Dlaczego oni chcą tylko seksu

Witam. Od kilku lat próbuję znależc faceta, owszem udaje mi sie poznać wielu, ale oni chcą tylko seksu, no nie dziwię sie tym zajętym , lub zonatym, ale nawet kawalerowie , nikt nie myśli o mnie poważnie.Ostatnio poznałam fajnego, wolnego faceta, a on od razu dał mi do zrozumienia, ze chodzi tylko o seks.Czy juz naprawde nic wiecej dla nich sie nie liczy?

ciesz się że od razu dał ci do zrozumienia a nie zmarnował Ci 2 lat życia!!! tak faceci tacy są i trzeba ich tak samo traktować pozdrawiam

ale on mi sie podoba, chciałabym czegoś wiecej

to sama daj mu do zrozumienia źe chcesz czegoś więcej niż seks

Ty tak, ale on najwyraźniej nie:(

faceci zeszli na psy...

po czym poznałaś, że tylko o seks mu chodzi?

Poznaliśmy sie na czacie( wiem , przeciez tam są tylko tacy), ale utrzymywaliśmy te znajomośc na odległosc bo wyjechał do pracy(skype, smsesy).Wrócił, zaprosił mnie do siebie , spedziliśmy razem noc, i dzień.Po tym jego stosunek do mnie zmienił sie bardzo, przestał pisac olał mnie i tyle .Po miesiącu się odezwał jakby nigdy nic , ze chce sie spotkac i ma na mnie ochotę.Powinnam go w h..j pogonić ,ale cos mi nie pozwala ,pewnie to samotność i moze jednak cos z tego będzie?

głupia jestem prawda?;-(

jesteś łatwa a tworzysz sobie teorie, ze to oni chcą tylko jednego, zastanów się nad sobą

a teraz sie dziwisz, ze chce Cie tylko do seksu

seks nie był na pierwszej randce

spotkaliśmy sie wczesniej

wszystko na nic, chyba najlepiej nikogo nie poznawac

takie teraz czasy autorko... czego się spodziewać po facetach wychowanych na po/r/n/u/sach? wszędzie gole baby i seks, tylko to sie liczy. Ciężko teraz znaleźć kogoś na poziomie.

Powinnam go w h..j pogonić ,ale cos mi nie pozwala ,pewnie to samotność i moze jednak cos z tego będzie? PROSZE CIE AUTORKO NIE ROB TEGO, NIE SPOTYKAJ SIE JUZ Z TYM ZEREM ;) MIEJ TROCHE oleju w glowie

łatwo dawać rady, gdy to nic nie kosztuje co za problem napisać "spław go" bo przecież wokół pełno jest romantycznych, nie nastawionych na seks, książąt, co to będą z pierścionkiem zaręczynowym za tobą biegać... czy wy jakieś naiwne jesteście, że nie wiecie że facetom to głównie o seks chodzi? czy on potrzebuje kobiety by z nią pogadać, pożartować, uprawiać hobby? wolne żarty, do tego oni mają kumpli. kobiety potrzebne im do seksu, głównie. jest też trochę takich co potrzebują do seksu i ogarnięcia domu. niewielu takich co mają inne oczekiwania od kobiet. to już kwestia fizjologii, ewolucji. kobieta, by przekazać geny musi zaangażować się w 9 miesięcy ciąży, potem lata opieki nad potomstwem. facet wystarczy że sobie włoży, i może zostać ojcem, praktycznie bez żadnych kosztów z jego strony. oczywiście, dziś jest cywilizacja, więc ryzyko alimentów, itp, ale organizmy ludzkie ukształtowane są przez ewolucję setki tysięcy lat temu, jeśli nie miliony, a wtedy nikt o alimentach, a nawet o instytucji małżeństwa nie słyszał. stąd rozsądną strategią kobiety jest ostrożne dopieranie partnera, takiego który ma korzystne geny i dodatkowo można liczyć na jego zaangażowanie i długoterminową opiekę. facet ma inną strategię, jak najwięcej seksu i w miarę możliwości jak najwięcej partnerek. taka strategia była korzystna przez tysiące pokoleń, który facet robił inaczej tego geny przegrywały konkurencję z tymi którzy tej strategii się trzymali. więc facetom zależy na seksie, g****e na seksie jeśli nie wyłącznie. większości. to natura, nic innego. i kobiety mogą to wykorzystać i manipulować nimi. proponuję obejrzeć pokazywaną właśnie w kinach nimfomankę. widać tam jak to działa. nakręcić na seks można faceta praktycznie każdego, bez żadnego problemu. czy to żonaty, katolik, czy poglądy mu nie pozwalają, kobieta jest wstanie go do seksu łatwo namówić a potem nim manipulować.

