Dlaczego on taki dla mnie jest

Biologiczny ojciec porzucił moją mamę gdy była w ciąży, nigdy się mną nie interesował. Później mama związała się z kimś innym. Ten mężczyzna mnie zaadoptował. Niestety moja mama miała wypadek i odeszła. Zostałam sama z ojczymem. On z nikim się nie związał, poświęca dużo czasu firmie ale martwi mnie to, że często się na mnie wyżwa, później przeprasza i w kółko ten sam schemat. Chyba mnie lubi. Nie wiem dlaczego taki dla mnie jest.

zaluje za przeszkadzasz mu w firmie? :D

Raczej nie ma problemów w pracy ale kompletnie nie mogę zrozumieć jego zachowania. Nie sprawiam mu kłopotów, dbam o dom, gotuje obiady. Staram się mu pomagać. Nie wiem dlaczego on taki dla mnie jest.

nie lubi*

każdy ma czasem gorszy dzień,myślę, że biologiczny ojciec też mógłby się czasem wyżywać

Może ma problemy w firmie? Przecież gdyby nie chciał to by nie adoptował.

nie ciekawa sytuacja, może brakuje mu twojej mamy, a ze swoim ojcem nie możesz nawiązać kontaktu..

Nie znam go, nie wiem gdzie jest, co robi.. Nie chcę nawiązywać kontaktu z kimś kto mnie porzucił.

ile masz lat?

A jaki był wcześniej gdy mama żyła?

Cóż.. Byłam wtedy małym dzieckiem. Nie przykładałam do tego dużej wagi.. Obecnie mam 19 lat.

Moze taki ma charatker tylko wczesniej tego nie zauwazalas? Opiekuje sie toba nadal, bo ciebie kocha, opiekowal sie oba tyle lat i na pewno nie chcialby ciebie stracic. Moze jest mu ciezko po smierci twojej mamy i nie radzi sobie z emocjami?

pewnie chce sobie p******* i nie ma kogo. nosi go. a na tobie sie wyładowuje. powiedz mu zeby poszedł sobie szczepac a nie wyżywał sie.

Boję się że stałam się dla niego problemem, czymś co zawadza i przeszkadza w życiu. Inaczej by mnie nie krzywdził chyba.

moze z nim porozmawiaj? Wszystko tez zalezy od rodzaju krzywdy i na czym one polegaja. Myslisz ze dzieci ktore maja biologicznych rodzicoe nigdy nie z nimi nie poklocili ani wzajemnie nie skrzywdzili? Tak jest wszedzie.

pewno brakuje mu rooochania :o nie ma co się dziwić..... facet daje ci dach nad głową, utrzymuje nie swojego dzieciaka więc może dasz mu coś od siebie z łaski swojej??? :o durneee baby....

w jaki sposb sie wyżywa i ile lat juz wychowuje cie sam?

On nigdy mnie nie pobił ani nic z tych rzeczy ale często się na mnie wyżywa i mówi nie miłe rzeczy. Nawet bardzo. Bez powodu. Przykro mi. Najczęściej zamykam się w pokoju i staram się nie wchodzić mu w drogę. On często nawet nie interesuje się czy jestem w domu, czy żyje.

powiedz ze zrobisz mu loda

Czasem wyzywa mnie od idiotek itp.. bo nie schowałam umytych naczyć do szafki, albo źle odstawiłam solniczkę, lub położyłam w złym miejscu jego ubrania. Potrafi doczepić się o byle co i zrobić awanturę. Czasem każe mi nie mówić do niego tato.. Mówi mi, że nie mam ojca, że mam mu zejść z oczu. Nie raz dużo gorzej. Nie chcę pisać o tym.

Mieszkamy sami od 12 lat.

bo tak

a moze chce sobie ciebie obrzydzic?jednak juz jestes mloda kobieta,a on nie ma nikogo.w holandii byla taka sytuacja,ze matka zmarla,dziewczyna miala wtedy chyba 16 lat i gdy skonczyla badajze 19 to zostali para.teraz maja dziecko.rodzina sie od nich odwrocila. pracujesz czy sie uczysz?jedynie wyjscie to odejscie,chocby na studia wyjechac albo pracowac i cos wynajac.

" pewno brakuje mu rooochania nie ma co się dziwić..... facet daje ci dach nad głową, utrzymuje nie swojego dzieciaka więc może dasz mu coś od siebie z łaski swojej??? durneee baby...." xxxxxx przeciezto jego corka!!!!! ty molestowalabys dzieci ktore adoptowalabys?

Dlaczego niby miałby mnie zniechęcać do siebie? Studiuję. Jestem na pierwszym roku. Sąto studia dzienne, w moim mieście. Mam nie daleko z domu na uczelnię. On sam mnie zachęcał i motywował żebym poszła na te studia.. Był przy mnie gdy składałam papiery..

masz 19 lat, nie jesteś już dzieckiem, olej dziada i żyj swoim życiem.

co to za córka?? chłop utrzymuje darmozjada i tyle :o durneee baby księcia z bajki by chciały a same kompletnie nic od siebie..... :o durneee baby

ona jest dla niego obcą babą nie spokrewnioną.... a chłopu na pewno brakuje sexu więc się wyżywa durneee baby nic nie pojmują. :o odpalcie sobie lepiej klan zamiast brać się za komentowanie :o ci)(pka ci się nie wymydli jak mu dasz :o

Co Ty piszesz!!! To jest jego CÓRKA, ZAADOPTOWAŁ ją, czy Twoim zdaneim jak ktos adoptuje dziecko, które w pewnym momencie dorasta to ma prawo je "ruch@ć" Bo nie jest bilogicznym rodzicem? Weź Ty siw łep palnij

A co z Twoją rodziną? Może babcia by Cię wsparła?