pytanie do panow i nie tylko pomocy

panowie- czy jeśli co poznajecie kobiete, która wam się podoba i chcecie kontynuować znajomość, a w miedzyczasie po 1 spotkaniu z nową idziecie na wesele z byłą partnerką z którą byliście ponad pół roku, która okazała się snobką, to czy umieszczacie zdj. na portalu społ. jak się obejmujecie w tańcu? Wg. mnie ja mając już w głowie nową osobę i będąc pod jej urokiem nie pamiętała bym o poprzedniej sympatii:) Tłumaczył się facet tym, że podoba mu się tylko to zdj. i dlatego je umieścił. No ale znajomi widzą. mają widzieć, co to znaczy? Proszę o odp. bo nie chce kolejnego spapranego czasu:(

t znaczy, ze pewnie to on go zostawiła a on nadal liczy na to że wróci. Ty jesteś tylko w zastepstwie

on mówił, że ona jest snobką i nie ożeni się z nią. Ale ja myślę, że mu się podoba. Tyle, że jest realistą i niechętnie tyrałby na taką damę. no ale czy umieszczenie zdj. to jednak chyba coś znaczy dla niego?

poradźcie zbłąkanej istocie:(

:(

Ja myślę, że do siebie pasujecie i bądźcie ze sobą mimo wszystko ;) Oboje lubicie manipulować, więc jesteście dla siebie idealną parą

dlaczego twierdzisz, że ja lubię manipulować? Na jakim przykładzie? Wróżem jesteś?:D

:(

zesrałem się w stringi :(

a co zrobić żeby mnie odczarować?

popierdywać

planowałem se pierdnąć a się zesrałem...s***ttt

Maćku- wreszcie konstruktywna pomoc, dzięki. Ale ja to odbieram tak, że jeśli ktoś mnie oczarowałby, podobałby mi się, to nie miałabym chęci ani czasu na to, żeby wstawiać zdj. z kimś innym:( Obiekt zainteresowania jest jeden i nim się zajmuję. To chyba nie tylko samo zdj. to uczucie raczej, które się nie wypaliło, albo temat nie zamknięty. mówiłam mu, ale dalej zdj. widnieje:(

Maćku- nie do końca myslę tak jak Ty. Dla mnie takie spotkania czasem mogą ludzi zbliżyć szybciej niż nam się wydaje. To jak on trzyma ją w pasie dłonią, czy splecione dłonie w tańcu dają do myslenia. Przynajmniej mnie. To taka mowa ciała. Ja nawet jak rozstałam się w zgodzie z kimś, to już nie utrzymujemy kontaktu, mamy swoje życie. Koniec, to koniec. Nic nas nie łączy, więc po co?

dzięki Maćku bardzo. Pozdrawiam:)

up