Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakonczenie zwiazku z powodu

Polecane posty

Gość gość

jego zamiłowania do antyków. Wybudował nowy dom, a w nim same antyki oprócz kuchni. Ja nie mam zamiłowania do tego rodzaju mebli, w moim nowoczesnym m są lekkie jasne meble pom. bez bibelotów i rupieci. Chciałam jakoś się przekonać, ale nie mogę. Nie mogę tam spać, wypoczywać, wychodzę przytłoczona jak patrzę na te siermiężne ciężkie antyki i bibeloty z pchlego targu. Kocham go ,ale nie wytrzymam tam mieszkać. On nie zmieni tego, bo dopiero co się urządza, a ja go nie chcę zmuszać. jego była kobieta lubiła taki styl. Ja nie, odchodzę.:( Poradźcie mi coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieją pary, które mieszkają osobno. To niełatwe, ale możliwe. Moźe to coś dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiku- kocham, ale ja tam nie wytrzymuję, męczę się, duszę:( mam podły nastrój i się kłócę z nim:( tak się nie da zyć. Gdy jesteśmy poza tym domem jest cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąk
Kurcze, to taka niby bzdura, ale jaki ma wpływ na komfort życia. Kolega pokazywał mi kiedyś swój wymarzony dom. To był taki kiczowaty, nowobogacki, pełen przepychu dworek. Jak sobie pomyślałam, że miałabym w czymś takim mieszkać, to aż mnie zemdliło. To ważne, żeby mieć podobny gust. On urządza swój dom, ty masz swoje mieszkanie. Jak zdecyduje zamieszkać razem powinniście znaleźć kompromis. Mi bardzo podobają się nowoczesne, proste wnętrza z pojedynczymi starymi meblami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wchodzę do siebie, to zyję. Jasne ściany, lekkie meble, jasno, widno, słonecznie. tam nie mogę, nie mogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowoczesność mieszka w szczegółach. Wolisz mebel od człowieka. Też tak może być i też to nic złego... ale... czy zamiłowanie do starych przedmiotów nie jest tysiąckrotnie leprze od podróży po których możesz być chora do końca życia? A za nimi tęsknisz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać, że nie masz poważneijszych problemów, ze takie bzdury urastaja do rangi dylematów życiowych, jak napisal ktoś wyżej ustal czy ważniejszy jest dla ciebei mebel czy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wierzę w to co czytam. Związek to przede wszystkim akceptacja jego/jej przyzwyczajeń, poglądów, zainteresowań itp. itd. Nie ważne gdzie, ważne z kim, ot cała filozofia wg mnie oczywiście. Jeśli Ci to tak przeszkadza zawsze możecie wypracować pójście na kompromis np. sypialnię urządzamy tak jak ja lubię, a resztę tak jak Ty lubisz, czy to jest takie trudne? Facetowi zapewne też zależy żebys się dobrze u niego czuła, tylko daj mu jakis znak:) Facet sie nie domyśla, urządził tak i myśli ,że jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×