Szesnastolatka i chłopak o siedem lat starszy Jak przekonać tatę do niego

po pierwsze- ojciec cię utrzymuje i ma prawo cię pilnować przed zajściem w niechcianą ciążę, po drugie jesteś tak zadufana w sobie, że nie dopuszczasz nawet do siebie myśli, że może mieć rację, a po trzecie gdyby moja córka była taka krnąbrna, to bym jej kazał sam na siebie zarabiać, skoro uważa sie za taką dojrzałą kobietę, która ojca będzie pouczała.

Nie pyskuj smarkulo, z takimi jak ty to można co najwyżej o Biberze pogadać- szerokość waszych horyzontów jest odwrotnie proporcjonalna do waszych vagin

misiu, to oczywiste, że chłopak nie szuka partnerki do rozmowy, tylko jędrnego materaca a naiwniara na to leci i jeszcze ojca będzie pouczac :)

nie pogrążaj się chłopie mierzysz ludzi swoją miarką

może i chłopak Cię kocha, może i nie, ale... po urodzinach za sex nie będzie odpowiadał przed prokuratorem, poza tym zależy mu, zależy, bo ma dziewczynę dziewicę - "czystą". Jak myślisz, ile wytrzyma z brakiem seksu? Nie naciska, ale zacznie...

Wszyscy moim koledzy, jak szukają takiej młodej laski to przecież nie po to żeby brać z nią ślub :D

on trzyma przy sobie naiwną dziewicę ale bzyka inne panny na boku to pewne

Możliwe, młode ciałko tylko do tego służy.

Zacznijmy od tego, że w Polsce można uprawiać legalnie seks od 15, a nie 16stego roku życia. Ona 15 ma skończone już dawno, więc chłopakowi już teraz nic nie grozi.

autorko a ile zamierzasz kazac mu czekac na seksik?nie masz "chcicy" na swojego faceta? jak to jest z ta gotowością u dziewczyn?

[zgłoś do usunięcia] gość po pierwsze- ojciec cię utrzymuje i ma prawo cię pilnować przed zajściem w niechcianą ciążę, po drugie jesteś tak zadufana w sobie, że nie dopuszczasz nawet do siebie myśli, że może mieć rację, a po trzecie gdyby moja córka była taka krnąbrna, to bym jej kazał sam na siebie zarabiać, skoro uważa sie za taką dojrzałą kobietę, która ojca będzie pouczała. OJCIEC NIE JEST W STANIE UPILOWACC PRZ§D ZAJSCIEM W CCIAZE BO TO ONA SAMA MUSI SIE PILNOWAC. JEST W TYM WIEKU ; ZE TO NORMALNE ZE SIE ZAKOCHALA A OJCIEC CZY RODZICE MOGA Z NIA TYLKO ROZMAWIAC; UCZYC I TLUMACZYC - O ONA Z TYM ZRPBI ZALEZY OD NIEJ. JA TEZ MIALAM NIEZLE PRZEBOJE Z RODZICAMI GDY MIALAM PIERWSZEGO CHLOPAKA....

Tak! Wytrzymuje tyle bez seksu! A wy niby co uprawiacie sex codziennie, że trudno uwierzyć w jego wierność?Kocha mnie i poczeka ile będzie trzeba, miesiąc, dwa a może nawet rok!? Nikomu nic do tego.Zresztą mój temat nie dotyczy mojej cnoty i tego kiedy ja stracę!!

mis z pod poduszki i ty chłopie masz 30 lat a takie bzdury wypisujesz? Pomyśl, gdyby nie kochał to po co mu niby niegotowa na sex atrakcyjna 16 latka jak mógłby sobie poznać inna atrakcyjną ale starszą np o dwa lata i "gotowa"dziewczynę??

Njwazniejsze zebys nie stracila dziewictwa u byle kim i najgorsze jeszcze po pijaku. Po tylko poczujesz gdy bedziesz na to gotowa ale nie czekaj za dlugo.

autorko, jak w szkole minął dzień?:D tatuś już sprawdził dzienniczek? Strasznie naiwna jesteś swoją drogą powiedz ojcuże i tak cie nie upilnuję jak jestes atrakcyjna to nawet jak pogoni tego 23 latka to zjawią się inni chętni :D :D :D cóz takie to już zycie tatusiów córeczek

Njwazniejsze zebys nie stracila dziewictwa u byle kim i najgorsze jeszcze po pijaku. Po tylko poczujesz gdy bedziesz na to gotowa ale nie czekaj za dlugo.

