Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile dajecie księdzu po kolędzie czy nie wpuszczacie

Polecane posty

Gość gość

Ja zamierzam dać 20 zł a ministrantom po 2 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My 50zl co roku ale sąsiedzi dają i 100 i 200....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my 20zł, ministrantom też po 2zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
Właśnie czekam na kolędę ;)ja daję 50zł i 10zł ministrantom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałam 10,00zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wpuszczam bo: - nie życzę sobie być oceniana w moim własnym domu przez jakiegoś gościa, - i jeszcze za to płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie byl klecha tydz temu mieszkam u moich rodzicow z chlopakiem i dzieckiem wiec to od nch zalerzy czy wpuszcza ja osobiscie nie wpuszczalabym ale cos... klecha wielce sie oburzyl ze nie mamy slubu pfffffff co go to obchodzi dal mi obrazek i kazal sie duzo modlic jeszcze czego haha stwierdzilam ze konkubinat w modzie to myslalam ze mnie zje klecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam o jeszcze innym powodzie, co najmniej tak samo ważnym: - nie zgadzam się żeby ktoś zbierał dane osobowe i inne informacje o rodzinie, przechowywał je, przetwarzał i mógł wykorzystać przeciwko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10zł dla ksiedza , po 2 zł dla chlopakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie wpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wpuszczam, w kopercie daje 50zl i po 2zl lub 5zl ministrantom ksiądz posiedzi 3-5min i idzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 na budowę kościoła i 20 zł dla księdza. U Was ministranci chodzą z księdzem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas zawsze 2-ch ministrantow potuptuje z ks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpuszczam, jak chce wpasc to by przyszedł z czyms a nie tak z pustymi rękami na pałę i jeszcze mam mu za to dać kasę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no u nas zawsze jest 2 ministrantów, którzy przychodzą, śpiewają kolędę i są jakby zapowiedzią, że ksiądz już idzie a także "sprawdzają" czy ktoś sobie życzy wizyty czy nie. potem jak przychodzi ksiądz to modlą się z nim i wychodzą a ksiądz zostaje sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wyżej u mnie jest tak samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie sam ksiądz chodzi, ministranci jedynie wrzucają do skrzynek zawiadomienia, kiedy i o której ksiądz będzie. I u mnie zbiera na budowę kościoła ale zawsze pyta czy to nie obciążenie będzie i zdaża się że tam gdzie potrzeba zostawia te koperty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 zł księdzu, po 5 ministrantom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my w tym roku dalismy 200 zl - 100 dla ksiedza, 100 na remont; ktoregos roku w zamieszaniu zapomnialam dac koperte i ksiadz po prostu wyszedl nie upominajac sie o nic; tak samo jak bralam z mezem slub koscielny pytamy sie ile mamy dac a on jak zdarta plyta co laska i ze dla jednych 100 zl to duzo a dla innych malo, wiec jak sami uwazamy nigdy nie czulam sie zmuszana przez ksiedza do dawania pieniedzy i przez to, ze czuje, ze daje dobrowolnie, daje wiecej ponadto mam dosyc liberalne poglady i na koledzie zostaly poruszone kontrowersyjne tematy - ksiadz wyrazil swoje zdanie, ja swoje w atmosferze wzajemnego szacunku i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpuscilam, juz drugi raz i drugi raz mnie wkurzyl!gadal tylko o budowie kosciola, deklaracjach kto ile miesiecznie będzie dawal przez ile lat bo on musi wiedzieć ile,kasy będzie mial no i zachęcam do wspierania budowy. Tylko kasa, kasa i kasa. Nawet nie zapytal co u nas, czy nadal pracujemy, zdowi jesteśmy, jak sie żyje, jak mu wtracilam ze ciezko z kasa i na nic sie deklarować nie będę bo w ciąży jestem i nie wiem jak za pól roku będzie to nawet nie pogratulowal. Tylko walnal wyklad o tym jaka to wspólnota jest ważna a,teraz nasza wspólnota kosciol buduje i to jest! Priorytetem calej parafi. Wyszedl bez niczego, ministranci dostali po,2 zl ale nie do puszki tylko do kieszeni. Za rok jak będzie znów tak kolęda wygladac to powiem mu co i jak i dlaczego ma juz nie przychodzić. Kasy nie dam bo budują mi 4 kosciol w okolicy 5 min jazdy autem. Jak rano zaczynaja o 7 dzwonic to spac nie mozna bo wszystkie slychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpuszczam. Nie życzę sobie, żeby osiedlowe bachory pętały się po moim domu w buciorach a jakiś patałach wypytywał mnie o moje osobiste życie. mam to gdzieś i szkoda mi na to czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się dzisiaj miło zaskoczyłam. Ksiądz nie wziął koperty. Powiedział, że nam się te pieniądze bardziej przydadzą (mam bliźnięta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie wpuszczam, bo do Kościoła nie chodzę. Co to niby daje? pitu pitu o niczym, rozejrzy się typ po domu bierze kopertę i idzie. Przerabiałam ten cyrk jako dziecko i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy macie takie złe doświadczenia z kolędą ja wpuszczam co roku, ksiądz zawsze miły, duża parafia więc ksiądz za kazdym razem inny, zawsze miły, uśmiechnięty, pogada z dzieciakami, w tamtym roku córka śpiewała mu kolędę. Zanim weźmie kopertę zawsze pyta czy na pewno nam starczy na życie. Żyjecie w konkubinatach, nie chrzcicie dzieci itp OK ale po co w taki razie przyjmujecie księdza??? myślicie że was za to pochwali? po główce pogłaska? łamiecie prawa boskie więc żyjcie po swojemu, bez Boga tylko jak przyjdzie jakaś trwoga to wtedy do Bozi rączek nie składajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wpuszczam, bo do Kościoła nie chodzę. Co to niby daje? pitu pitu o niczym, rozejrzy się typ po domu bierze kopertę i idzie. Przerabiałam ten cyrk jako dziecko i dziękuję. x nawet nie wiesz ile straciłaś że nie doświadczyłaś miłości boskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:12 No właśnie! żyjemy w konkubinatach, dzieci nie chrzcimy, do kościoła nie chodzimy to i księdza też nie przyjmujemy. Jest jakiś nakaz bycia katolikiem? a modlić mi się nie zabronisz, bo to, że nie uznaję kościoła to nie znaczy, że nie mogę "wyciągać rączek do bozi" jak piszesz. Ciemnogród jesteś i tyle. Tak jakby tylko katolicyzm był słuszny i w ogóle jakby trzeba było się wpisać w jakąś religię by się pomodlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też to dziwi,że do kościoła nie chodzą,księdza nie przyjmują,ale jak ślub brać i dziecko ochrzcić to nagle wiedzą gdzie iść i o co prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×