Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arnn

Grzyb w mieszkaniu na sprzedaz co myslicie

Polecane posty

Gość arnn

Ogladalam wczoraj dosyc fajne mieszkanie do licytacji i nie wiem czy warto sie w to pakowac. Plusy: 44m2, wysokie pietro w zabytkowej kamienicy, podwojny salon, sypialnia, oryginalne drewniane podlogi, byc moze mozliwosc odtworzenia zamurowanych kominkow. Minusy: stosunkowo wysoka cena wywolawcza (85% szacowanej wartosci), malenka i ciemna lazienka oraz kuchnia do generalnego remontu i wieeeeeelki grzyb w kacie salonu rozciagajacy sie na dwie sciany i kawalek sufitu. Mieszkanie nie wydaje sie wilgotne, zagrzybione sciany maja zacieki jakby po zalaniu. Zdaje sie, ze od kilku lat nikt tam nie mieszkal, wiec nie wiadomo tez jak sie maja instalacje, chociaz wlasciciele twierdza, ze wszystko w porzadku. Myslicie, ze warto rozwazac kupno? Doradzcie, kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to kamienica to przede wszystkim sprawdź księgi wieczyste nie tylko mieszkania ale całej kamienicy, czy przypadkiem nie toczą się jakieś procesy, inni właściciele z przedwojny itp grzyb to pikuś, gorzej bo być może cała kamienica do remontu /moja mama w takiej mieszka, wszystko musieli robić kanalizacje, ogrzewanie, instalacje/ ja bym się chyba nie zdecydowała...mieszkam w bloku z lat 70 ale wszystko porobione, spółdzielnia nawet nie zdziera tak bardzo, mam na myśli czynsz, remontowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzyb to nie pikuś, bo nie robi się od zwykłego zalania przez sąsiadów. Bardzo trudno go skutecznie zniszczyć, jest to kosztowne, do tego świadczy o tym, że coś ciekło latami - a znalezienie źródła i wyeliminowanie go może pochłonąć ogromne sumy i być niezależne od ciebie (może cieknie instalacja piętro wyżej, z dachu itp. a na remont tego nie masz wpływu i nie masz jak zmusić właściciela do przeprowadzenia napraw).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
Mieszkanie jest do licytacji bo to spadek, ktory dzieli sie pomiedzy kilka osob, wszystko jest w papierach od notariusza, wiec nie wydaje mi sie zeby jakies kwiatki mialy wyskoczyc w tym temacie. Bardziej mnie martwi ten grzyb... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
Sciany byly suche, wilgoci w mieszkaniu tez nie ma. Czy to mozliwe, ze kiedys doszlo do zalania, a ze nikt w mieszkaniu nie mieszkal to sie tym nie zajal i przez to sie zrobil grzyb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej.Ja mieszkam w takie starej,ponad 100letniej kamienicy i tez jest grzyb.Co moge powiedziec..Probowalam z tym walczyc,nawet byly skuwane tynki,nie pomoglo.Dń jest nasiakniety od piwnicy jak gabka.Gdy wiosna i jesien sa deszczowe,to cholerstwo wylazi na potege.Wszedzie porozstawiane pochlaniacze wilgoci.W szafach charakterystyczny zapach wilgoci i stechlizny.Nawet w kanapach,bo ciagnie ta wilgoc od podlog.W sumie tylko w przedpokoju ten grzyb jest naprawde widoczny,ale to paskudztwo siedzi w murach.Ciezko sie z tym zyje..Ja nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
Dzieki za wypowiedzi. Czyli od grzyba sie trzymac z daleka? Nawet jak mieszkanie sie wydaje fajne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz,zrobisz jak zechcesz..Ciuchy gnijace w szafach,wilgotne ksiazki,w ktorych legnie sie robactwo,klopoty z drogami oddechowymi,wieczna walka z tym dziadostwem,ktore w miesiac po remoncie i tak wylazi na swiezo odmalowane sciany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grzyb jest rakotwórczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja mieszkam w nowym bloku (ma 6 lat) i jakieś 3 lata temu było coś nie tak z rynna:/ Oczywiście zalało wszystkich w pionie, i niestety u nas pojawił się grzyb (świeże tynki, gładzie)... ale byłam wściekła! grzyb był wielgaśny, tak jakby cały róg pokoju. Także nie mówcie , że grzyb sie tworzy latami! bo u ns to był moment! Wiele osób powiedziało- teraz to jesteście ud***eni, teraz sie tego nie pozbędziecie. Ale zasięgnelimy rady fachowca, który zdrapał grzyb i spsikał mieszkanie jakimś preparatem, niesttey musieliśmy na tydzień sie wynieśc. I co? grzyba ani śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
A czy on nie wylazi przypadkiem kiedy w mieszkaniu jest naprawde wilgotno non stop? Bo zeby ciuchy gnily w szafach czy ksiazki przemakaly jak ktos pisal, to chyba naprawde potrzeba drastycznych warunkow... Jednak kiedy sciany sa suche i grzyb na nich tez to chyba sprawa jeszcze nie jest przegrana? Zastanawiam sie, bo wczoraj naprawde duzo osob to mieszkanie ogladalo i nikt z krzykiem z niego nie wybiegal, wrecz wciaz byli zainteresowani. Czy oni wiedza cos, czego ja nie wiem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
