Na zachodzie dziewictwo to wstyd

a u was ?

jak mieszkasz w rosji to u nas tak samo :P

Oh jakos sie nie wstydze, wiec u mnie na "wsi" to nie wstyd. :D

chyba to zależy od wieku. Młode osoby nie mają się czego wstydzić.

Ale ja mam juz 26 lat i dalej sie nie wstydze! :D

Na zachodzie to nawet faceci się w tyłek pukają. Dzicz, Panie i ciemnota- wszak dupa służy do sr..nia, nieprawdaż?

Po prostu czasy się trochę zmienily i pozne rozpoczęcie wspolzycie jest uznawane za cos dziwnego, ze to musi z czegos wynikac. Pewnie! Kosciol tez sie powinien do naszych czasow dostosowywac! (czujesz ironie Macku :D?)

Ja swój pierwszy raz miałam w wieku 9 lat i jestem z tego dumna, bo na osiedlu byłam pierwsza która straciła dziewictwo. Było to z kolegą mojego starszego brata.

Maciek - dobre spostrzeżenie. Niewiele jest osób które seksu nie uprawiają przez zasady. Więc założenie jest takie, że przyczyną dziewictwa musiał być brak okazji. I tu się zaczynają pytania dlaczego ktoś w wieku np. 30 lat dalej jest sam i nigdy nikogo nie miał.

gość - a powinnaś, w oczach ludzi jestes nienormalna

Ja mam 26 lat i dalej sie nie wstydze! :D

Też.

No dobrze. Ja mam te swoje 26 lat. Seksu nie bylo bo wiaze seks z miloscia.

Może to trochę nie fair, ale jak słyszę, że ktoś nigdy nie był w żadnym poważnym związku to zaczynam się zastanawiać co jest z tym człowiekiem nie tak.

Ja mam 26 i jestem prawiczkiem bo jestem brzydki i mam małego (mam wykształcenie, prace, mieszkam sam). Przed 30tką jednak sobie to odbije i kilak tygodni przed śmiercią będę uprawiał olbrzymią ilość stosunków z kobietą którą sobie wybiorę ;) Na razie zbieram pieniądze, bo cała akcja, i seks i śmierć i porwanie będzie mnie strasznie dużo kosztować czasu i wysiłku.

no to chyba zależy od tego co to znaczy " do tej pory " :)

moor - wiesz że masz jakiegoś idiotę podszywa ?

Seks mozna miec w kazdej chwiii. Wystarczy isc do pubu lun na dyskoteke. Ale sa ludzie ktorzy seks wiaza z uczuciami i dlatego nigdy nie mieli seksu.

tak, widziałam :) Eleene i Błękitna też mają. Znudzi mu się za jakiś czas.

Maciek B a niby dlaczego...?

Maciek - bez przesady. Za tym może iść zwykła praktyczność. Sypianie po kątach ma swoje ryzyka :P Poza tym jak ktoś seks ma na dyskotece to sprawa jest w miarę jasna - jest sam bo sypia z kim popadnie. Jak ktoś jest sam, nigdy nie uprawiał seksu i nie ma nawet okazji, to już można tworzyć teorie.

Ja mialam mase okazji. Ale... do 20 roku zycia mialam jeden zwiazek polroczny, wiec nie bylo seksu. Miedzy 20 a 23 nie chcialam sie wiazac bo stwierdzilam, ze za wczesnie. A po 23 nikogo nie spotkalam z kim moglabym sie zwiazac. I o to zagadka rozwiazana.

Bo dla normalnego, heteroseksualnego faceta seks jest czynnoscia fizjologiczna. :D owszem o ile facet jest kompletnym ABSem albo zwierzęciem :)

Maciek B aha. Facet to zwierze. Spoko. Zdradzac tez moze bo to tylko czynnosc fizjiologiczna. :) Dzieki za oswiecenie!

Jak dla mnie dziewictwo prawictwo jest wstydem w pewnym wieku, bo to faktycznie dziwnie i niezbyt normalne by 30 letni facet czy kobieta NIGDY nie uprawiali zadnego rodzaju seksu, nie mowiac juz o całowaniu czy pieszczotach. Taka osoba ma zapewne powazne problemy psychiczne, problemy z kontaktami z ludzmi, samooceną. Mozliwe, ze rodzice kiedys zrobili jej pranie mozgu i wmowili, ze seks = zło i słuzy tylko ''zrobieniu'' dziecka a potem zapominamy o bara bara bo to wstrętne i zboczone. Osobiscie znam takiego chłopaka, ma 28 lat, mieszka z rodzicami, nigdy nie pracowal, nie ma zadnych kolegow, znajomych, tylko co niedziela pod pache z mamą do kosciola :( On uwaza wlasnie, ze seks jest obrzydliwy, ze sluzy jedynie prokreacji (rozmawialam z nim kiedys wracając z kosciola z babcią), do tego jest strasznym plotkarzem, podświadomie nienawidzi kobiet, wyraza sie z wyzszoscią a sam nic nie osiągnal w zyciu, kompletne zero. Zal mi takich ludzi ale co zrobic :O

Maciek B spoko. Ale sa ludzie ktorzy umieja wyjsc poza swoja zwierzecosc. Fakt co raz ich mniej, no ale jeszcze sa.

Taka osoba ma zapewne powazne problemy psychiczne x x a mozę taka osoba nie uważa za stosowne podążać za modą i sypiać z kim popadnie tylko po to zeby zaliczyć bądź być zaliczoną ?

Maciek - z tym poważnym związkiem chodziło mi po prostu o relację na tyle bliską żeby jednak do tego seksu doszło. Bo jeżeli ktoś w całym swoim życiu był na dwóch randkach z jedną osobą i nawet za rączkę się nie trzymali to jest to trochę dziwne :P

Moga byc problemy, ale moze byc swiadomy wybor. Nie spotkalam wlasciwego, wiec nie bede na chama tracic cnoty.

Allium wyliż mi rowa