mam pytanie co o tym myślicie

poznałam przez internet faceta, znam tez go z widzenia trochę...on czasem do mnie pisze,ale raczej tylko tak jak z koleżanką...mam tezinfo,ze on ma żonę, ale on tego nie powiedział...myślicie,ze on kogos szuka? czy tylko tak po prostu chce gadać z kimś? bo ja sama nie wiem

na dzien dobry jesteś głupia ::) .Która mądra kobieta idzie na taki układ z zająetym ,Niech sie buja

Żona mówi do męża: - Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją uczcimy? Na to mąż odpowiada: - Może minutą ciszy?!

a o co pytasz bo nei rozumiem

a moze jest w separacji?nie wiem jak sie dowiedzieć.. a po za tym to nie moj problem,ze on jest zajęty, ja jestem wolna i nie robie nikomu nic złego, my nawet nie flirtujemy,tylko gadamy...

o to po jakiego diabła franek smoli do haliny ?

oj po prostu mi się spodobał, no ale jesli bym miała pewność,ze on nadal ma żonę to bym z nim nie utrzymywała kontaktu, ale z drugiej strony on ma napisane,ze chce sie umówić z dziewczyną...więc nie wiem jak jest na prawdę, bo on mnie nie podrywa,nawet nic nie napisał,ze mu sie podobam czy coś

halina daj spokój takch fanków lovelasów są oceany

dziecko, wez daj spokoj. po co ci ktos taki kto majac zone czy bedac w separacji spotykalby sie z inna? a poza tym nic nie zrobil jeszcze, nawet nie masz pewnosci czy jest zainteresowany a pewnie nie jest, moze ewentualnie seks ale to tez niepewne

wiem,ze nie mam u niego szans :D on nawet ma dziecko...kurde,a wydaję sie fajny i nawet przystojny. ale chyba nie mam w sobie takiej mocy,zeby poderwać żonatego/dzieciatego

ewentualnie seks,haha,jakby był wolny to bym się zgodziła...bo jestesmy prawie sąsiadami :D eh po prostu myslałam,ze ktos fajny się mną zainteresował,bo mnie ostatnio zostawił facet, a ten pewnie tak z nudów sobie do mnie pisze...napisał,ze mam ladniutkie zdjęcia,więc mu sie chyba nie podobam

ostatnio nawet koło mnie przechodził ze swoim dzieckiem,sam szedł, ale się schowałam i udawałam,ze gdzieś patrzę,chyba mnie nie poznał :P

no i myslisz ze zwiazalby sie z toba a w poblizu bylaby jego byla zona i dzieci? chcialabys takiego zwiazku? jesli tak to probuj

ta sytuacja jest podejrzana, w sumie to dziwne,ze zonaty sobie zakłada konto na portalu randkowym

wiesz,ja tu nie mówię o związku,ale fajnie by było go poznać, bo juz wczesniej mi wpadł w oko jak go kiedys widziałam,a potem sam do mnie napisał...ehh,jakaś patologia trochę

ja sie tylko napaliłam na niego niepotrzebnie :P