Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rosemary999

Bez wstydu na basenie

Polecane posty

Gość gość
Mi nagość nie przeszkadza.Ja wchodzę do szatni się przebierać a nie oglądać inne nagie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez nagość nie przeszkadza Byłam jednak zmuszona kiedyś aby zrezygnować z lekcji pływania mojej córki Po każdej lekcji kiedy grupa siedmio- ośmiolatek szła do przebieralni pewna starsza pani zawsze o tej porze brała tam prysznic****aradowała nago pomiędzy tymi dziećmi Musze dodać ze szatnia była dla kobiet wiec nie można było zgłosić ze ona robi coś nie tak bo miała prawo tam byc Była to pani około siedemdziesiątki i tak przeraźliwie chuda ze nawet dla dorosłych osób był to widok okropny Działo sie to w USA i nie chcąc córce fundować tych widoków zrezygnowałam z lekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w Japonii laznie sa podzielone na osobna czesc dla mezczyzn I kobiet. Bylismy w takiej meskiej czesci a tutaj nagle idzie facet z corka, dziewczynka jeszcze przed okresem dojrzewania. Zrobilo sie jednak bardzo dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzę z koleżanką do sauny i mnie nagośc oczywiście nie przeszkadza ale ona z kolei to jest lekko rąbnięta bo po każdym pobycie jest tak podniecona, ze natychmiast idzie do kibla się masturbować. nie jest lesbijką ale coś z nią nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki sa bardzo mocno zacofane! Pisza,ze sie nie wstydza nago opalac przod i tyl na plazy,na basenach nago! A wstydza sie meza podczas badan u ginekologa zas obcego faceta ginekologa nie Ciemnogrod!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę ze znajomymi osobami i prawie wszystkie koleżanki przebierają się przy szafkach bo nikomu się nie chce tracić czasu przez te p********e czipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też do tego wniosku dochodzę,zrobili chipy i liczenie liczące czas to niech się nie dziwią że ludzie przebierają się przy szafkach aby nie tracić czasu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam też uważam że nie ma sensu tracić czasu na przebieralnie,niech korzystają sobie z nich wstydliwe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się tak przebieram chwila moment i jestem ubrana a przebieralnie są dla tych co są bardzo wstydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama obowiazkowo basen na zajeciach wf. wiec jestm w szatni z moimi kolezankami z klasy. przed basenem jest obowiazkowy prysznic, jest pani ktora tego pilnuje i trzeba przed wzieciem prysznica zostawic stroj u tej pani na takim wieszaku. pod prysznic wchodzi sie tylko nago. probowalysmy to jakos obejsc z kolezankami i sie nie dalo. za pierwszym razem praktycznie zadna nie chciala sie rozebrac i tak zastanawialysmy sie i czekalysmy z 10 min a jak sie w koncu rozebralysmy to zaslanialysmy sie jak sie tylko dalo :P teraz po paru miesiacach juz normalnie sie rozbieramy na golasa jak idziemy pod prysznic i nikt nie ma z tym problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoją drogą zabawne że kasa załatwia wszystko, nawet drobna. Płaci się za czas w aquaparku a na przebieralnię trzeba u nas poczekać - jak jest pora dużego ruchu. Obserwuję coraz więcej sytuacji przebierania się w części ogólnej. Ciekawe, że kobiety są w tym względzie śmielsze i swobodniejsze, szczególnie w zakresie pokazania biustu. Nawet zdarzyło się to mojej przyzwoitej żonie - dół z zawinięciem w ręcznik ale góra swobodnie z całkiem długą prezentacją biustu. Niedużego, ale przez to wyglądającego bardzo zgrabnie bez stanika z dumnie sterczącymi szpicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
basen czy sauna nikt nie zwraca uwagi na nagość w szatni.Chodzi o to aby się przebrać a jak ktoś chodzi systematycznie to nagość innych ludzi nie robi na nim żadnego wrażenia,staje się standardowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym sensie kasa jest skutecznym przyspieszaczem rozluźniania durnowatych zahamowań. Jednocześnie fajnie i praktycznie być cały czas ze swoją dziewczyną/ chłopakiem czy rodziną. Z moich obserwacji jak już raz poczuje się trochę swobody, to potem jest zdecydowanie łatwiej. Moja w ten sposób dojrzała do plażowania w stringach. Niby bez związku a jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tam też się nie chce tracić czasu i przebieram się przy szafce,a jak idę do sauny to kostium ściągam przed wejściem do sauny i okrywam się ręcznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze się nie przejmuję i przebieram się przy szafce .Gdyby nie było czipów to korzystał bym z przebieralni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze przebieranie przy szafce bez owijania w ręcznik było jak w szatni była jeszcze tylko jedna babka. Ale nagle weszło dwóch facetów. Zachowali się powściągliwie - z drugiej strony odwróceni dali mi spokojnie dokończyć przebieranie. Spinka, ale poczułam też przyjemność z ryzykowności sytuacji, i dość swobodnie przebierałam górę. Potem lubiłam to ryzyko - szatnia pusta albo prawie pusta a ja się przebieram. Nawet robię sobie takie wyzwania że z odkrytym biustem odchodzę parę kroków od swoich rzeczy - np do umywalki. Jak ktoś wchodzi to ma pokaz. A taka byłam wstydliwa na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się przebieram przy szafce.Z lenistwa mi się też nie chce chodzić po przebieralniach i czekać na swoja kolejkę.Poza tym to jest szatnia wiec widok nagiej osoby nie powinien nikogo dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie i kiedy chodzisz na basen? To też się tam wybiorę...przystojny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panie piszcie wysyłajcie fotki odpisze wyslucham porozmawiam mlody19lat@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym tu sie wstydzic? Przeciez sa osobne szatnie dla kobiet i dla facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

