Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem zalamana po spotkaniu z dietetykiem

Polecane posty

Gość gość

przepisala mi jakas diete w której maja być orzechy których nie znosze oraz filet z pierski kurczaka codziennie przez tydzień na obiad w dodatku 5 posilkow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jedz tego, co ona tam wie, odzywiaj sie jak dotad jak widac dobrze ci szlo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale bez przesady, nie umiem gotowac nie jestem w stanie przygotować sobie tego wszystkiego, waze 105 kg, poddaje się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podana diete ale nie umiem jej zrealizować...tylko strzelić sobie w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, chciałabym wreszcie schudnąć, po to tam poszlam, ale 5 posilkow gdzie każdy wymaga sporo czasu przygotowania w dodatku jadłospis odpychający...nie wiem co zrobić, procz tego ze następnego spotkania nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem,,nie chce już tak zyc a będę musiala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co, oczekiwałaś, że powie byś szła do mc donald's czy, że poleci frytki z lidla plus lasagne? a na deser lody? Jak można w tych czasach nie umieć gotować? orzechy odpychające? ok, trzebabyło powiedzieć, że orzechów nie lubisz to by zapisała co innego. Kurczak nie pasi? to co Ty jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, dlaczego sie jej czepiacie, przeciez dietetyk wlasnie powinien ulozyc diete przypasowana dla danego czlowieka, a nie kazac jesc cos, czego sie nie cierpi. Pewnie to jakis specjalista od 'kopiuj-wklej' ;) Nie znam cie, ale strzelam, ze Tobie dietetyk nie potrzebny, zasady zdrowego odzywiania sa w internecie opisane do przesady, a przeciez i tak malo kto tyje dlatego, ze nie wie, co powinien jesc a czego nie, ale dlatego, ze nie potrafi sie kontrolowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za słowa otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze nie spodziewałam się mc Donalda ani frytek itd., ale jakiegoś urozmaicenia diety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak najeżdżacie na autorkę a prawda jest taka, że jeśli dietetyk układa dietę, której nie jest się w stanie stosować, bo są tam produkty nielubiane lub trudne do przygotowania to taki dietetyk jest to doopy. Pewnie miał trzy przygotowane diety i je wciskał ludziom bez dostosowywania indywidualnego. Znajdź lepiej porządnego dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepoddawaj sie dietetyk powiniem zapytac sie co lubisz a czego nie idz z ta dieta i powiedz ze chcesz poprawic te diete zaznacz co nielubisz.mozna zastapic jeden produkt drugim .dietetyk powinien sie na tym znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie to kiepski dietetyk. Lepiej się samemu zainteresować tematem i przystosować dietę do tego co się lubi, ale w Twoim przypadku pewnie 70% przyzwyczajeń musisz odrzucić. Pozostanie Ci te względne 30% rzeczy, które lubisz i które można jeść na zdrowej diecie, która ma trwać całe życie, a nie kilka miesięcy. No i może jeszcze jakieś 10% rzeczy, które nie są zdrowe, ale można je jeść rzadko, dla przyjemności, z jakiejś okazji lub bo lubisz jadąc nad morze zjeść super wypasionego gofra. A na urodzinach nie będziesz odmawiać przecież tortu. Reszta czyli 60% to rzeczy, które musisz nauczyć się jeść, znaleźć nowe smaki. Na początku łącz te 30% z tymi 60%, a te 10% musisz omijać na początku bo przez nie nie dotrzymasz diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem po prostu, dlaczego mam jesc na 2, 3 i 4 posiłek to samo przez caly tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety przejsc na diete oznacza zdrowo sie odzywiac .i jesli chcesz naprawde schudnac music chociaz sprobowac .po tygodniu juz beda rezultaty twojej walki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gorzej - ważę prawie tyle co ty i właśnie niespodziewania zaszłam w ciąże. Jestem załamana jeszcze przed spotkaniem z dietetykiem - to tak dla pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy jeść w mniejszych ilościach. żadna dieta nie jest potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i jeszcze zabroniona jest sol i olej, ja chciałam w miare prosta i niedroga diete bo to tez ma dla mnie znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''niestety przejsc na diete oznacza zdrowo sie odzywiac .i jesli chcesz naprawde schudnac music chociaz sprobowac .po tygodniu juz beda rezultaty twojej walki'' Zdrowe odzywianie to nie tylko kurczak i orzechy, a nudna dieta to najlepszy przepis na porazke. Moim zdaniem dietetyk to przezytek, zdrowa diete to i ja ci moge ulozyc, i kazdy inny pewnie tu komentujacy, a i tak nic to nie da, bo problem w tym, zeby ja utrzymac, zeby poznac powody, dla ktorych sie objadasz, itd itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do d**y ta dieta jakas to napewno od dietetyczki wierzyc sie niechce ??dieta musi byc zroznicowana. lepiej poczytaj o zdrowym jedzeniu w necie .5 posiłkow małych 1,5 l wody dziennie oczyszcza sie organizm .czytaj zawsze skład na opakowani prodoktow .ile cukru i kalorii.na 100 g. duzo warzw rano i na wieczor sałatki warzywne tego jest pełno w necie .jedz male porcje ale czesto co 3 godziny cos .takie porady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrezygnuj z bialego pieczywa, bialego ryzu, makaronu i ziemniakow. przejdz na ciemne pieczywo, pelnoziarniste makarony i ryze, smazmieso bez tluszczu i panierki odkrawajac nawet najmniejszy tluszczyk no i zrezygnuj ze slodkiego i gazowanego. wiecej owocow, i oczywiscie cwiczenia. to jest banal, ale na prawde skuteczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie lubię orzechow, zawsze mam po nich bole brzuche i źle sie czuję. Mięsa nie jem. Jem glownie owoce i warzywa i nigdy nie mialam problemow z wagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciemne pieczywo tez jest zabronione..tylko wasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale własnie spotkania z dietetykiem to taki bat - bo ktos cie rozlicza ze stosowania diety - niektórym to może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie co mnie zdziwilo najbardziej to brak owocow w diecie i ten chleb zabroniony nawet ciemny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a te 5 poslikow to nei koniecznie musza byc 5 dan glownych ;) 1 - sniadanie: np. jajecznica z 2 jajek i kromka pelnoziarnistego chleba 2 jablko/banan 3 obiad : piers kurczaka bez panierki, w ziolach albo przyprawie, ryz, albo makaron pelnoziasrnisty, surowka 4. jogurt , albo jakies owoce 5. kanapki z chuda wedlina, serkiem, salata, pmidorem np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×