Czy jest tu jakis facet na pogaduchy

Właśnie, najważniejsze wyciąganie wniosków z tego swojego przejechanego, obolałego tyłka:)

dlatego nie można mieć kościstego tyłka bo będzie jeszcze bardziej bolało:D:D:D

Jakie wytłumaczenie :D

A poza tym kościste posladki u kobiet sa blee:) Ja tak myslę przynajmniej, ale Pawełku Ty narazie sie nie znasz boś za młody:) p.s. nadałam Ci imie bo głupio jakos:) Chyba ze chcesz zmienic:)

Malinowa chyba trafiłaś z tym Pawełkiem bo nie protestuje:)

niemożliwy a co tobie nie pasuje w wytłumaczeniu???

Miłej nocki ;) papa

Nie protestuje bo uciekł:)

W piątek zgłaszał chęć rozmowy i też uciekł. On taki cicho-ciemny jest;)

Nie wystawilem wiem ze obiecalem po prostu wczoraj nie mialem czasu a dzis neta nie moglem zlapac dajcie mijeszcze troszke czasu please

Milej nocki wszystkim

Z Pawełkiem nie trafiłaś :D A co to kościstych pośladków to mi się nie podobają, nie ma za co złapać :)

:D

Nikt dzisiaj nie powiedział Dzień dobry...to będę pierwsza:) Dzień jak co dzień? O nie, nie już się zaczęła złośliwość rzeczy martwych z piątku, może to jakieś fatum;)

Witaj Madelline... dobrze e otworzyłas topik. młody to jakie imie wybierasz? Ty do nauki a nie za posladki łapać!!

Hej wszystkim, jak minął wam dzień?

Hej Zimo:) Zmeczona jestem:(

Poniedziałki chyba maja to do siebie, że są bardziej męczące niż inne dni tyg.

jakiś masaż relaksujący by się przydał;)

Zimo no ej:) ja o tym myslalam i o jakims przystojnym masazyscie;) chetnym na pogaduchy:) jaka s zołza jestem dzisiaj, zła i kłótliwa...

masażysta też by się przydał;) Malinowa coś się stało, że taka gryząca jesteś?

A bo mnie niektórzy głupi ludzie wkurzaja... ich głupota i jak cos nie idzie po mojej mysli to gryzę. Wogole mam doła:( A co u Ciebie Zimo?

Kobiety chyba zazwyczaj tak mają, że jak coś się dzieje to gryzie je to bardzo a w tedy cały dzień bywa paskudny...mam podobnie:( Malinowa jedyne co mogę poradzić to staraj się nie denerwować głupota innych. Co u mnie...pisałam tobie jakiś czas temu na priv niestety nie idzie w dobrym kierunku:( co męczy mnie bardzo

No niestety Zimo@

może jest tu jakiś facet, który ma na to złote lekarstwo;)?

Faceci chętnie by takir lekarstwo od nas przejęli

Mogliby zdradzić kilka sekretów...bo niby facet tak prosto skonstruowany a jednak czasem jak zakręci to nie wiadomo o co mu chodzi;)

Polska muzyka najlepsza na skołatane nerwy;http://alle.pl/npwm-the-best

Witam i całuje rączki damom)) a facetom stanowczy lecz silny uścisk dłoni.)) Cieszy mnie,ze nadal sie tutaj wspaniale bawicie a złośliwców pomidorowych jak na lekarstwo jest.:) Zapomniałbym urocze dzielą sie na damy i nie damy:P Miłego dalszego dnia i konstruktywnych konwersacji.))

Witam wszystkich i ciesze sie ze topik zyje. Nie, nie czytalam wszystkiego. Nie dam rady. Ale przeczytalam wypowiedz o zdradach i dolaczam sie: Zdrada: temat rzeka. Czlowiek moze byc w duzym stopniu monogamiczny ale w okreslonych warunkach. Musi najpierw czegos doswiadczyc, sprobowac, przezyc aby potem mogl spokojnie i bezpiecznie wybrac to co lubi. Widze tez duza roznice miedzy monogamia a monotonia. Jesli w uklad wkrada sie monotonia to niemal naturalne jest ze zaczynamy szukac czegos co nam da jakis naped zeby nie popasc w apatie, miec ochote przezyc nastepny dzien.. Dlatego mysle ze wina w zdradach lezy posrodku i bycie w zwiazku nie daje prawa na wylaczna wlasnosc drugiego czlowieka. Jesli wiec zycie tylko we dwoje staje sie z takiego czy innego powodu nie do wytrzymania to naturalne jest ze szukamy czegos innego. Moze wlasnie czegos co pozwoli w tym stalym zwiazku w dalszym ciagu trwac. Dlatego zgadzam sie z opinia ze to wlasnie kochanki najlepiej podtrzymuja przy zyciu rozpadajace sie malzenstwa choc same rzadko zdaja sobie z tego sprawe.