dla nowych forumowiczek z problemem zajścia w ciąże

hej dziewczyny:) chcę być mamą witamy w naszych skromnych progach:) Zielona Łąka dostałam narazie papiery do zapoznania i do podpisania. muszę dokumentację medyczną pozbierać i w poniedziałek na kolejnej wizycie złożyć. AMH jest rekordowe w jego 17 letnim stażu pracy i myślę że dlatego dał nam już papiery. jest poprostu za wysokie i z tego co powiedział że owulację mam może co pół roku. papiery mamy złożyć,ale nadal będzie próbował z lekami. nie powiedział tylko kiedy co i jak. w poniedziałek zapytam się wszystkiego. od dzisiaj znowu jestem konsultantką Avonu:) szkoda że mieszkacie tak daleko heheh:)

Elena, a jesteś teraz na jakiś "wspomagaczach"? Zresztą, taka moja oczywiście luźna sugestia, że przygotwując dokumentację można nadal próbować, a może akurat :) Wiem, że dla wielu samo obranie drogi pomaga i chociaż to śmiesznie brzmi dużo znam par, które zaciążyły jak a) przygotowywały się do IUI/in vitro b) były tuż przed stymulacją lekami/ HSG /laparoskopią - jakoś dziwnie ten mechanizm działa, ale takie skierowanie myśli na inny tor, to już duży plus, nawet dla naszej psychiki. Chce byc mamą - a jak dużo masz podwyższoną prolaktynę? Mi Bromergon ją zbił, ale zaraz po odstawieniu skoczyła. Oby pomógł :) d1987 gdzie jesteś? Mani, halooo?

Zielona Łąka myslimy w ten sam sposób. :) hej gdzie jest reszta dziewczyn> laski odezwijcie się:)

Zielona Łąka - moja prolaktyna wynosiła 41,65 ng/ml. I mam powtórzyć w kwoetniu no chyba że wczesniej uda sie zajsc w ciąże :)

dziewczyny gdzie jesteście? halooooooooooooooooooo!!!!!!

witam ja narazie nie pisze podczytuje was czekam teraz na 10 marca i na wizyte u mojego ginka i zobaczymy od kwietnia ruszam z badaniami musze powtorzyc pewne badania hormonalne i sprawdzic czy aby cos sie z tym nie zmienilo bo roznie to bywa...a potem kwalifikacja do ivf i oczekiwanie i tyle mi pozostaje jesli nie uda si w tym roku podejsc do IVF to na pewno w przyszylym juz na 100% i mam taka nadzieje po cichu zena 7 rocznice slubu w koncu bede miec dzidzie w brzuszku

Paula napewno na rocznicę będziesz już mamusią:) każdej życzę spełnienia marzeń :)

czesc dziewczyny :) ja narazie czekam na miesiaczke z moich obliczen ma przyjsc w przyszlym tyg oby nie przyszla ... tylko zastanawia mnie jedna rzecz. zawsze przed zblizajaca sie miesiaczka strasznie mnie bolaly piersi a teraz jak biolre te tabletki nie bola mnie ani troche czy to normalne???

cześć dziewczyny. U mnie nic nowego. Zrobiłam badania. czekam na wyniki. Okres lada dzień powinnam dostać, boli mnie brzuch :( i ogólnie taka połamana i bez sił się czuję, nic mi się nie chce. spać nie mogę jakoś w nocy, za to w dzień bym spała tylko. poprzestawiało mi się wszystko.

hej dziewczyny życzę wam żeby @ nie przyszła:) jak tam pączkowy dzień? d19877 ja też chodzę jakaś taka zmęczona. najchętniej bym się położyła spać,ale mój bratanek nie pozwala mi na to :)

Hej kobietki, chce byc mama - tak, po bromergonie ból piersi zazwyczaj ustępuje. Dziewczyny, my w tym cyklu wstrzymaliśmy się ze staraniami ze względu na zbyt duże tsh (nie chcę sobie później wyrzucać czegoś), więc czekam na @ jakoś w połowie marca. Później zbadam tsh i wracam do starań.

hej dziewczyny. wczoraj byłam u mojego gina i złożyliśmy wszystkie niezbędne papiery na refundację do invitro. jak narazie nie mają już miejsc.m w czerwcu mają podpisac nowy kontrakt z NFZ. i jak dobrze pójdzie to sierpień wrzesień działamy. narazie przepisał mi glukophage na stałe duphaston od dzisiaj przez 10 dni i od 3 do 7 dc clostilbegyt. 14-15 dc wizyta.

elena - to trzymam kciuki, żeby jak najszybciej udało się załapać na refundację. I oczywiście jeszcze bardziej za to, żeby brak @ ją uprzedził :)

Zielona łąka dziękuję Ci bardzo, ale z tego co mówił gin to z tego cyklu nici i że invitro to jedyna szansa, ale moja droga nie tracę nadziei :) co u Ciebie? jak wyniki robiłaś teraz jakieś?

