Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

12Marta901

Dziecko cały czas choruje

Polecane posty

Gość IzaBella80
Ja swoim maluchom regularnie podaje tran norweski Gal o smaku pomarańczowym, od czasów, jak kiedyś lekarz zalecił mi jego stosowanie. Poza tym odżywiamy się w sposób zrównoważony, nie jemy śmieciowych posiłków i często spędzamy czas na świeżym powietrzu i myślę, że te proste zabiegi, zdają egzamin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania766
Znalazłam ciekawy artykuł na ten temat: hartujmisie.pl/zdrowie-twojego-dziecka/infekcja/item/12-katar-i-kaszel-infekcyjny-jak-sobie-z-nimi-radzic Zachęcam do zapoznania się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamina D 3 wzmacnia odpornośc. Ja podaję swojej 2,5 letniej córce cały sezon zimowy plus probiotyki. W naszym kraju dzieci mają niedobór d3. Wykonaj jemu testy na poziom tej witaminy w organizmie. Dosyć drogo bo około 100 zł ale warto. Jezeli w organizmie jest jej niedobór zapadamy na choroby i jesteśmy mniej odporni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje że duży wpływ na choroby 3latków mają szczepionki typu 6w1. znam kilka osób które zastosowały u swoich maluszków tą szczepionkę i jest totalna lipa, co pójdą dzieciaki do przedszkola to lądują w domu z chorobą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie szczepionki. Wczesniej jakas mama pisała, że jej córka chorowała kiedy poszła do przedszkola. Wyżej napisała, że szczepiła córkę na pnemokoki meningokoki i Bog jeszcze wie co. Dziś właśnie czytałam artykuł o tym jak szczepionki obniżają odpornośc dziecka. Może w tym jest problem, a nie przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze problem jest w tym, że na prawie każdą chorobę dzieci dostają antybiotyki, a dodatkowo temperatura 37,5 równa się nurofen czy inny panadol. Moje dziecko też kiedyś bardzo chorowało, lekarz przepisywał antybiotyki-pierwszy jak miał trzy miesiące. Zmieniłam lekarza. Po pierwsze badania krwi przy chorobie, jak nie infekcja bakteryjna to na kaszel inhalacje, witamina C. Gorączki do 38,5 nie zbijać organizm musi nauczyć się sam zwalczać infekcje. Odpukać mamy pierwszy rok przedszkola, a antybiotyku nie brał od dwóch lat. Oczywiście infekcje się zdarzają kilkudniowe, ale przechodzą bez antybiotyków. Szczepiony był na wszystko poza meningokokami, szczepionki skojarzone. Gdyby to one obniżyły odporność to tak szybko by jej nie odzyskał. Rozumiem, że boicie się szczepić, ale nie róbcie nagonki na szczepionki, bo to nie najgorsze zło, każdy rodzic musi w tym temacie samodzielnie podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach ciężko o pediatrę, który by antybiotyków nie zapisywał nawet na byle katarek. Mam podobny problem i sama nie wiem co z córką robić, zwłaszcza, ze za parę dni znów zaczyna się przedszkole. Mama innego dziecka była na badaniach w Medicoverze pod kątem odpornościowym. Zasugerowała mi, że może moja Małgosia ma niedobór odporności. Zastanawiam się czy nie zapisać jej na badania, bo już nie mam siły do jej ciągłych chorób. Może faktycznie problem leży gdzieś głębiej i trzeba zastosować odpowiednie leczenie, może szczepionki, może jakąś dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamciaZuza
Drogie mamy, unikajcie antybiotyków jak tylko się da. Mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na organizm maluszka. Ja przy dwójce dzieci stosowałam tran , a teraz rekinol czyli jeszcze bogatsza wersja tranu. Dzieci nie chorują chociaż inne przedszkolaki co chwile na zwolnieniu. Mam tylko pytanie, czy podawałyście, 1,5 rocznemu maluszkowi tran albo olej? mam wątpliwości czy to nie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma to samo dokładnie ma 4 lata i jest masakra alergik na roztocz i grzyby inhalacje codziennie mu robimy ,ma podejrzenia o ostme oskrzelowa,w sumie w pazdzierniku był 4 razy w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
