czy zalujecie malzenstwa

czy jesli moglybyscie cofnac czas wybralybyscie tego samego partnera?

TAK, wybrałabym tego samego :))) kocham go mocniutko!

jesli moglabym cofnac czas nie wychodzilabym za maz, a zostala w nieformalnym zwiazku

Wybrałabym tego samego partnera, jesteśmy 7 lat po ślubie, mam nadzieję że nigdy nie zmienię zdania :-) I mąż podobnie ;-)

raz tak raz nie - czasem żałuje że za wcześnie - ale z drugiej strony dzięki małżeństwu się usamodzielniliśmy - samej byłoby cieżko a mieszkanie z rodzicami to też niezbyt fajna rzecz.. jakby tylko życie niosło mniej problemów to byłoby lepiej..

Nigdy nie żałowałam a jestem 22 lata po ślubie. Chociaż nie jest łatwo i nie mam życia usłanego różami, ale razem dajemy radę. Kocham go bardzo :) On mnie chyba też, chociaż nie lubi o tym mówić.

ja żyje w konkubinacie.... i nie żałuje

Jesteśmy ze sobą 21 rok. 11 lat temu mieliśmy mega kryzys, nie wiem dlaczego się nie rozwiedliśmy, ale przez rok mieszkaliśmy w osobnych pokojach, mąż nie jadł w domu i słowem się nie odzywaliśmy... A potem już było tylko lepiej, z roku na rok. Teraz co najwyżej głośno wymieniamy się poglądami (hehe) ale nie ma żadnych wielkich kłótni bez rozwiązanego problemu.

ja jestem 19 lat po ślubie a kocham męża bardzo ,bardzo i nigdy nie żałowałam

Gdybym mogla cofnac czas, to zostalabym singielka, ale to nie przez meza, bo jego kocham, ale ogolnie. ewentualnie moglabym byc mezatka ale bezdzietna.