mama obowiazkowo basen na zajeciach wf. wiec jestm w szatni z moimi kolezankami z klasy. przed basenem jest obowiazkowy prysznic, jest pani ktora tego pilnuje i trzeba przed wzieciem prysznica zostawic stroj u tej pani na takim wieszaku. pod prysznic wchodzi sie tylko nago. probowalysmy to jakos obejsc z kolezankami i sie nie dalo. za pierwszym razem praktycznie zadna nie chciala sie rozebrac i tak zastanawialysmy sie i czekalysmy z 10 min a jak sie w koncu rozebralysmy to zaslanialysmy sie jak sie tylko dalo :P teraz po paru miesiacach juz normalnie sie rozbieramy na golasa jak idziemy pod prysznic i nikt nie ma z tym problemu :D

Z tego co czytam widze, że są jeszcze baseny gdzie do nagości podchodzi się w sposób normalny.

Przed laty chodząc do szkoły miałem tak samo. Obowiązkowy basen w liceum i zawstydzenie na pierwszych zajęciach. Bo do szatni wchodzi trener i mówi o zachowaniu się na basenie. I że przy szafkach każdy  z nas ma się rozebrać do golasa, majtki i mydło do ręki i pod prysznic. A ta pani / pokazuje na sprzątaczkę / będzie pilnować żebyście wszyscy umyli się tak jak należy. I nie było rady. Każdy  z nas na golasa maszerował przed tą babą, kąpielówki kładło się w przegródkach przy prysznicach i dokładne mycie. Pamiętam, że jeden z chłopaków / zapewne bardziej wstydliwy / ugrał tylko tyle, że od tej baby dostał brudną ścierą po tyłku. Po wyjściu z basenu było to samo. Drzwi od sali z prysznicami zamknięte, były otwierane wówczas, gdy wszystkich nas policzono i każdy z nas zdjął kąpielówki.                       " I macie się dokładnie umyć, bo woda w basenie jest chlorowana ". Po kilku zajęciach nie było już żadnego skrępowania. Ale było to w czasach, gdy dziecko było dzieckiem i dorosłych  trzeba  się bylo słuchać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×