Bardzo madrze napisane. Podpisuje sie pod tym tekstem obiema rekami.

no wiadomo że chodzi o seks ale nikt normalny nie zaczyna od seksu, najpierw ludzie muszą się poznać, pospotykać się kilka miesięcy, a dopiero potem iść do wyra. Ale jak facet od początku znajomości gada o seksie, no to coś tu nie tak i takiego trzeba spławić od razu. Ja miałam kilku facetów i żaden nie wymagał ode mnie seksu, szczególnie w pierwszych miesiącach znajomości. Ja bym się w ogóle nie zadała z prostakiem, który od razu gada mi o seksie.

proponuję obejrzeć pokazywaną właśnie w kinach nimfomankę. widać tam jak to działa. nakręcić na seks można faceta praktycznie każdego, bez żadnego problemu. czy to żonaty, katolik, czy poglądy mu nie pozwalają, kobieta jest wstanie go do seksu łatwo namówić a potem nim manipulować.-sorry ale debilnych filmów oglądać nie będę, coraz głupsze te filmy i już do do obrzydzenia z tym seksem, rzygam tym po prostu. No ale głupoty się najlepiej sprzedają więc wciskają motłochowi jakieś kretyńskie filmy o nimfomankach. Nie wiem kto ogląda te bzdury, tak samo jak nie rozumiem popularności książki 50 twarzy greya. Każdy z moich facetów dość długo czekał na seks, bo nawet po kilka lat i jakoś nikt mnie z tego powodu nie porzucił. Jak facet porzuca bo nie dostał seksu to zwykłe ZERO i nie warto sobie takim glowy zawracać.

zależy od relacji jak jest facet żonaty to szuka poza domem tylko seksu to znaczy głównie i najlepiej również mężatki aby była dyskretna i nic więcej nie chciała na ogół nie mówię już o wyjątkach i wielkiej miłości. poza tym ludzie w wieku 30-40 nie będą chodzić za rączkę pół roku no proszę Was :o

czyli co taka np. zdesperowana 35 latka ma iśc do wyra na drugiej randce? no to wlasnie robiąc tak pokaże temu facetowi, że jest nic specjalnego. wiek nie ma nic do rzeczy i do szacunku do siebie, zalezy od czlowieka. Teraz 18latki idą do wyra na pierwszym spotkaniu. To nic zlego jak 40latka pojdzie do lozka po pol roku spotkan.

dorosły facet czekający miesiącami czy latami na seks z kobietą? no proszę, w XXI wieku? w XIX to może bym uwierzyła, ale teraz? chyba że jakieś mocno konserwatywne katolickie środowisko, ale i tam jak takiego któraś złapie za ... to wątpię by się powstrzymał oczywiście, że facet dąży do seksu jak najszybciej, choć zależnie jak wyczuwa kobietę tak postępuje, jedną może zbyt szybkim dążeniem do celu zrazić, więc się powstrzyma (choć może wtedy realizuje się z inną), a z drugą nie będzie zwlekał jeśli jednak któraś z was uważa, że facet 30+ będzie się prowadzał za rączkę i latami czekał na seks, to chyba życia nie znacie to by musiał być jakiś nienormalny facet

