Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

3 dziecko jak wytłumaczyc zonie ze nas niestac

Polecane posty

Gość gość
aurelia nie chrzań, kasa to podstawa w rodzinie, jak jej brakuje zaczynają się kłótnie, depresja, dzieci czują sie gorsze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefekkkkk
podejrzewam aczkolwiek moge sie mylic,ze macie jakies doplaty z opieki spolecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia555
a z innych powodó niz brak pieniędzy tonie ma kłótni, agresji, przemocy? Podstawą jest milość, a skoro ktoś myśli tylko o sobie to na pewno jest egoistą. Byc moze jego zona tez ale tego nie wiemy. Bo znamy jego wersje, która mówi: tylko kasa i będzie ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj ja CO ona zapewnia dzieciom, materialnie? I czy jakby cie nagle zabrakło co by zrobiła ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak najlepiei nap*******ć dzieci i siedzieć w domu, facetce niechce się pracować i szuka sposobu, powiedz jej że Ty będziesz chciał jeszcze jedno aby było po równo na łepka, nie zgadzaj się na trzeciego dzidziusia jak się nudzi niech szuka pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłością dzieci i zony nie nakarmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie rozumiem was za nic, dlaczego piszecie, ze ktos moze chciec 3 dziecko z lenistwa... LOL Dla mnie osobiscie taki bachor jest gorszy od pracy na dwa etaty... wolalabym zdechnac niz sobie zafundowac taki koszmar. Smieszy mnie tez pisanie, ze "on bedzie ja chciał wysłac do pracy".. Przeciez nie jest ojcem, tylko męzem, to głównie ona musi chciec isc... Wiele kobiet siedzi w domu nawet jak dzieci sa nastoletnie... o prace teraz b ciezko, jak się nie ma znajomosci to nie wyobrazam sobie ja znalezc po parunastu latach przerwy... Z drugiej strony do dziecka nie mozna zmuszac*****owinny sie zgodzic obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a że was niestać to wytłmacz paskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aurelia sama nie pracuje zapewne myśli że kasa spada z nieba. Głupie pipy, by dzieciaków narobiły a otem jakoś będziue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego tylko on ma brać pod uwagę to co ona chce? On nie chce 3 dziecka i ma jej ustąpić, bo co? Zwłaszcza, że jego argumenty są logiczne i konkretne, a ona ma ewidentną wściekliznę macicy, albo miga się od roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aurelia- gratuluje ciemnoty. Oj bardzo szybko dzieci zabieraja(obecnie).Widac niewiele wiesz. Moj maz pracuje na samozatrudnieniu(wymog) , u mnie w firmie szykuje sie restrukturyzacja. W tym momencie nawet o kolejnym dziecku nie mysle, bo nie wiem co bedzie za miesiac czy dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdroszcze sytuacji. Prawdopodobnie po tak dlugiej przerwie boi sie rozpoczac powaznego zycia. Zwlaszcza ze jeszcze wogole nie pracowala. Wytlumacz jej, choc widac do niej nic nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefekkkkk
jak tak mozna te biedne dzieci skazac na taka niepewnosc materialna? przykro sie robi,ze twoja zona che 3 dziecko jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detelinka
na pewno sie boi że nie znajdzie pracy i okaże sie że jest do niczego, bo znależć pracę po latach przerwy bez doświadczenia to lada wyczyn, to wcale nie musi byc lenistwo tylko strach najzwyczajniej. Też bym sie bała. Ja na twoim miejscu bym sie tym zajeła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizabethka
Współczuję Ci, nie daj się wrobić w trzecie dziecko... bo to Ty będziesz na nie zasuwać. Podziwiam lekkiego ducha i skrajną nieodpowiedzialność Twojej żony. My z mężem długo myśleliśmy nad drugim dzieckiem, mimo że ja mam swoją dobrze prosperującą firmę, a mąż godziwą pracę w dużej firmie... Fajnie siedzieć z dziećmi w domu i nie musieć pracować, miałam tę przyjemność łącznie 3 lata na dwoje dzieci, ale niestety żona musi się w końcu przystosować do normalnego życia. Wstyd, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że żona jest młoda, spróbuj jej wjechać na ambicję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia555
13.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość aurelia sama nie pracuje zapewne myśli że kasa spada z nieba. Głupie pipy, by dzieciaków narobiły a otem jakoś będziue Ty chyba k***a nie pracujesz! Same dzieci nie robimy, tylko z chopem, jak juz chcesz zebym C**** chlopsku wytlumaczyala. Bzykac sie to facet chce bez zobowiazan: najlepiej niech kobieta truje sie tabletkami bo faceta guma uwiera... a dlaczego ten mezulo nie przedstawil argumentów zony? pewnie nie są mu na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefekkkkk
jakie to moga byc argumenty? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjana
liczy sie milosc- ok. ale co z milosci jak nie ma co do gara wlozyc? poza tym 2 dzieci w tych czasach to i tak duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia555
"śmieszne" argumenty, bo tylko takie mogą przedstawic kobiety!!! materialisto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie dziwie, że jest tyle nieszczęśliwym rodzin, wiążących ledwie koniec z końcem, facetów po zawałach, kobiet o szarych twarzach i małżeństw bardziej przypominających wóz pociągowy aniżeli zwiazek, skoro tyle osób tutaj staje po stronie tej żony niestety takiego właśnie ludu spodziewam się po tym narodzie i po ludziach spędzających czas na kafeterii chłopie- zajedziesz się i to wcale nie chodzi o to, że zona nie pracuje patriarchalne układy się zdarzają i to może nawet funkcjonować, ale to wymaga pełnej zgody obojga stron na taki stan rzeczy plus odpowiednich warunków u was nie ma ani jednego ani drugiego ona mysli o zaspokojeniu popędu a dzieci będą za to płacić niespełnionymi marzeniami, gnieceniem się w jakiejś cieśninie, odmawianiu sobie i potem zapieprzaniu w wakacje w pracy, żeby studia skończyc albo wcale na nie nie pójdą, nawet jeśli będą czuły pęd do edukacji, to wbrew powołaniu nie pójda taka prawda mnóstwo ludzi to egoisci ja nie mówie, że dziecko ma mieć ipoda i wakacje w grecji od razu to są rzeczy, na które potem mozna samemu sobie zapracować w dorosłym zyciu ale trzeba jeszcze mieć siłe i czas, by z nimi rozmawiac, a Ty będziesz zmęczony albo zajęty, dzieci same będa się sobą zajmowały, by ona ogarnęła dom i obiad, przełozy się to też na jakość jej relacjiz dziećmi o waszych relacjach nie wspominam celowo będziecie ciągle zmęczeni, zmartwnieni i dzieci i zarobek będa sztandardowym tematem jak ktoś z was będzie miał chory ząb, to albo kolejka 2 miesiące albo ryj spr****ieje, bo na to kasy nie będzie, jesli juz to dla dzieci nie mów mi tu o chęc****siadania licznje rodziny bo radość najwazniejsza, bo padnę na ryj ze śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że twoja żona jest nieodpowiedzialną osobą, albo nie zdaje sobie sprawy, co tzn. nie mieć na chleb dla dzieci, nie mówię o dorosłych. Sama nie pracuje, a ty, jako jedyny żywiciel rodziny zapewniasz im byt, póki możesz, a co będzie jeżeli nie będziesz mógł? Dzisiaj dwójka dzieci , to luksus materialny trzeba mieć a przy trójce, to sobie nie wyobrażam. Przecież dziecku należy zapewnić jakieś warunki życiowe, nie tylko takie, że jedno na drugim się wychowa, należy zadbać o jego rozwój -wszechstronny. W kraju w którym młodzież nie ma możliwośc**pracy, musi emigrować, rozpadają się rodziny, dzieci zostają w kraju bez rodziców nie ma przyszłości dla dzieci i nie wierzę w obiecanki polityków, którym dzieci są potrzebne im, dla