Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kla

kwiecień maj 2014

Polecane posty

Gość lila111
Witam wszystkiegpo naj.... kobietki :) Co do odwrocenia cie moj pierwszy syn tez dlugo lezal zle odwrocil sie w 34 tyg a ten moj drugi syn juz w 23 tyg sie odwrocil i tak juz jest do dzis bo wczoraj bylam na usg i narazie ok bo ostatnio zaczelam plamic jeden dzien wzielam nospe i lezalam caly dzien :( bo sie wystraszylam ze moze cos juz sie dzieje i okazalo sie ze to juz czop odchodzi wiec poszlam do lekarza i mnie zbadal ginekologicznie i powiedzial ze glowka i i szyjka wysoko wiec mam nadzieje ze nic sie nie zacznie chociaz jeszcze z 2-3 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Jak kazda z nas wie mc nie jest zdrowy :( ale my zazwyczaj w weekend tez jemy tam :) chyba najbardziej ze wzgledu na malego jak zobaczy gdzies tylko szyld to mowi ' mamusiu brzuszek chce jesc patrz burczy ' :) Ale powiem wam ze jak bedziemy karmic piersiami to bedziemy musialy na jakis czas zapomniec o tym jedzeniu :( wiec korzystajcie :) hihihhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!! sama jestem ciekawa jak tam ułożenie mojego maleństwa ale od początku preferowało pozycję główka w dół więc myśle że nic się nie zmieniło i tak już zostanie :) wczoraj mąż przywiózł mi nosidełko i mate edukacyjną dla maleństwa a dzisiaj pojedzie po kołyske i łóżeczko już się nie mogę doczekać:) ja ostatnio straciłam smaka na fast foody wcześniej to bym mogła ciągle kebaba jeść i frytki a teraz to mi się torty śnią i same słodkie dania ;) chciałabym już jechać na te urodzinki ale od 2.5 godz fachowcy się meczą żeby mi szafe zmontować w sypialni i jak tak dalej pójdzie to nawet do wieczora nie wyjedziemy :( a mnie się tak tortu chce :) lila111 - cieszę się że wszystko dobrze i pewnie maleństwo jeszcze troche posiedzi bo pierwsze zamartwiamy się żeby za wcześnie nie chciało wyjść a potem zmartwienie jak zaś za długo siedzi w brzuszku i jak tu nie zwariować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może mc nie jest zbyt zdrowy ale my tak raz w miesiącu preferujemy więc chyba nie jest źle :) ale zjadłabym takie lody z posypką i polewą truskawkową. Kla może jednak nie będzie tak źle i panowie szybko skończą! Ale to fajne wić sobie własne gniazdko, mam nadzieję, że i ja kiedys tego doczekam! A ja to dzisiaj może się wybiorę po pas taki na brzuch żeby po porodzie nosić :) żeby flaczka nie było. Moje malutkie tak szaleje, że wszystko mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
No pewnie, że zdrowe nie jest, ale raz na jakoś czas nie zaszkodzi. Trzeba mieć tylko umiar. Ja preferuję zdrową żywność. My często zamawiany jakieś jedzonko- kebaba, albo coś zdrowego. Ale jak oboje jesteśmy w domu bo akurat tak nam sie dyżury ułożył to jak najbardziej gotujemy. Kla gdzieś ty takich fachowców znalazła :-P. No cóż złożenie szafy do prostych rzeczy nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'miluskaaa' my z mezem tutaj sami i mozemy liczyc wylacznie na siebie, ale jakos dajemy rade :) Z tymi obroconymi malenstwami to roznie bywa-masz racje. Nasza corcia juz na ostatnim USG byla glowka w dol..moze i Twoja juz zdarzyla poplynac w dobra strone :) 'lila111' wspolczuje Ci :( moze malenstwo jednak zechce poczekac, trzymam kciuki! 'Iga31lat' z tymi filami tez mialam taka manie :) ale poki co mi przeszla jakas chec na ogladanie..czekam na swoja role :) i boje sie. ja mysle nad porodem w wodzie, ale czekam poki co na konsultacje, a ja sama tez z cesarki jestem i jakos u nas to rodzinne, ze zadna naturalnego nie miala..i tez wszyscy zyjemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem też sami na siebie zdani jesteśmy. Planuję go wysłać na drugie pół roku "macierzyńskiego" żebym mogła choć na chwilę wrócić do pracy. Niestety początkiem przyszłego roku kalendarzowego otrzymam wypowiedzenie :( Zależy mi więc żeby coś jeszcze popracować w zawodzie. a sobie dziś dogodziłam i lody zjadłam :D Bakaliowe mniam XD Byliśmy tez z mężem na dniu otwartym szpitala w którym zamierzamy rodzić. Wrażenia całkiem ok. Sala przedporodowa pojedyńcza więc więcej prywatności (minus mało miejsca więc trudno będzie się