Njwazniejsze zebys nie stracila dziewictwa u byle kim i najgorsze jeszcze po pijaku. Po tylko poczujesz gdy bedziesz na to gotowa ale nie czekaj za dlugo.

Naiwniaro, jesteś łakomym kąskiem dla niego, łowców dziewic nie brakuje i nawet takie zdobywanie "trudnej dziewicy" jara takiego po wielokroć, więc nie ma problemu z tak długim czekaniem, skoro ukoronowanie tego czekania wynagrodzi mu ten czas :D jeszcze od ziemi nie odrosłaś i będziesz dorosłego faceta pouczać, jak sama masz niesamowicie ograniczoną perspektywę- ale wg swojego nastoletniego rozumku jesteś wielce dojrzała i nikt ci i tak nie przetłumaczy

gość 08:44 Ojciec widzi, że mój chłopak jest odpowiedzialny,studiuje i myśli poważnie o życiu! Jesteśmy razem od wakacji i na pewno przez ten związek nie zaniedbałam szkoły! Dobrze się uczę... A mimo tego nie ustępuje :( I jak ktoś napisał, że jestem z nim dla "szpanu" przed koleżankami to się myli! Owszem, lubię z nim się "pokazywać" ale nie dlatego by mi go koleżanki zazdrościły ale dlatego, że ZALEŻY MI NA NIM!! Wiem, że się innym dziewczynom podoba ale bez przesady ludzie:/

a w jaki sposób nie ustepuje tzn zabrania ci spotykania sie z nim i musicie widywac sie potajemnie ?

Nie zabrania mi spotykania się z nim bo musiałby mnie zamknąć w domu i nigdzie nie wypuszczać a to przecież niemożliwe. Po prostu zaczął mnie kontrolować jak małe dziecko mimo, ze wcześniej miałam więcej swobody.Chłopak tez nie ma lekko z jego "kazaniami" i w ogóle beznadziejna sytuacja:( Kiedyś mogłam nocować u przyjaciółek a teraz każde moje wyjście to podejrzenia, że spotkam się z K i będziemy pewnie uprawiać seks eh ojciec popada w paranoje i nie daje nam cieszyć się sobą .Nie wiem jak długo to wytrzymam:(

Ja mialam tez niezle jazd z moimi rodzicami gdy bylam w tym wieku zwiazku. Rodzice to rodzice i szczegolnie ojcowie nie mga pojac, ze ich male dziewczynki staja sie podlotkami i sie zakoc***a.

spotykałam się z 8 lat starszym :D seksu nie było przez całe 1,5 roku związku, nie byłam gotowa. więc nie przesadzajcie

a co na to Twoi rodzice wtedy, jak reagowali?

U mnie tu bylo dosc stresujaco bo choc bylam w fazie dorastania nieproblemmowa nastolatka wlansie przez moj zwiazek byly w domu klotnie. Zabraniali mi sie z nim spotykac choc bylimsy juz wtedy dlugo ze soba... Szczytem bylo gdy moja mama przeczytala w moim pamietniku ze mialam swoj pierwszy raz....oj.

Ale w jaki sposób ci zabraniali? Mama też? U mnie jest tak, że ojciec wie o spotkaniach z K czy to przed, po szkole, wieczornych spacerach, kinie itp. nie może mi tego zabronić bo nie ma prawa więzić mnie w domu.Szkoda mi mojego faceta, że musi znosić te kontrole i sie stresować odprowadzając mnie pod dom z zegarkiem w ręku bym nie spózniła się ani minuty bo wie, że wtedy całkiem straci w oczach mojego taty :/ Mnie nie jest do śmiechu ale Krystian często żartuje, że broń Boże nie chce córki bo zwariuje jak mój ojciec :(

ja bym sie wyprowadziła od rodziców bez przesady co to za ojciec idiota :-O

U mnie oboje rodzice byli przeciwni. Moj byl 5 lat starszy bylisn kupe lat ze soba i moi rodzice dopiero to zaakceptowali ,,,zeby nie skalamc gdy mialamjakies 20 moze 21 lat. Zabraniali mi calkowitaego kontaktu z nim i spotykalismy sie nie dosc ze potajemnie to byly takie kcje ze uciekalam pare razy z domu ird. No nie bylo to madre ale gdy sie na nascie lat nie mysli sie .

Ja z moim obecnym mężem zaczęłam spotykać się jak miałam 16 lat on miła wtedy 22. Dziś jestesmy małżeństwem i mamy córkę.

Kasiu zycze wiele szczescia wam na przyszlosc.