Pierwszy cykl

Na prawdę sądzisz, że facet szczerze chcący dziecka to c**a?

Mój mąż to już od roku mi marudził o dziecku. Do tego córka też chce rodzeństwo. Czasami przychodzili i krzyczeli CHCEMY DZIDZIE! CHCEMY DZIDZIE! Ja mam 25 lat, w maju już 26. Mąż 32. A głupimi wpisami nie ma co się przejmować.

Prawiemamusia jestes jeszcze za mloda zeby wiedziec jak wyglada zycie:P:/

Jakie to ma znaczenie czy K czy M? Nie słyszałaś o dżenderze? Pytam, czy wasi mężowie wiedza na co się decydują i czy są świadomi zmain, które nastąpią. Czy omawiacie kwestie opieki nad dzieckiem. Bo może oni myśla, że tylko będa zabierać dziecko na ryby albo na rower, jak podrośnie, a do tego czasu wy będziecie się nim zajmowac. Po drugie, ktos na was bęzie musiał zarabiać - czy zdają sobie sprawę z kosztów? No i z tym seksem i kiepskim wyglądem po ciązy to też nie w kij dmuchał - faceci są wzrokowcami. A wokół będzie masa szczupłych, zadbanych lasek bez cycków cieknących mlekiem i z c**kami ciasnymi a nie jak leje po wybuchu bomby :D

A jest na to jakaś granica wiekowa albo ilośc przeżytych tragedii, zepsutych związków ?

Rozumiem Marto że jesteś jak sklepik z lodami i produkujesz dzidzie na żądanie? [swoją drogą 32-latek który tak krzyczy jest strasznie infantylny - nie ma przypadkiem jakiegoś upośledzenia?]

Czy na tym forum nie można normalnie porozmawiać?

Ja zaszłam w ciąże za 1 cyklem :) i jakoś specjalnie się nie staroliśmy,kochaliśmy się codziennie jak zawsze. trzymam kciuki,zycze powodzenia. Mój synek ma już 9miesięcy heh :-)

Prawiemamusia szkoda że ten topic się tak dziwacznie rozwija. Nie można spokojnie pogadać. :/

bo autorka mysli aby zajsc w ciaze i to wszystko:D i ze zycie jest takie wspaniale tak to jest jak mlodej siksie sie zachce dziecka:D

Widzę, że wiele cie w życiu spotkalo i to niekoniecznie dobrego. Zaraz pojde i zapytam męża czy jest świadom, że mi się c**ka rozepcha, że będzie musial w nią wkładac pięśc zamiast fiuta, zaraz to zrobie. I nie zapomne wspomnieć o tym, że będę brzydka, gruba, zapuszczona i nie pozwole mu się dotknąć a on na pewno powie, że ma mnie w d***e i pójdzie do innej, chudej, cycastej nie zdając sobie sprawy z tego, że ona zachodząć z nim w ciąże też będzie gruba, rozklekotana i zapuszczona, tak będzie chodził w kółko aż zrozumie, że nie wygląd kobiety się liczy po wielu latach wspólnych trosk i radości tylko wspomnienia radośc ze spędzonych chwil. Tylko, że mój mąż jest tego świadom już teraz i ja jestem świadoma, że wygląd mojego męża zmieni się z biegiem lat co nie zmniejszy ani trochę mojej miłości do niego.

Najlepiej nie zwracać uwagi i nie odpowiadać.

Może autorka jest dziedziczką fortuny albo poślubiła księcia i będzie mieć guwernantkę dla potomostwa plus spa jak celebrytki dla regeneracji krocza, biustu i wszytskiego co się posypie po ciąży :D

Czy ja napisałam, że to takie proste że tylko wystarczy zajść w ciąże? Podjęłam tę decyzje jako dorosła, dojrzała kobieta z mężem z którym jestem od 6 lat, od 3 z nim mieszkam i dziele troski i radości. Nie jestem siksą, która ma kaprys. Za dużo Bejbi Blues się naoglądałyście.

skoro jesteś autorko tego taka pewna to gratuluję. szczerze. cudowny facet. istny książe z bajki. a prażynki ma?

Ej ej, spokojnie powoli. To źle według was, że podjęlismy decyzje o dziecku? Co stoi na przeszkodzie? tylko szczerze i bez obelg bo są niepotrzebne.

Każdy facet według was zostawia, zdradza i porzuca?

Prawiemamusia myślę że nie ma co zaczynać rozmowy z niektórymi na tym wątku. Nie ma co się denerwować. :)

Prawiemamusia twój to książę z bajki, a mój ma jakieś upośledzenie. Muszę mu o tym powiedzieć. Dobra, może tak być. Niech sobie piszą co chcą, te dzieci albo stare d**y w końcu się znudzą! Dobra, idę spać.

Decor, powiem ci że ten brzuch zaczyna mnie boleć konretnie. Mąż się śmieje, że już mam zachcianki bo sobie zażyczyłam herbatke z malinami.

Prawiemamusia zebys sie tylko nie zesrala tymi objawami przypadkiem:/ przezywasz to jak mrowa okres? naprawde czy o twoich objawach rzekomo ciazowych i staraniach musi wiedzec cala calfe ze sie starasz?:/pewnie w nocy tez o niczym innym nie myslisz tylko o objawach:/ wyluzuj dziewczyno

goscc weź stul dziób i wynocha! Prawiemamusia może przeniesiemy się na inne forum? :)

Mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie i nie będę musiała się starać tak długo jak inne stare zazdrosne prukwy :)

Mi tam te wstawki nie przeszkadzają :)

Prukwy? :D Dobree :D

mi sie uda w tym cyklu jestem o tym przekonana co prawda mieszkamy z tesciami w mieszkaniu w dwoch pokojach ale najwazniejsze aby mi sie udalo a inne niech sie staraja latami co to mnie interesuje????:/ ciuszki bede miala od znajomych dla malenstwa i wozek tez bede miec uzywany

A co mi tam, poniosło mnie. Zazdrośc ludzi i ich jad, którym plują w "internetach" jest wzruszający :) A wracając do tematu to jutro jade do mamy, ktora z resztą codziennie dzwoni i każe mi robić test i będziemy razem czekać.

Mój to wczoraj znalazł wózek dla maleństwa. Wzór moro. :D Bo on w wojsku pracuje :D

Cześć dziewczyny! Dołączam się do tematu :) Ostatni okres miałam 26.12.2013. 5 , 7 i 8 stycznia kochaliśmy się z narzeczonym ( 8/01 miałam dokładnie owulację) . Okres spóźnia mi się 2 dni i dziś zrobiłam test ciążowy i wyszła mi jedna bardzo czerwona kreska a druga blada ale widoczna. W poniedziałek powtórze test albo pójde na badanie krwi już :) ahh! A wy miałyście obie mocno czerwone kreski?

zaczernilam sie laseczki