JUTRO TERMIN lekarka twierdzi ze wszystko pozamykane JEST SZANSA ZE JUTRO URODZE

moja lakrka twierdzi ze wszystko zamkniete, zero rozwarcia i dziecko nie weszło jeszcze w kanal rodny. jest szansa ze urodze w trerminie? ktoras tak miala?

Ja ci daje szanse zerowe;( ja chodze juz tydzien z rozwarciem 2cm i wypadnietym czopem. Dziecko od miesiaca juz bardzo nisko glowke ma ulozona i nadal nic... ciagle czekam;(

jak to tydzien? a czujesz jakis bol czy cos? :o

ja byłam w poniedziałek u gin wszstko pozamykane, w srode w nocy odeszly wody o 17 urodzilam moje cudo :) takze wszystko jest mozliwe :)

40 tydzien wieczorem brzuch sie stawia ale mija...

ktoras z Was jeszcze tak miala? o jakim czasie urodzilyscie?

moja siostra tak miała.W poniedziałek po 15 była u gina,nic się nie działo,zero jakichkolwiek objawów.O czwartej nad ranem,lekkie bóle,po 8 była w szpitalu,skurcze co 5 min,9.25 urodziła :)

oo, czyli jest jakas nadziejA :) kazala mi chodzic duzo po schodach, przed chwilą przeszłam 200 schodów i czuję sięjak nowo narodzona :D

A ja bym chciała mieć jutro termin, a tym czasem mam dopiero na 10 kwietnia..już się nie mogę doczekać porodu

doczekasz sie :)

Ja byłam o 23 u lekarza bo bolał mnie brzuch i pojechałam na oddział(byłam po terminie 3dni) to stwierdził że szyjka twarda i pozamykana i że jeszcze kilka dni minie zanim urodze. O 9 rano miałam już 5cm rozwarcia a o 13urodzilam.

Ja tak miałam. Zero rozwarcia, zero skurczy a nad ranem w dniu terminu synek dał znać, że niebawem będzie :) Odeszły mi wody, bóle wywołali kroplówką.

czyli szanse są :)

Ja tak miałam, dokładnie 2 lata temu (no, 20.01 2012). Byłam na badaniu dien przed terminem, zero rozwarcia, pozamykane, a rano o 6 odejscie wód. Z tym, że pozamykane dalej mimo oxy i miałam cc:) dokładnie w dzień terminu:)

ja urodziłam obydwie w 41. tyg. z pierwszą to było tak,ze we wtorek (3 dni po terminie) bylam rano w szpitalu z torbą (bo hyz tak kazali-pryzjsc na KTG ze spakowaną torbą) ale nic nie wyczuloi,znaczy wszystko było w porzadku i z tą torbą a raczej dwiema spakowanymi juz do szpitala,wrociłam do domu po czym kazali przyjsc znowu na badanie za 3 dni. po czym gadam o 22h z siostrą na gg i czuje jak mi wody odchodza. siostra spanikowala ( a jest pielegniarką) i kazała mi natychmiast jechac do szpitala. to ja jeszcze posiedzialam spokojnie na ko mpie,wyszłam z psem no i w nocy pojechałam. urodzilam w srode o 18. tak wiec wszystko jest mozliwe :)

I jak tam autorko? To ja od tego tygodniowego rozwarcia. W nocy dostalam skurczy, kregoslup strasznie bolal juz myslalam ze musze dzwonic po meza(bo byl w pracy) ale to odwlekalam i dobrze bo nad ranem wszystko ustapilo;( jestem bardzo zla i strasznie przemeczona po nocy;( chyba po poludniu skocze na ktg bo juz nie wiem czego sie spodziewac

u mnie niestety cisza, nic się nie wydarzylo. W nocy, ok 5 złapał mnie jeden dość silny skurcz i już się cieszyłam, adrenalinka podskoczyla, ale to byl jeden jedyny skurcz i nic wiecej. A ja od 5 nie spię bo z wrażenia nie mogłam zasnąć :) zaraz zabieram się za mycie podłóg, moze cos ruszy :)

u mnie tak było tez, lekarz zapewniał ze jeszcze się za dwa tygodnie zobaczymy, tej samej nocy wody odeszły, podobnie jak u goscia na górze, pozamykane, oxy i jazzzda :D miałam 2 tygodnie do terminu

ja caly czas sięłudzę że u mnie też tak będzie , bo juz nie mam sił, wszystko boli, nie mogę spać.

Nie ma szans zebys urodzila!

Ja wieczorem jeszcze sprobuje lewatywe wykonac bo przy pierwszysm porodzie przed podaniem oxy mialam zrobiona i juz w tedy mialam skurcze.

nadal cisza

U mnie tez;/ wszystko przeszlo. Kupilam olejek rycynowy ale troche boje sie go wypic:/

ciągle nic :( ja nie ryzykuję z olejkiem...

wy jesteście chore z tym olejkiem

I jak? U mnie nawet lewatywa nie pomogla

u mnie nadal cisza

juz mnie nerwowo wykancza to czekanie...

Nie tylko ciebie:-( kiedy masz sie stawic na wywolanie jesli nic sie nie ruszy?

dopiero 8 dni po terminie...