Facet ma różną skalę akceptacji kobiet. Odpowiednio: kobieta do rozmowy, do kumplowania się, do seksu, do krótkiego związku, do związku na stałe, do (nie daj boże) małżeństwa. To rosnące stopnie atrakcyjności, akceptacji. Można akceptować daną kobietę do seksu, a nie akceptować nawet do krótkiego związku. Ogólnie "do seksu" to dosyć niski poziom atrakcyjnośc***przelecieć można kobietę z którą nie chcielibyśmy pokazać się wśród znajomych (bo na przykład głupia), nie wspominając już o jakichkolwiek planach na prawdziwy związek czy (o zgrozo!) małżeństwie. Do tych, które mogą być do czegoś więcej niż tylko seks, wymagania są znacznie wyższe. Tu już w grę wchodzi charakter, inteligencja, wykształcenie, zainteresowania, znacznie większą uwagę zwraca się na wygląd. Są też kobiety których dany facet nie akceptuje do łóżka, albo nawet takie co by ich, przysłowiowo "kijem nie tknął".

nie napisalam że ma latami czekać na seks, ale tak z minimum pół roku spotkań, poznawania się powinno być. A jak taka zdesperowana 30latka idzie do wyra po dwoch tygodniach to niech potem nie jęczy po forach, że kolejny facet ją wykorzystal i zostawil.

Facet ma różną skalę akceptacji kobiet. Odpowiednio: kobieta do rozmowy, do kumplowania się, do seksu, do krótkiego związku, do związku na stałe, do (nie daj boże) małżeństwa. -kobiety mają podobną skalę. U mnie było tak, że kilka lat temu spotykalam sie z chlopakiem ktory mi sie w ogole nie podobal i go nie chcialam, a po kilku latach jestemy razem wiec czasem sie to zmienia.

Hej Dziekuję za wypowiedzi, juz skasowalam jego numer i nie utrzymuję z nim kontaktu.Szkoda tylko ze tak się zawiodłam, mogłam to przewidzic , ale to nie jets proste..

Typowa durna kobieta. Skoro faceci chcą tylko sexu, to znaczy, że nic więcej się dla nich nie liczy. Co za typowe myślenie ograniczonych umysłowo kretynek. Nie to chodzi, Po prostu mało która do czegoś więcej się nadaje. Z jednymi kobietami faceci chcą się żenić a inne Tylko ******* Ja bym na twoim miejscu tak się nie chwalił, że faceci chcą cie tylko do łóżka. chociaż dobre i to, bo wiele z was i do tego się nawet nie nadają. Więc nie gadaj juz takich bzdur, bo to brzmi identycznie jakby facet gadał, że każda laska jak tylko raz się z nim prześpi, to już więcej nie chce się z nim umówić. I jego zdaniem to znaczy, że kobiety chcą tylko zaliczyć faceta. Pomyślałabyś, że facet ma rację, czy że raczej problem jest gdzie indziej 9np. ma małego lub leje po minucie). Kumasz już? Bo wytłumaczyłem ci tak jak się tłumaczy dziecku. W zasadzie to właśnie my mężczyźni, będąc z wami w związku wszystko usimy wam tak tłumaczyć. A i tak gie rozumiecie.

Dobra, pewnie nie zakumałaś, spróbuję wytłumaczyć to jeszcze raz. Jeżeli masz restaurację i ludzie kupują u ciebie hamburgery, ale nie kupują frytek, to wcale nie znaczy, że nie lubią frytki, tylko, że ty nie umiesz ich przyrządzić. Po prostu nie jesteś materiałem na żonę, za to do wyra spoko. Powinnaś się cieszyć, że chociaż w tym jesteś dobra!

oj Michałłł, ales Ty mądry, myślałby kto,poprostu nie szanujecie kobiet i tyle, pozaty juz zakonczyłam te znajomosc i juz , nie jestem jedyna , wiele kobiet zostało wykorzystanych przez was samców,nie liczycie sie z nikim i nie macie żadnych zasad