Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem beznadziejna zona

Polecane posty

Gość gość
znalazl osla pociagowego i go teraz goni, zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dosc tego chlodu emocjonalnego , przez telefon (ja dzwonie) ledwo ze mna gada, takie zdawkowe odpowiedzi.. wieczorem nie ma nawet buzi na dobranoc zadnego chocby zartu ogladam ze lazami w oczach jego plecy i slucham chrapania ( (no chyba ze sie przymierza do seksu) podczas kiedy mnie taki stan nie pozwala spokojnie zasnac ... mam dosc dosc dosc czuc sie tak spychana w kat , malo wazna , czuc sie jak rzecz do prania sprzatnia gotowania i dawania d...y za przeproszeniem:( jak dlugo mam zebrac o jakas uwage, adoracje uczucie , czy tylko moze mnie zauwazyc jak zaloze szpilki i mini?! jestem dla niego nikim , on mnie nie kocha coraz czesciej sobie to uswiadamiam ...smutne a jakze prawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko wygląda na poczatki depresji, musisz wyjść z domu, do pracy, do ludzi, znajdź hobby, weź się za wymarzone studia, pokaż, że potrafisz, wyglądaj ładnie nie dla niego, ale dla siebie - to bardzo pomaga, całe twoje zycie to moje byłe zycie, tez tak byłam traktowana, ale powiedziałam dosć, urodziłam 3 dzieci, ale zawsze starałam się dobrze wyglądać, miałam pasje - to doprowadziło, że nie jestem juz ofiarą własnego męża - nie byłam tą brzydką, nic nie potrafiąca żoną, z którą wstyd wyjsć z domu, nie jestem szarą myszką, teraz on chodzi przy mnie na palcach, postawiłam się jemu i swoim słabościom, nie popadaj w marazm, bo to studnia bez dna a i wyjść z tego ciężko, jesteś młoda... daj sobie czas, poukładaj pewne sprawy i zaczniej działać małymi krokami - badź pewna siebie i pewna swej wartości jako kobiety i matki, jesli nie spełniasz sie jako żona to tylko dla niego - wielu szłoby na kolanach by miec zone jak ty, nie daj sobie wmówic, że jest inaczej, że sa lepsze i gorsze, badx soba, nie daj się zmieniac komus kto sam udaje mistera perfect, olej pewne sytuacje, bo się pogrążysz i stracisz młodosć i czas, w którym powinnas kwitnąć... trzymaj sie i głowa do góry, jednak musiałaś mieć to cos , że wybrał ciebie na żonę, odnajdź to i pomnóż razy 2, czego z całego serca ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piekne slowa chcialabym tak potrafic...wiem ze musze sie wziac za to wszystko ale ciezko cos zrobic naprawde... ostatno zaczelam marzyc o jakiejs randce z niznajomym o tym ze jestem usmiechnieta i szczesliwa...to straszne..jestem młoda a ja zamiast kwitnac wiedne z kazdym dniem...tylko ze nie wiem bo moze faktycznie jetem taka do niczego , nieciekawa , nieatrakcyja , jeszce mam resztki wiary ze tak nie jest z mu pokaze ale boje sie chyba wlasnie zaczac cokolwiek robic bo moze sie okazac ze to na nic .ze taka juz jestem i koniec i on ma racje a wiec zostaje mi byc sfrustrowana zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem taka jak ty, ale moj facet sam sprzata i czasami gotuje..nie robi z tego problemu...on wie ze ja taka jestem i sie nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna byc szcesliwa kiedy facet ylko na ciebie buczy , narzeka, widentnie nie czerpie przyjemnosci z przebywania ze mna, traktuje mnie jak zupelne obojetnego kumpla z dawnych lat, nie ma w jego oczach zadnego blysku , zadnej milosci do mnie nie iwem jak to nazwac a moze za bardzo oczekuje glaskania po glowie? nie wiem czuje sie bardzo bardzo samotna tak bardzo ze chyba bardzo szybko wpadlabym w ramiona kogos innego zeby chociaz na moment poczu sie w jakis sposob wazna wyjatkowa i taka po prostu zauwazona!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgrom
Ku...wa, ja jestem facetem i właśnie mam taką żonę. Zero w niej uczuć, uprawiany seks ale raczej to wygląda jakbym wziął sobie dziwkę, a nie z żoną. Ona myśli że jak zrobi obiad i posprzata to że jest mega żoną. Mam tego dość. Nawet mnie nie dotknie,nie przywita choćby buziakiem jak przychodzę z pracy. Kładziemy się spać to obraca się dupą. Wieje od niej chłodem z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×