Znacie kogos kto umarl na nerwice

Jak w temacie.Mozna na to umrzec?

ja raz umarłam

Nie szukaj bzdur bo bedziesz sie nakrecac jeszce bardziej. Bezpośrednio sie nie umiera na nerwice :)

Op A posrednio?

albo co gorsza wyśrednio? :(

jaką nerwice ?? żołądka , serca , lękowa ??

Dziewczyno zacznij cieszyc sie zyciem po prostu! Posrednio tak i nie potrzeba tu wyjatkowej wyobrazni aby na to pytanie odpowiedzieć

albo zaśrednio

Chce,ale Ona mi nie pozwala.Zapisalam sie na terapie.Jestem slaba psychicznie.

Mam lękowa i zoladka.

Wiec dodatkowo zajmij sie czyms, co zredukuje poziom stresu, chociazby cwiczenia odprezajace, jak joga, zacznij uczyc sie jakiegoś języka albo cokolwiek, co nie pozwoli ci myslec o tym. Swoja droga sama mam nerwice lekowa wiec wiem o czym mowie, zredukowalam ataki lekow do jednego na pare mieiecy

hm przez nerwicę można nabawić się wielu chorób poważniejszych, z tego sama się nie wyleczysz więc dobrze że zapisałaś się na terapię . Jeśli tylko będziesz współpracowała z psychologiem spokojnie dasz radę z nerwicą ;) tylko MUSISZ pozytywnie myśleć ;)

Zorganizowalam sobie duzo zajec,ale to dziadostwo wraca co jakis czas.Mdli mmie i mie mohe jesc.Nie chcialabym sie zaglodzic.

lub prześrednio

Juz ni wiem,czy ją mam,bo mysle negatywnie,czy mysle negatywnie bo mam nerwice.

Mam to samo, dlatego jestem bardzo szczupla. Mi bardzo pomogl wlasnie sport, znika napiecie, cialo sie odpreza i wraca apetyt. Sa tez leki uspokajajace ktore poprawiaja apetyt

a co zrobic jak ja mam nerwice spowodowana brakiem pieniędzy wiecznymi dlugami itp pracuje a nic w zyciu nie mam i ciagle mam taka beznadzieje

Odradzam jogę, nie jest bezpieczna, bo to taka jakby religia wschodu, ale polecam wiarę, modlitwę i zaufanie Jezusowi, mi pomaga i oczywiście pracę nad sobą, nad dobrym myśleniem.

O,ja tez jestem bardzo szczupla.Jak ptzytylas i zwiekszylas apetyt?

Na samą nerwicę chyba nie można, ja może nie mam nerwicy, ale jestem dosc nerwowa osobą i czasem mam takie jazdy, jakbym była w innym świecie, ogólnie dziwnie itp. ale już sie z tym pogodziłam i nikt nawet o tym nie wie, aczkolwiek wiem, ze to moze wpłynąć na moje przyszłe życie. No, ale nie o tym mowa, jeśli chodzi o pytanie, myślę, że nerwica może doprowadzić do chorób serca, jeżeli ktoś ma skłonności, no i z tym już może być niewesoło, mówią też, że od bardzo dług otrwałego stresu nad którym nawet nie chce się zapanować można dostać raka... ale ile w tym prawdy to chyba nikt nie wie.

sama mam nerwicę żołądka więc wiem co musisz przechodzić , ale z własnego doświadczenia wiem że choć człowiek stara się nie myśleć to i tak o tym myśli .. dla odprężania stosowałam autohipnozę , pomaga skupić się na czymś innym wyciszyć , zrelaksować ;) a jeść musisz !

Ale czasem boje sie,ze ,,mozna sie zaglodzic w efekcie.

Wczesniej pomagaly mi tabletki, bardzo mala dawka a jednak pomagaly. A teraz wlasnie cwicze codziennie, lepiej sie czuje bo wyrobily mi sie miesnie, nabralam optycznie ciala chociaz moja waga dalej waha aie pomiedzy 46-48 kg, ale wygladam zdrowiej. Jak tylko czuje ucisk w klatce-godzina sportu i faktycznie przechodzi

Ok,bede wieczorem,bo musze pospacerowac z psem.

Juz jestem.Widze,ze jest trochę osob z TYM.

mozna przez nerwice zajsc na zawauuuuu zawauuuuuu

Na dodatek nie wchodzenia juz w związki,bo nie chce uszczęśliwić ewentualnego partnera moja przypadloscia.Nie mogę sobie wyobrazić,ze znioslby to wszystko.Sama tego znieść nie moge,.A ewentualne dzieci?Powinny mieć zdrowa matkę,a nie takie nie wiadomo co.Doszlam do wniosku,ze rozsądniej dac sobie spokj.

dobry jest dziurawiec i kwas foliowy

Ja pije melise.Mam dobre okresy,ale znowu mnie dopadlo.

Tez mam nerwice.Kiedy mam ataki,to ściska mnie w żołądku ,odbija się i nie mogę nic jeść.