Moge Wam nawet zdjecie wstawic tej sciany... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wstaw jak mozesz. ja tez mieszkalam s tarej kamienicy na parterze. mialam grzyba i wilgoc. tam nie dalo sie zyc. dziecko ciagle chore- zapalenie oskrzeli. a le naszczescie udalo nam sie z tamtad wyniesc i teraz mieszkamy w nowym bloku.- dodam ze dostalismy je z urzedu miasta. zbijanie tynkow i ine cuda ktore robilismy nic nie pomagaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ja nie pisze tego o ksiazkach i ciuchach,by sie madrzyc,czy straszyc.Zreszta nadmienilam,ze w moim domu tmwm lezie/nasiaka,od piwnicy.Takze sprawdz przede wszystkim piwnice,taki stan scian,zapach.W moim mieszkanku tez nidm ma jakichs wielkich polaci grzyba,tylko w naroznej scianie przedpokoju.Ale uczułm Cie na to,bo mowisz,ze to stary dom.I to naprawde co innego miec zagrzybione mury,a jak ktos wyzej napisal,zalane sciany w bloku i z tego grzyb.Stardm mury trudniej "wyleczyc".I powtorze,ze sytuacja zmienia sie w zaleznosci od pogody.Normalnie jest ok,ladnie bo po remoncie,ale jak na dworze popada pare dni,to na klatce schodowej woda lec*****scianach.Nie jestem fachowcem,nie wiem dlaczego tak jest,ale moze wlasnie jakiegos fachowca tam ze soba wez,niech to obejrzy.Nie sugeruj sie wygladem sciany,bo to tylko "opakowanie".Zyje w takim gownie i to naprawde nic milego.A pogorszylo sie,gdy wstawilismy plastikowe okna.Niby sie wietrzy,ogrzewanie gazowe i dupka z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupilabym takiego mieszkania. trzeba zlikwiodwac zrodlo grzybna- nie wiadomo gdzie jest. trzeba cala sciane kuc. to samych cegiel. to samo z podlogami i sufitami. osuszyc sciane. a czy ta sciana jest od strony ulicy podworza czy sciana srodkowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
Patrze wlasnie na zdjecia satelitarne tego budynku i wydaje mi sie, ze ten rog to jest sciana dziedzinca budynku z jednej strony, a z drugiej przylegle mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli sciana jest na zwenatrz budynku? wiec moze problem w elewacji? a zrobiona jest czy stara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli to nie fotomontarz to to jest tragiczny grzyb ale nie od dołu tylko od pewnie rynny albo cały blok kamienicy nie ma odpowiedniej elewacji i wszystko wsiąka,aby to usunąć trzea 10zrobić odpowiednią elewację 20 zbić tynki dokładnie do cegły odgrzybić przez fachowca i odpowiednio zatynkować byleby nie był to tynk gipsowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra :o daj se dziewczyno spokój, widać, że mieszkanie ładne, fajna podłoga ale to chyba nie jest warte późniejszej męczarni. Tu jest zagrzybiony naprawdę spory kawał ściany a jeśli się okaże, że to np. rynna przecieka albo rura w pionie i właściciel kamienicy nie zgodzi się na wymianę to co, sama będziesz wymieniać takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim mieście jest to mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde prawie cała ściana Ja bym się w to nie pakowala w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naweno ellewacja a wiadomo jak oni to robia. jak najtaniej i najczybcej. zeby zlikiwidowac grzba trzeba dzialac z 2 stron. w srodku i na zewnatrz, a jelsi oni opciepla na zewnatrz a grzyb jest ws cianach to bedzie wszystko wychodzic na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzac na ta fote gwarantuje Ci,ze to wylezie znowu po paru miesiacach mimo remontu.A jak postawisz na ta sciane meble,to bedzie to,o czym pisalam-wilgotne i smierdzace ciuchy.Czarna plesn..Ratuj sie kto moze.Ale juz sie nie wtracam.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababrybababab
jezu czuy to fotomontaż?spadaj stamtąd jak najdalej.poczytaj o szkodliwości grzyba.ja miałam w noo wybudowanym domu kawałeczek i już sram po nogach.mam nadzieję żę wypleniliśmy chilerstwo.ty masz normalnie grzybnie na scianie.chcesz stracić zdrowie.ABSOLUTNIE NIE KUPIŁABYM NAWET ZA 1ZETA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
To jest widok satelitarny tego mieszkania, tylko ze ono jest na 4 pietrze z 5-ciu. Na zielono zaznaczylam mieszkanie, na czerwono jest ten grzyb. Jak widac wiec jej czesc jest sciana budynku od strony dziedzinca: http://i39.tinypic.com/1zx04rs.jpg Mieszkanie nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie polecam!!! ja mieszkam w takim zagrzybionym pokoju i choruję ciągle na drogi oddechowe, cięzko jest się pozbyć tego holerstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababrybababab
poczyatj co robią zarodniki grzyba?bedziesz miala kiedyś dzieci.chcesz żeby miały astmę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababrybababab
aha i będzie czuć w domu charakterystyczny ziemisto wilgotny zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnn
Wiem wiem, czytalam o grzybie. :P Macie racje, ze pewnie nie warto sie pakowac w cos takiego, nawet jesli mieszkanie jest fajne. Teraz sie tylko zastanawiam czy naprawde ktos to kupi, bo zainteresowanych bylo sporo. Nie wygladali jakby jakos specjalnie ich razil ten grzyb. Az sie chyba przejde na te licytacje zeby zobaczyc kto i za ile to wezmie. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie to jakis "obrotny" koles, ktory je powierzchownie wyremontuje i sprzeda z duzym zyskiem. Wyobrazacie sobie, ze ktos moglby to kupic za olbrzymia kase nie wiedzac nawet, ze sciany byly w takim stanie? Wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×