wyginać). Fotel porodowy też robił dobre wrażenie. Widywałam gorsze :P No i pewnie spróbujemy urodzić z gazem rozweselającym. Może pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze zjadło mi pierwszą część wypowiedzi :/ Kafe uznało za spam moje wypociny. Oburzające :P Tyle pisania. W każdym razie Najlepsze życzenia Dziewczyny ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pójdę na rok macierzyńskiego a później wracam do pracy, ale jak o tym pomyślę to już mi się smutno robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskaaa nie smuć się na zapas. Przed Tobą cały rok czasu spędzonego z dzieckiem <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałabym wrócić po pół roku do pracy. Moja praca to pasja-pewnie jakbyście sie dowiedziały jaki mam zawód tl byście mnie wysmialy. Nie wiem jak to ogarniemy, bo oboje pracujemy na cały etat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
Wyżej to ja. No a niestety nasz etat to-raz w tygodniu 30h i 6 dni po 8 h. Boję się trochę, bo dziecko zostawię z teściową. Nie wiem jak to będzie. Miliskaaa przynajmniej spędzisz czas z dzieckiem i sie nim nacieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak minal Wam mamusie dzien Kobietek? mysle, ze milo i spokojnie. Ja poki co nie mysle o pracy, bo zamartwiam sie porodem..zeby obylo sie bez komplikacji i dzidzia byla zdrowa. 'miluskaaa' najwazniejsze chwile napewno Cie nie omina, wiec nie smutaj! :) Milej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamusie, macie rację nie będę się martwić na zapas, ale taka już moja natura, ktorą ciężko mi zmienić. Dzień kobiet spokojnie, bez szału ale na walentynki było na bogato także co za dużo to nie zdrowo :P Dziś taka piękna pogoda. Wstaliśmy o 8, zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy na zakupy. Jak nie my normalnie, w niedziele leżymy długo i zanim się ogarniemy to już 15. Kupiłam w końcu pieluszki, dada i pampers rozm.1 i jeszcze z dady rozmiar ten 3-6 kg. Poza tym nabyłam też ten pas wyszczuplający, który będę stosować po porodzie. Teraz sobie odpoczywam po obiadku. Iga bardzo mnie zaciekawiłaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ale piękny dzień się zapowiada:) śłońce i już 10 na plusie więc wrzuciłam pieluchy do prania i już zaś coś zrobione :) lila111 - no uwineli się do 13 a że tak długo stawiali bo wymyśliłam sobie dość dużą szafę wysoką na przeszło 2 metry i długą przeszło 3 m. Więc mieli problem żeby ją wypoziomować :) ale stoi i się bardzo cieszę :) no i w sobotę najadłam się tortu i ciastek że myślałam że na wieczór mnie rozerwie ale warto było :) mnie też mąż zabrał wczoraj na krótkie zakupy i już dokupiłam wszystkie kosmetyki dla maleństwa, ręczniczek z kapturkiem, jeszcze jeden kocyk z polaru i parę ciuszków więc teraz tylko wanienke trzeba zakupić :) Dzisiaj mam wizyte u doktorki i się denerwuję :( chyba pierwszy raz od początku ciązy aż taka zdenerwowana jestem :( miluksaaa - ja też się zastanawiałam nad tym pasem ale myśle że zobacze po porodzie bo koleżanki mówiły mi że z tym pasem dłużej trwa powrót do swojej sylwetki więc sama już nie wiem Miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
kla -rozumiem ze sie stresujesz wizyta ja tez bylam w piatek i tylko myslalam zeby mi powiedzial same dobre wiesci :) ale na lekko trzeba wziasc bo jak bedzie cos nie tam to stresem napewno nie pomozesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Ja tez myslalam nad jakims pasem ale mialam cc wiec to nie wchodzi w gre i teraz tez wiec sobie daruje kupilam majtki uciskowe po pierwszej ciazy ale nawet ich nie nałozyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Mamusie <3 Ja się też poważnie zastanawiam nad takim pasem. Choć nie wiem czy w ogóle coś mi pomoże i czy będę go zakładać a nie kisić w szafie :D Dałam się wczoraj zwieść ładnej wiosennej pogodzie. śliczne Słońce i przyjemny wiatr. Tyle tylko, że w nocy dopadł mnie ból gardła i póki co nie przechodzi :( oby tyko się nie przeniosło niżej. Jakieś rady? Może macie jakieś cudowne sposoby? Nadal walczę z praniem i prasowaniem Oo końca nie widać. Czekam też na paczkę z koszulą nocną i stanikami do karmienia. Kupiłam trzy, każdy w innym