kosmicznych premii. Jeżeli żona kocha dzieci, to na pewno nie narażałaby ich i ciebie na takie zagrożenia. Nasza przyszłość jest niepewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze, jak mozna przesiedziec 10 lat w domu?!?! Jaka to niewyobrazalna strata potencjalu. I co, tylko bachory rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie bierzesz pod uwagę, że chwilę ona będzie chciała 4 dziecko? powie- jak tyle ciagniemy, to jedno nie zrobi juz róznicy, ciuszki są, książki już są...c**ka i tak luźna, mam wprawe, tak...a Ty juz i tak nie czujesz róznicy czy 10 czy 12 godzin w robocie... hahaha, padnę, ale z ciebie frajer dobrą jest żoną? a może wcale nie jest zoną? tylko matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia555
faktycznie, masz tylko ryj, bo tylko nim mozesz wypowiadać takie banialuki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracy to ona nie znajdzie tak czy siak, to wiadomo. Lepiej spełni sie jako matka, teraz zaczyna sie niz demograficzny. A jakim potencjale piszecie? Praca na tasmie, czy w sklepie? Bezrobotnych jest masa, dzieci temu ze ona rezygnuje z pracy, inny moze pracowac, pamietajcie o tym. Mam wrazenie ze tu siedza glównie frustratki co haruja na kasie cały dzien, ni emoga wytrzymac tej pracy i zazdroszcza ze ktos nie pracuje, bo inaczej sie tgo nie da wytłumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty co, popierasz jego żone? jezu kobiety, jakie wy jesteście totalnie niepowazne... przecież wy składacie się z 50% tłuszczu i macicy i koniec. nie wierze. w ogóle trzeba męża nie kochac, by się tak skrajnie znim nie liczyć. z tym, że on nie chce nie, liczy się tylko, że ona chce z tym, że on ejst mężczyzną, chce radosną, trochę zaczepną żonę, a nie tylko matke, chce czasu sam na sam z żoną, nie tylko po 23ciej kiedy padają oboje na ryj ze zmęczenia, ale równiez w ciągu dnia nie pojmuje, że on nie chce tyle robic, bo to stres, że cos sie stanie, że zwolnienie, że choroba ja się nie dziwię , że wy opowiadacie, że dzieci kochacie bardziej od ,mężów- takie własnie jesteście, nie inne-takie i wszystko składa się nam w piekną całość, gratuluje;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz na czarno, a jak cos ci się stanie? Dajcie sobie spokój z 3 maluchem. Wytłumacz zonie niech sobie siedzi w domu ale bez dziecka, chyba tez masz cos do powiedzenia. mam dwójkę i mimo, że nie musze patrzeć na ceny to te moje małe dziec***ochłanaiają majątek. Że nie wspomnę że słuzbę zdrowia mamy do d... więc wszystko prywatnie, osttsnio nawet operacja. może odpuści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefekkkkk
przyjdzie wiosna to mozna bedzie jezdzic na zbiory runa lesnego oraz truskawek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty się czujesz przez żone kochany? czy czujesz, że masz zonę,a moze określiłbyś sie jako osoba samotna mimo rodziny? odpowiedz sobie na te pytania i nie brnij w dalsze zobowiązania jeśli odpowiedzi są niekorzystne i nie daj zrobić z siebie g***a pod tytułem, że i tak już masz zobowiązania, to nie robi ci, mniej więcej bo to tak jakby posiniaczony człowiek leżał i ktoś by go jeszcze z buta mówiąc- toz i tak już skopany to jest traktowanie czlwoieka jak g***o kobiety robia z facetów g***o od zarabiania, umierania, starania się i płacenia a same potrzebuję do spełnienia własnej d**y i dzieci a facet to maszynka do zapewnienia im tego, mówię to jako kobieta kobieta, która nie liczy sie z mężem is tosuje taki szantaż emocjonalny i wjeżdza na ambicję, że jak nie, to jesteś niemęski...ch***j takiej w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewidentnie nie chce jej się pracować woli skupiać uwagę swoją na dzieci a nie siebie...coś z nią nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×