Chyba chcę przed ślubem spróbować seksu z innym mężczyzną

Może to co Ci napisze wyda się złe ale moim zdaniem ty nie masz wyboru jak zdradzic swojego gościa.dlaczego ? ano dlatego ze sam sobie jest winien.po co ci gada te teksty o najlepszej c*pce i tym podobne :-O Przespij sie z innym ot tak dla przygody bez uczuc a zobaczysz z zrobi ci sie lepiej na sercu :) moze to co siedzi w twojej glowie zaważy na decyzji twojego zycia ? przemysl to

nie dziwię się że masz takie odczucia. Facet sam się puszczał, nie szanował siebie i tych kobiet a teraz zadowolony że trafiła mu się taka czysta, że żaden typek podobny do niego jej wcześniej nie miał. I to jeszcze sporo młodsza. Typowy egoista - bzykać wszystko co się da a potem na żonę poszukać dziewicy. Pewnie jeszcze chwali się kumplom że przyszłej żony mu nikt nie bzykał. A porównywanie ciebie z poprzednimi to już w ogóle brak klasy i kultury.

oto normalnie facet zyje jak w bajce ;) w******* sie za młodu a teraz 30 na karku i mloda narzeczona w******** tylko przez niego .zyc nie umierac ja tez tak che

Jesteś kimś lepszym niż on. Nie marnuj sobie życia z kimś takim.

nie bierz z nim slubu jak chcesz z innym sprobowac. Odnosnie wieku to akurat na slub, dzieci nie trzeba miec wcale, ozenek nie oznacza staropolskiego zakladania rodziny, my po slubie jestesmy 8 lat a kazdy ma wolnosc. Nie trzeba tylko slepo dzialac wg schematu,ze zona musi to a maz tamto bo zadne nic nie musi tylko moze

te jego szepty podczas seksu nigdy mi nie przeszkadzały więc nie wiem dlaczego zaczęłam teraz reagować złością na sama myśl, że posuwal inne laski przede mną .Wiem to już 4 lata! I to nie tak, że on porównuje mnie ze swoimi byłymi-ja tak nie obdieram tego bo nigdy nie powiedział mi np."twoja c**ka jest bardziej wilgotna, ciaśniejsza od powiedzmy ex Magdy" a jedynie daje mi do zrozumienia, że jest mu najlepiej ze mną .Przeciez tajemnica nie jest że uprawiał seks przez poznaniem mnie

Ja bym na Twoim miejscu porozmawiala szczerze z partnerem ale szczerze o tym o czym myslisz i co cie zaczelo wkurzac

facet ewidentnie zlapał cie w swoje sidła i teraz pewnie chwali sie kolegom że ma w domu taka młodą dupcie któraą nikt wczesniej nie roochal. On ma 30 lat i nie dziwie sie ze chce tak szybko stac sie twoim męzem byś juz na zawsze byla niedostepna dla innych roochaczy takich jaki on sam był w przeszłości a ty sie zastanów dobrze nad slubem w tak młodym wieku

Twój narzeczony to idiota skonczony :-O Podnieca go Twoja czystość a sam co wniósł do waszego związku? Lovelas się wybzykal i teraz siedzi zadowolony i szepcze ci do ucha jak to mu dobrze żałosne :-O

a nadziany chociaż :)?

Nio ja wlasnie bym mu pokazala ze nie jestem taka jak on i nie bede wchodzic na inna dzide , to ze on ooruchal nie znaczy ze masz byc taka sama... Jesli sie kochacie to badz z nim i tyle:-) :-) :-) Ja np bym nie chciala aby ktos inny piescil moja myszke niz moj partner:-)

Skoro taka mysl juz sie pojawila to lepiej zebys autorko zrobila to przed slubem, bo prędzej czy później i tak sie zdecydujesz, jeśli przed to noe zdradzisz meza. A ta nawiedzona, ktora mowila, ze jej facet jest taki zadowolony, przez to ze jest jej pierwszym i ze jej ciało nalezy tylko do niego niech sie zastanowi przez chwilr. Cialo kobiety nalezy tylko do niej o tylko ona decyduje co z nim zrobi. Bo skoro to facet jest jego wlascicielem kobieta nie ma prawa powiedziec nie. Jako wlasciciel on decyduje kiedy, ile i jak.

dobra zgadzam się , przelecę Cie i będę mu szeptał jaka jesteś ciasna

U mnie jest podobnie, różni nas tylko to że ja nawet przez chwilę nie wyobrażałam sobie seksu z innym facetem, przecież to swojego narzeczonego kochasz i z nim tworzysz związek, co było wcześniej tego nie powinnaś rozpatrywać bo to przeszłość. Poza tym jestes młoda, on w twoim wieku dopiero ciebie spotkał więc jasne że ma doświadczenia wcześniejsze. Nie jesteś najmądrzejsza, skoro macie w planach ślub, jest ci z nim dobrze w łóżku ale jednak dupa cię świerzbi żeby popróbować, pamiętaj że to byłaby zdrada a nie "zdobywanie doświadczenia". Mój mąż jest tyle samo ode mnie starszy co twój od ciebie, też miał przede mną dziewczyny a ja przed nim nikogo. Uważam że różnica wieku ma tu znaczenie, ale nie mam do niego o to żalu, nie ukrywał przede mną ale i nie rozprawialiśmy o tym w łóżku ani w ogóle nigdzie, bo i po co?? Wyszłam za niego bez "próbowania" innych, a gdybym to zrobiła dla głupiego porównania to czułabym do siebi wstręt i brak szacunku. Dla mnie to niewytłumaczalne o czym piszesz kobieto, chyba masz za bogate życie wewnętrzne, lepiej pościeraj kurze, idź pobiegać albo poczytaj dobrą książkę bo z nudów masz w głowie jakieś chore kiełbie. Ten twój swoją drogą nie lepszy, mój mąż by nigdy nie poruszył tematu byłych w moim kontekście, tym bardziej w intymnej sytuacji, choć znam jego ciało na wylot i wiem co zrobić aby odleciał w 2 minuty. PS. wyobraź sobie, że pójdziesz do łózka z kimś prawie obcym i nie będzie ci dobrze, co będziesz do siebie czuła? Będzie ci z tym komfortowo? Czy pójdziesz dalej i będziesz próbować aż znajdzie się lepszy? Co wtedy zrobisz? Przyznasz się przed narzeczonym?