rozmiarze. Mam nadzieję, że chociaż jeden będzie dobry :P : Jakie plany na dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Elelika ja wizyte mialam w piatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Mamusie! mysle, ze u Was taka piekna wiosna jak i u nas..sama radosc :) Ja nie mam tego pasa, zakupilam tylko wlasnie dwie pary uciskowych majtow..i mam nadzieje, ze wystarczy, albo nie zaloze jak 'lila111' :) 'kla' jak tam po wizycie u lekarza? bo ja mam jutro i ciekawa jestesm jak tam Twoja przebiegla. Pozdrawiam, milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Kochanie a powiedzcie mi cos o gronkowcu ? jak cos wiecie macie jakies przypadki w srod znajomych ? bo ostatnio sie naczytalam i wlyszalam ze w mojej klinice tez byly zachorowania jakis czas temu i mam taka obawe !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Pisałam już rano a raczej napisałam całe wypracowanie ale zostałam uznana za spam i tyle z mojej wiadomośći było :( po wizycie jestem wściekła badanie jak zwykle bolesne na szczęście szyjka się nie skraca i jest zamknięta i tu się bardzo cieszę :) a co do reszty wizyty to brak słów poprosiłam o usg bo czytałam że teraz powinno się mieć zrobione a doktorka mi na to że ona nie może mi go zrobić bo nie ma sprzętu i tu szok bo wcześniejsza doktorka mi tam robiła bez żadnego problemu tylko poprostu trzeba chcieć. ta mi powiedziała że muszę zrobić sobie gdzieś prywatnie ale się wściekłam a co z kobietami co ich nie stać nie robi się im usg?! No ale dzisiaj już dzwoniłam i umówiłam się na czwartek do gin-ordynatora i może jeszcze uda mi się załapać na usg prenatalne zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego zapytałam się mojej gin kiedy będę miała ściągany krążek a ona na to że jak już do porodu przyjadę :( a wszędzie piszą że ściągają jak ciąża jest donoszona ok 37 tyg a zostawiają jeśli dziecko jest zbyt małe ale skąd ona to może wiedzieć skoro nawet nie wiem ile dzicia waży. Więc wyszłam tak wściekła, że mama widząc to chciała poprawić mi humor i zabrała mnie na zakupy ubranek dla maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cieszę się że idę do tego gin w czwartek to zaraz zapytam się o ten krążek co o tym myśli on tymbardziej że właśnie on zlecił jego założenie lila111 - jeśli chodzi o gronkowca coś kiedyś słyszałam ale nie pamiętam co dokładnie i chyba lepiej się nie nakręcać :) Dzisiaj poprałam sobie białe ciuszki dla maleństwa i się mi troche humor poprawił:) a i w piątek ma nam przyjechać ta pani ze szkoły rodzenia i będzie nas edukować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
oj Kla- jaka ty biedna :( Ja chodze prywatnie jak wiecie i co chcem to mi robi bez zadnego mrukniecia a nawet na tej ostatniej wizycie zapisalam wszystko na kartce i czytalam :) hi hi A odpowiadal mi wyczerpujaco chociaz kolejka na korytarzu byla nie mala :) Kla miejmy nadzieje ze ten nowy lekarz bedzie duzo lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kla- na Twoim miejscu tez bym się zdrowo wkurzyła Oo Lekarka chyba chciała odbębnić wizytę po najmniejszej linii oporu. Oby kolejna wizyta i nowy lekarz spełnili Twoje oczekiwania <3 Trzymam kciuki żeby było ok :) Co do długich postów to ostatnio miałam tak samo. Naprodukowałam się a kafe uznawała mój post za spam :/ Pewnie lepiej częściej po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Elelinka' i dotarla Twoja paczuszka? Mam nadzieje, ze to z gardlem bylo przejsciowe i juz Cie ominelo. 'lila111' ja tez mialam za kazdym razem USG, ale dzis akurat powiedziala mi ze nie konieczne, bo na ostatniej wizycie wszystko bylo w porzadku, no i dzidzia ulozona glowa w dol, wiec nie ma co.. Zrobili mi tylko KTG, ogladneli szyjke i moglam isc do domu :) A pytania to mnie nachodza gdy jade samochodem na wizyte, a potem jak juz jestem na miejscu wszytsko ulatuje :( Mysle, ze wizyta w szpitalu mi wszystko rozjasni :) 'kla' juz jutro Twoja wizyta, trzymam kciuki zeby Cie potaktowali tak jak tego oczekujesz :) bo przeciez to troska o nasze malenstwa. 'miluskaaa' co tam u Ciebie? oby jakies chorobsko Cie nie dopadlo :( Pozdrawiam mamy, udanego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×