KONTYNUACJA STAREGO TOPIKI

Wiesz co Anita troche Ci sie dziwie. Dajesz sie wykorzystywac - niby nie masz nic do powiedzenia, nie kaza ci sie wtracac w nieswoje sprawy, ale za nańke musisz robic jak sobie paulinka i twoj zazycza. Masakra.

ehhh ja wime ze to jest cviezka sytuacj ale co mam zrobic przecie znie zostaie edziecka na pastwe losu

Idz do pracy i sie nie przejmuj. To nie jest Twoje dziecko i nie Twoj problem. Moze jak sie raz czy drugi sparza na opiece nad mala, to sie troche nad soba zastanowia. To sa dorosli ludzie w koncu i powinni byc odpowiedzialni. Jak nie pojdziesz do pracy to Cie znowu wyrzuca i bedziesz zalezna od swojego faceta, a wtedy to juz sama wiesz...

Anita nie rob z siebie znowu swietej. Przeciez jakos sobie poradzi, nie da jej na pewno zrobic krzywdy. Jest jej ojcem. Dziewczyno, pomysl o sobie i nie dopusc do sytuacji w ktorej stracisz prace!!!!

no pijde do pracy nie mge nie sic bo wtedy mnie wywala wiem ot ym ale sie zastanawiam czy on sobie sam poradzi z mla nibny kija mam juz wtedy worci z pray ale tez nie wiem w jakimbeezie stanie

I nie przesadzaj, małej nic nie będzie. A jak z nią zostaniesz, na co pewnie Twoj facet liczy, to dasz mu do zrozumienia, że będziesz tańczy,ć jak on Ci zagra. Znowu zacznie Tobą pomiatać. Powiedział Paulinie, że może on miał coś zaplanowane, a Ty niby nie masz? Dlaczego fochy Pauliny mają Tobie krzyżować plany i na Tobie się odbijać? Nie daj się wykorzystywać, bo Ci znowu na głowę wejdą, jak nie będziesz miała własnego zdania. Zwłaszcza, że nie idziesz do kosmetyczki, tylko do pracy w końcu.

no na poenwo nie zostane w domu nie ma takiej opcji

Nawet się nie zastanawiaj co będzie z mała. Przecież powiedzieli ci wczoraj, że to nie Twoja sprawa. Powinnaś teraz już dać do zrozumienia Twojemu, że nie będziesz się małą zajmować, bo jasno określił Ci wczoraj, że to nie Twój problem. Wiem, że żal Ci dziecka, ale nie daj sobą pomiatać i manipulować. Już ostatnio tak robiłaś i gdzie Cię to zaprowadziło?

wie wem masz race na pewno ie bedzie tkaiejsytuajci jak byl akiedys ni dam sie tak traktowac

A Twoj nic nie mowil o wczorajszym?

nie ja nawet nie chcilam zaczynac tego tematu bo widizlam jAKI E mial nerwy jak pualina przyszla

pada u was deszcz?? u nas od rana ciagle leje teraz na cwle przestalo masakra ani wyjsc z dzieckiem na spacer ani nic

Anita, a czy Ty pracujesz na umowę zlecenie? Zastanawiam się czy Ty w ogóle masz jakieś ubezpieczenie teraz, bo skoro nie masz np. umowy o pracę tylko umowe zlecenie, to pracodawca Ci nie placi ZUS-u. A poniewaz jestes po rozwodzie, to nie obejmuje Cie ubezpieczenie exa. Niby nic, ale jesli cokolwiek Ci sie stanie, to koszty leczenia beda olbrzymie... Myslalas o tym?

Tak pada

nie mam zandej umowy robie na czarno alejestem zarejestrowana w urzdzie jao bezrootna

Ok, to dobrze :)

no narazie nie chc emiec umowy bo wole poeczkac az znajde prace swoim zaowdiz ei wtedy bed emie cumowe na pewno a teraz wkazdej chwli moge odejc bez problemu

Co masz na obiad Anitka?

dzisiaj pomidorowka ktora wczorja wiecozrme ugotowalam a na drugie kurczak peicozny w calosci do tego ziemniaczki krychane i surowka z czerownej kapousty

Pyszności :) Ja mam obiad na słodko - pierogi z serem.

no u mniue by takie cos nie przeslzo moj ie lubi obiadsow na slodko ewentualnie na podwieczorke bym mogla takie cos zrobic tak smao jak nalesiki czy racuchy :D

Anitka, jakie to sa ziemniaczki krychane?

no jak to jakie.... nie wiem jak to wytluamczyc no tkaie krychane :D krycha sie je taka ubijaczka dajesz mASLO SMIETANKE i juz

A, czyli jak puree?

no tak

anita nie kompromituj sie juz pisaniem tutaj, szkoda tylko nerwow twoich czytelnikow. i tak wiadomo, ze w twoim zyciu nic sie nie zmieni, chocby nie wiem co zrobil ci twoj "maz" to i tak do niego wrocisz predzej czy pozniej... i nie wiem, czy ty tego nie widzisz, czy po prostu wstydzisz sie tutaj napisac, ze on olewa cie totalnie i ciagle zdradza na prawo i lewo? moge sie zalozyc, ze z paulina rowniez nadal sypia i to moze jeszcze pod twoim dachem, kiedy ty jestes w pracy. a w to, ze przestal sypiac z twoja matka to juz calkiem nie wierze. ty myslisz, ze jak chodzisz na nocki do pracy albo na popoludnia, a oni sa sami w domu to co robia? pija piwo? przejrzyj na oczy wreszcie dziewczyno, bo cale miasto sie z ciebie smieje.

A ja znam Anitke, czy ona się w ogóle rozwiodła?

nie bde nawet sluchac tkaich lupich trkstow pisz sobie coc chcesz a dopoki nie udowodnisz ze napraqwde mnie znasz to mozesz sobie pidsa ci bajki wymyslac

Czesc Anitka. I jak tam wczoraj z mala poszło?

no czesc jakos poszlo akurat jak wychodizlam to sie dodzwonila do pualiny powiedziala z ejuz ejdzie do nas wiec spoko zajela sie nia