Szczeze ta po wyzej ma racje, nigdy mi przez mysl tez nid przeszlo aby z kims innym Zreszts ja tam sie ciesze nawet ze moj mial przedemna kogos bo chociaz jest doswiadczony i umie zsdbac o przyjemnosc dla mnie Miedzy nami jest 9 lat rozniccy i to na bank nie ma nic do tego . Ale uwierz mi ty go widocznie nie kochasz skoro masz takie mysli On cie kocha skoro chce slubu , a ty teraz nie rob mu swinst bo wiedzialas na co sid piszesz...

Używałyście tych produktów ponoć w USA są bardzo modne a teraz pojawiły się w Polsce, co o tym sądzicie?www.alphadream.pl

Jeżeli rozpatrujesz na poważnie taką ewentualność , to raczej poważnie się zastanów czy w ogóle kochasz Tego mężczyznę i czy ten ślub ma sens .Bo być może ten facet nie jest Ci dla Ciebie. Kiedy ja poznałam swojego męża tez starszego ode mnie o lat 9 , inni faceci kompletnie przestali dla mnie istnieć i dosłownie stracili swoją męskość .BYŁAM MEGA PEWNA SWOJEJ DECYZJI .Od ślubu minie w tym roku 15 lat i przez cały ten czas nie "byłam ciekawa jak to by było z kimś innym" .Wręcz czuję mdłości na samą myśl. Poważnie się zastanów zanim zrujnujesz komuś życie. Bo moim zdaniem nie liczy się fakt czy przed czy po ? istotne ze w ogóle dopuszczasz taką myśl

Tylko tak naprawdę to mój narzeczony nie porusza tematu byłych a jedynie uświadamia mnie, że z nikim nie było mu tak dobrze jak ze mną. Więc sama nie wiem o co mi chodzi :/ Przecież ja zdaje sobie sprawę , że on bzykał inne przede mną a jednak zaczęłam czuć zazdrość o tą jego pikantna przeszłość. Wiadomo, że jak każdy facet cieszy się, że pokochal dziewicę i szanuje mnie za to, że do 19 roku życia nie oddałam się innemu mężczyznie tym bardziej , że jestem atrakcyjna a mimo to porządna ze mnie dziewczyna . Nie mam odwagi szczerze z nim porozmawiać tak jak ktoś tu mi radził :(

jeju smutny poziom :( tragedia za mąż idzie i tak głupia:((

A z tym jedynym to dopiero po ślubie, bo po rypaniu zawsze cię głowa boli ...

dziewicza, dawaj to Cię nabiję na pal! :D

Oj kochana , nie nabijaj sie na inna pale, co bylo to bylo.. nie mysl o tym kochasz tego to kochaj i wyrzuc z glowy te glupoty..

Tinka nie p*****l.

"oddałam się" co to za słownictwo? ty jesteś równoprawną partnerką, czy jego wasalem?

23:30 "...że nie dałam się w******* innym facetom..." może być tak? :/ Kocham narzeczonego więc proszę nie piszcie, że jest inaczej bo skąd WY możecie to wiedzieć?

tinka, gdybym tylko mogła wyrzucić to z głowy to bym to zrobiła ale to nie takie proste! A czy wy dziewczyny będące w związkach niekoniecznie małżeńskich nie macie ochoty na zdradę? Tak szczerze tylko

Autorko! Nie sluchaj tych zgorzkniałych bab co ci każą odejść od narzeczonego. Same pewnie marzą o zdradzie z jakimś przystojniakiem a tutaj robią wielce święte :D Jeśli to dobry, kochający i szanujący Cię z pieniędzmi :P facet to nie rezygnuj z niego bo łatwo nie znajdziesz dobrą partię na męża. Nawet gdy znajdziesz sobie dobrego kochanka to czy zadba o ciebie tak jak twój narzeczony? Jak nadarzy sie okazja to zabaw się (oby przed ślubem!!!) i sama się przekonasz, że wiele nie straciłaś, ze nie dawałam się bzykać każdemu . Faceci to roochacze ale prawda jest taka, ze mało który ma odpowiedni sprzęt by dobrze zaroochać . Więc przekonaj sie sama a potem idz grzecznie do ołtarza :)Powodzenia

Autorko.mądrzejszej porady niż ta wyżej nie mogłabyś usłyszeć. Pozdrawiam.

Facet moczył penisa latami w śluzach innych, a teraz ty bierzesz to do gęby. Porażka.

Używany facet jest jak używany wibrator. Nawet jak wymyty użycie ciągnie się za nim. Pożyczyłabyś od obcej kobiety wibrator? Założę się, że nie.