Najdziwniejsze powody z jakich rzucili nas faceci

Moje: 1. Mam za duzy temperament seksualny (2-3x w tygodniu) 2. Nie mialam dla niego czasu (bo pracowalam zawodowo pon - pt 12h dziennie - utrzymywalam go. Weekendy mielismy wolne) Mojej kolezanki: - byla dla niego za dobra - doskonale radzi sobie sama i bez niego,a ta druga nie, bo jest tepa i glupia

Ala ma jelito To jelito Inki

Ta, tez czytalam jezycjade

motylek :(

paz krolowej? :P, :P, :P

Mój musiał sie uczyć do matury ;( i nie miał czasu na związek :(

Fajnych kobiet się nie rzuca, więc musi być z Tobą coś nie tak :-)

2-3 razy w tyg to duzy temperament??? :D o kurde ja mam takie proporcje na dzien nawet nie licze ile wychodzi w tygodniu popadne w jakis kompleks ze niewyzyta jestem hehe

1. bo ma chorobe lokomocyjna wiec nie moze przyjezdzac...:D po tym tekscie stwierdziłam :D dobra dzieki:D juz mi przeszło

"1. bo ma chorobe lokomocyjna wiec nie moze przyjezdzac..." hahhahaha cudowny powód :D:D:D:D:D mam nadzieję że go wyśmiałaś :D

zwykle to ja rzucałam facetów. mój jeden były kiedyś mnie rzucił z dnia na dzień, tzn przyszedł do domu czepiał sie o wszystko, nie wiem myslę teraz ,że chodziło tu o jakąś inną kobietę bo innego wytłumaczenia nie znajduję, potem zeszliśmy się bo on zaczął się znów odzywać (po kilku miesiącach od zerwania) ,a potem... ja go rzuciłam :) od tego czasu kilka razy sie odzywał i podejrzewam ,że znów chciał wrocić ,ale ja mu nawet nie odpisałam

treningi MMA byly wieksza miloscia ode mnie ;)

u mnie w domu mama rządzi kasą. Po ślubie też by naszą rządziła dopóki byśmy u nas mieszkali

dodam że powiedziałam mu o tym dopiero po zapowiedział i po ustalonej dacie ślubu. Myślałam że już się nie wycofa z tak błachego powodu

Szpiegowata -> oczywiscie, ze to ze mna bylo cos nie tak, nawet napisalam co :) na szczescie teraz jest juz z kobieta, ktora ma dla niego duzo czasu, utrzymuje go i wybacza jego zdrady. A ja jestem z jakims swirem, ktoremu moje wady nie przeszkadzaja, a nawet je ceni. Zadowolona? :D