Nie kochana, czekam na @. Później zrobię to nieszczęsne TSH, bo tylko ono wariuje. Jak będzie ok to działamy.

hej dziewczyny jesteście? Zielona łąka co u Ciebie? jak starania? ja od jutra zaczynam z clostilbegytem. najgorsze jest to że mąż wyjeżdża na trzy tygodnie i pewnie cykl będzie zmarnowany :(

Hej dziewczyny, cisza tu ostatnio.... U mnie nowy cykl, ale jeszcze nie wiem, czy będziemy się starać, bo w przyszłym tygodniu zrobię badanie i wtedy zapadnie decyzja. Elena może jednak się uda, czego Ci życzę :)

no w końcu ktoś się odezwał. Zielona Łąka widzę że tylko my tu zaglądamy. za tydzień jadę na wizyty i zobaczymy czy może coś urosło heh:) a jakie badania robisz?

Zielona łąka jak badania? zrobiłaś już?

elena, zrobiłam, trochę ponad normę. Czekamy kolejny miesiąc. Jesteś już po wizycie? Daj znać co nowego w Waszej sprawie.

Zielona Łąka wizytę mam we wtorek. zobaczymy czy clo pomogło i czy pęcherzyki urosły... tak czy siak cykl nam przepadnie bo mój mąż dopiero za dwa tygodnie wraca, ale jeżeli teraz clo coś pomoże to może i w następnym cyklu da radę :) Zielona trzymam kciuki za Was:) napewno napiszę we wtorek wieczorem co powiedział doktorek:)

Zielona Łąka byłam i jestem mega wkurzona na siebie... ogólnie clo narazie nie pomaga. za tydzień jadę znowu, może wtedy coś będzie. gdybym miała podpisaną zgodę na in vitro przez męża to już dzisiaj by mnie zakwalifikowali... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. tak to mąż wróci dopiero za dwa tygodnie. mam nadzieję że do tego czasu będą jeszcze miejsca.

Elena, szkoda. Ale pamiętaj - wszystko ma swój czas i miejsce. Trzymam kciuki!

też tak myślę. najwyraźniej to nie jest jeszcze nasz czas... mam nadzieję że będą jeszcze miejsca. wiem że gdzieś czeka na mnie moja fasolina :) i napewno przyjdzie czas żebyśmy się spotkali

Hej dziewczyny!!! Widzę że kolejna przerwa:-) jestem tutaj nowa jeśli chodzi o starania to dobre 2 lata już jest i nic. Byłam ostatnio u endo i zapytał wprost czy nie myślałam z mężem o in vitro a czy któraś z Was już ma to za sobą? Pozdrawiam

gośćx ja jestem przed. podpisaliśmy papiery i czekamy.

Jeśli to nie jest tajemnicą to jaki koszt jakieś dofinansowanie jest? Długo trzeba czekać od zapisu? Ja właśnie się zastanawiam nad in vitro ale mój mąż nie bardzo:-(

ja płacę za leki- w sumie to nie wiem jeszcze jaki to koszt. ale dr powiedział że zależy to od ilości recept wypisanych przez niego. według niego to od 2500 do 3500 zł. moja znajoma wydała jakieś 4000 zł. płacisz też za niektóre badania. ale pieniądze się nie liczą jeżeli chcesz mieć dziecko:)

Masz racje w tej sytuacji pieniądze sie nie liczą...... To ile trzeba tak mniej wiecej czekac na termin?

nam się udało dosyć szybko. w lutym dostaliśmy papiery a od wtorku biorę leki. ogólnie klinika w której się leczę miała dostać dopiero w czerwcu kontrakt, ale na nasze szczęście dostali już teraz dodatkowe miejsca. teraz biorę duphaston na wywołanie @ od drugiego dc tabletki anty i 13 maja mam przyjechac na wizytę do gina i anestezjologa. myślę że w maju będzie już po wszystkim:)