antybiotyki to ostatecznosc, wiekszosc infekcji trzeba przeczkac i zadbac o diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odporność u dzieciaków to chyba temat rzeka:/ jak patrzyłam jak kuzynka z dwójką w przedszkolu częściej jest na zwolnieniu niż w pracy to się przeraziłam i za wczasu zgłębiłam temat ;) i okazuje się że o odporność dziecka trzeba dbać już w ciąży! i faktycznie kluczowe znaczenie ma witamina D, ale też DHA (tylko nie wiem czy to rybne jest tak samo skuteczne, jak to z alg) aa no bo tych składników w PL mamy oczywiście niedobory więc trzeba łykać - i w ciąży i podczas karmienia i potem podawać dziecku. No i oczywiście zdrowy tryb zycia (jeszcze nie wiem jakimi technikami to maleństwo hartować; )Myślę, ze tego się bedziemy trzymać, a jak mała podrośnie to do tego miód i cytrynka i powinno być dobrze jak już dojrzejemy do przedszkolnej wymiany zarazków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamciaZuza - ja podaję 14msc dziecku tran, są już takie od ukończenia 1. roku. Podawaj śmiało ;) U nas też się sprawdza, bierzemy całą rodziną, nie chorujemy w ogóle ( w okresie przedszkolnym córka miała zawsze najlepszą frekwencję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamciaZuza
Droga Roukola-bardzo dziękuje za odpowiedź. Ja swoim maluchom wcześniej podawałam islandzki tran cytrynowy. najlepiej, jest dodać do czegoś. Rozmawiałam z lekarzem i właściwie już od drugiego-trzeciego roku życia można dzieciom podawać. Dla maluszka poszukam tranu od 1 roku życia:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podaje synkowi syrop z cebuli, który robiła mi mama, kiedy to ja byłam dzieckiem:) Do tego codziennie kapsułka oleju z wątroby rekina, ponieważ tranu nie lubi. Wylewam zawartość kapsułki do mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepis na syrop jest prosty i warto spróbować ze swoim maluchem. Kroimy w piórka 4 cebule, wkładamy do litrowego słoika, zalewamy 250 ml miodu i odstawiamy na dzień, dwa w ciepłe miejsce (może być obok grzejnika). Ja daję synkowi rano i wieczorem po łyżce stołowej. Warto próbować wszystkego w okresie jesienno zimowym, byle tylko maluch był zdrowy. U mnie połączenie rekinol+ syrop z cebuli sprawdza się odkąd mały skończył 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajecie dzieciom do jedzenia jakies przetworzone swinstwa i strasznie zdziwione , ze dzieciaki choruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestrzegam przed podawaniem tranu malym dzieciom bo rozwalicie im watroby. Radze o tym poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam rekinol, ale od 6 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma to smo ma 4 latka nie całe nikt nie umie pomuc bede sie starała o skierowanie do imunologa tylko nie chca wypisaywac,mój tez ma alergie na kurz i grzyby,cały czas choruje na górne drogi oddechowe miał 3 razy zapalenie płuc,tez oskrzeli a teraz ma zapalenie ucha i jest na antybiotyku,do przedszkola na razie nie puszczam caly grudzien posiedzi w domu,we wakacje było ok a jak przedszkole to choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terrana
Antybiotyki w takim wieku to moim zdaniem zły pomysł, lepiej próbować zapobiegać dzięki naturalnym metodom. Dieta, odpowiedni ubiór i dodatkowo, kiedy inne dzieci zaczynają chorowac to podaję malinowy syrop bronchopect junior, bez konserwantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×