Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolleandra85

Jestem przed 30stką i chyba nie mam nic

Polecane posty

Gość Kolleandra85

Witajcie. Coraz częściej dopada mnie fatalne samopoczucie. Tak jak w temacie, chociaż pewnie niektórzy powiedzą, że jestem w dobrej sytuacji. Wydaje mi sie że nie mam nic - ani dobrej pracy, ani perspektyw na przyszłość, ani męża - nawet faceta nie mam. Mieszkam z rodzicami, pracuje na czarno, czasem wydaje mi się, że chyba jedynym powodem mojego złego samopoczucie jest to, że nie układa mi sie w życiu uczuciowym. To naprawdę potrawi zepsuć człowiekowi wszystko - chciałabym mieć kogoś bliskiego, dobijam do 30-tki i chcialabym przynajmniej miec perspektywę na przyszłość z tym "kimś". Nie mówię od razu o ślubie, dzieciach, do tego ostatniego mi daleko. Wracam z pracy o 18.00, zjem coś, wlasciiwe za godzine już chce mi się spać, więc lecę do łóżka, potem wstaje rano i w koło tak samo. Wyszalałam się na studiach, miałam 3 facetów, ale wszystko rozeszło się po kościach. Teraz jestem spokojna, jak na zlość - nie wychodzę z domu, nie szlajam się po knajpach, dyskotekach. Chodzę na basen, kocham swoje storczyki, robię prawko na motocykl (dokończę wiosna, bo zima mi przerwała), lubie cos pogrzebać w swoim samochodzie - uprzedzam porady w stylu: "poszukaj sobie pasji" - mam zainteresowania. Ale nigdy nie miałam wielu znajomych kolegów, zresztą nawet teraz: mam 3 przyjaciółki, 1 koleżankę, 2 świetnych kumpli + 1 bliskiego za granicami kraju. Nie potrzebuję tabunu znajomych. Nie wiem co ze mną jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw sie, jakos sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co ja niewiem niby tez mam co potrzebuje ale jakos ostatnio sie wypaliłam...wczesniej milam cele,marzenia a teraz niewiem nic mi sie nie chce niby cos tam mam w planach ale jakos ucieka mi dzien za dniem a ja nic nie robie:( zla jestem na siebie,moze to samotnosc nawet odsunelam sie od jedynej przyjaciolki zaczeła przeszkadzac mi jej obecnosc ,jakas masakra:( skoncze jak matka w domu przed tv,bez rodziny,,przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa bb
ja mam tak samo, chyba jest coś takiego w tej 30-e że człowiek zaczyna robić jakiś bilans i jest to taki wiek, że już wypadałoby coś w życiu mieć, jeśli nie męża to przynajmniej partnera z którym chcemy spędzić życie i zawodowo, coś takiego w czym chcemy się realizować. Ja też czuję się jakaś przygaszona, staram się niby każdy dzień wykorzystać, ale jakoś to wszystkie takie nijakie kiedy nie ma z kim tego dzielić. I wydaje mi się, że o ile w wieku 20, 25 lat człowiek ma marzenia, wiarę, że będzie fajnie, że wszystko się ułoży, to z wiekiem po prostu ta wiara spada. Ja widzę dookoła wśród znajomych pary, które naprawdę się świetnie dobrały i zastanawiam się jak to jest, że jeden ma szczęście i często jest tak że i w życiu zawodowym i prywatnym, a drugi nie ma szczęścia ani tu ani tu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze starymi mieszkasz w tym wieku, nie masz faceta, co za wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze co możesz zrobić to działać pochopnie. Ludzie wówczas pomyślę o Tobie "desperatka". Postaraj się nieco wyjść do ludzi - może poszukać sobie nowych znajomych nawet wirtualnych - musisz się nieco otworzyć. Oczywiście rozejrzyj się wokół siebie - czasy gdy każda kobieta była długo zdobywana chyba powoli przeszły niestety do historii. Trzeba pomóc sobie samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w tym samym wieku co Ty. tylko w gorszej sytuacji bo nawet pracy nie mam. zakończony związek... ok powodzenie mam , ale tak mi padło że teraz odpycham wszystkich tak naprawdę, coś mi nie pasuje "pa" i tyle mnie było. Nadzieja na lepsze jutro minęła ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetkaona
