po porodzie sami z mężem w domu czy pomoc rodziny

przeciez po porodzie zony maz ma bodajze 2 dni wolnego z urzedu, potem moze wziac urlop, wiec czzego dramatyzujesz? I nie dziwie sie, bo zaden facet nie znosi fochow i nie rozumie, ze nagle w ciazy w jego zone wstapil diabel. woli wtedy wyjsc***przeczekac, bo przeciesz cokolwiek by nie powiedzial pannie ciezarnej, to ta i tak bedzie ryja darla.

tylko z mezem. To wasza rodzina, wasz czas. To wy musicie nauczyc sie zyc z dzieckiem i opiekowac sie nim. Na poczatku moze byc trudno - ale tworzy sie piekna wiez a taka pomoc, chocby najlepsza wywoluje duzo stresu. Ja 2 razy bylam sama z mezem, za 3 razem skorzystalam z pomocy rodzicow, bo maz pracowal a tu 2 malych dzieci i niemowlak. Teraz widze ze nawet to byl blad. Swietnie poradzicie sobie sami. Powodzenia i nie bojcie sie :)

Wpisz w dowolną wyszukiwarkę „Mebelmania” i wybierz zakładkę „meble dziecięce i młodzieżowe” - znajdziesz tu świetne meble dla dziecka i nie tylko. Polecam głównie ze względu na cenę system Bajka (pięknie urządzony cały pokój za niecałe 1900zł – w skład zestawu wchodzą łóżko, szafa ubraniowa, regał i komoda - wszystko osobno wycenione, więc można zamówić pojedyncze elementy) a dla ceniących przede wszystkim bardzo wysoką jakość polecam system bajkowych antresoli z systemu Zamek, całej kolekcji z systemu Princess oraz wiele innych cudnych mebli dla Twojego dziecka. Zapraszam serdecznie po spełnienie marzeń Twojej pociechy! Pozdrawiam Mebelmania

My sobie poradzilismy wspaniale Razem z meżem ze wszystkim.Był przy porodzie i badaniach bo chcialam by też wiedzial jak wygląda badanie pochwy przy porodzie nie zaskakuje takie badanie.Z resztą do dziś chodzi ze mną na badana u gina.Ja nie pracuję mąż tak i dlatego może daliśmy razem sobie radę.

mnie by przerażała perspektywa podróży autem z tak małym dzieckiem ale i to można przeskoczyć. Teraz większość kobiet musi radzić sobie sama bo gdy decydują się na macierzyństwo grubo po 30stce to faktycznie jakoś tak dziwnie, żeby matka takiej pomagała ;P Według mnie jak nie zrobisz będzie dobrze :) Matka rzucona na głęboką wodę z reguły się z niej wynurza ;)