Oj dziewczyny , ja jetsem 30+, mój bilans zyciowy jets wspaniały;/ Sama wychowuję dzieci, nie mam faceta ,nie mogę znależc pracy, sypie mi sie samochód, i stwierdzam , ze jestem zyciowym nieudacznikiem bo nic mi nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gość powyżej wpisu wyżej hehe nie martw się mi właśnie się samochód rozsypał więc dodatkowo jestem bez samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz tu kiedys na kafe pisalam
jestem zyciowym nieudacznikiem. moglam miec zycie w Australii, moglam byc piekna, zadbana, pachnaca najlepszymi perfumami - nie moglam sie przemoc do seksu z 63 letnim facetem:/ Chcial mnie na swoja zone, nie chcialam tego.Myslalam ze chodzi mu o prace w jego biurze. potem powiedzial ze jego sekretarki zostawaly jego zonami :/ Mam 32 lata, nie mam swojego mieszkania, wynajmuje, przez ludzi z ktorymi przypadkowo sie zadaje mam problemy (policja przyjezdza , nie znajduja narkotykow) itd. mozna to ciagnac iciagnac...jestem po studiach, studiach zagranicznych, nie moge znalezc pracy w swoim zawodzie. moja siostra jest mlodsza, ma mieszkanie, dziecko, pracuje ,ma sie dobrze ogolnie hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jest tu wqiecej nieudaczni
kow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michałłłłł
Zawsze może być gorzej. Więc nie narzekaj. Wiem coś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz ze skapcamiiiii ich
piszcieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inni maja znacznie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzieć Wam jak to jest? Wszystkiemu winne jest Wasze myślenie! To ono podkłada Wam nogę. Jak to zrozumiecie i zaczniecie myśleć pozytywnie to i Wam zacznie się układać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to prawda! Polecam hipnozę. Poznałam takiego sympatycznego hipnoterapeutę kiedyś. Głos ma normalnie hipnotyczny A wiadomo że oczy podczas seansu zamknięte więc głos ma znaczenie. Jak on tak cedzi słowa przez godzinę i wzmacnia w waszej podświadomośc***oczucie wartości to wychodzicie od niego silniejsi. Człowiek jest naładowany potem jak nowy akumulator! Polecam bo hipnozę można wykorzystać do wszystkiego! Można się nauczyć samo hipnozy-mój hipnoterapeuta organizował kiedyś takie spotkania darmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokonać własne słabośc*****onać samego siebie oto jest recepta na szczęście! Teraz autorka pisze o partnerze ale jak będzie go miała będzie szukała z nim innych powodów do szczęścia, bo życie to seria pragnień które nigdy się nie kończą... Jak już mamy dzieci to dodatkowe pragnienia się pojawiają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studia zagraniczne 2 kierunki pracuje w zawodzie, ale brakuje mi tego papierka, ktory da mi w pelni wykonywac moj zawod no i wtedy polepszy sie moja sytuacja finansowa mieszkam w studio, w stolicy (nie w Polsce) studdio kosztuje mnie tak duzo ze prawie cala moja wyplata idzie na nie, nie mam samochodu, mebli, meza, dzieci...mam partnera, ktory aktualnie szuka pracy nie wiem gdzie popelnilam blad...przeciez mam dobre studia, jestem kumata, cenia mnie w pracy, a jednak nie moge dostac tego czego chce, jestem zalamana mam 29 lat nie wspomne ze w moim wieku ludzie juz maja domy, samochody, wysokie stanowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1965

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam; mam 27 lat, szukam dziewczyny, jestem z woj. Podkarpackiego, mam stary dom do remontu także nie ma problemu z mieszkaniem, jestem po studiach, pracuję prawie cały rok, chętnie nawiąże z kimś znajomość, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałem zostawić adresu balans0@wp.pl proszę tylko o poważne oferty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprawka balans0@wp.pl (balans zero małpa wp. pl )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×