Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znacie kogos w UK kto pracuje w biurze banku lub agencji nieruchomosci

Polecane posty

Gość gość

W biurze, w banku "na okienku" badz w agencji nieruchomosci? Czy ciezko o taka prace? Co jest konieczne procz bieglego angielskiego? Jakie kursy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadnych kursow nie potrzeba, jesli znasz dobrze angielski i obsluge komputera (Microsoft Office glownie). Ja zarejestrowalam sie w agencji, gdzie zrobili mi testy komputerowe, zeby sprawdzic jak u mnie z obsluga i w przeciagu tygodnia mialam prace. Zaczelam od temporary w NHS, ale przeciagnelo sie do roku potem majac juz doswiadczenie poszukalam permanent na wlasna reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do takich prac zaden kurs nie jest c***otrzebny, jak ktos wyzej napisal, znajomosc angielskiego i obsluga komputera sa glownymi wymaganiami. Sama kiedys zaczynalam od takich prostych prac biurowych i zwykle byl test z excela (ale na niskim poziomie), z angielskiego (glownie z ortografii i znajomosci znaczenia slow, bo byl to test dla Brytyjczykow z zalozenia), czasem z matematyki, np obliczanie procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie! to nie Polska, gdzie do wklepywania faktur musisz ukończyć dwa fakultety!!! język, miła aparycja i obsługa komputera wystarczą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzycie! Konieczne jest tez doswiadczenie i referencje. A i tak o taka prace jest ciezko, bo pierszenstwo maja "swoi" z perfekcyjnym jezykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że jakoś "swoi" się tak strasznie nie pchają do biur czy okienka w banku! a wiecie ile zarabia się w takim okienku? moja znajoma pracuje w Barclays i ma 1100 funtów na rękę miesięcznie! żenada, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile bys chciala? To prosta praca, nie wymaga wiekszych kwalifikacji... Znam osobe, ktora pracuje w banku "w okienku" w Londynie ma ok.300f/tyg netto i nie marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takidylemacikwnocy
Mam kolezanke w agencji nieruchomosci,dostaje podstawowa pensje,ktora jest bardzo mala,jakies 300-400 f ,a reszta zalezy juz od jej obrotnosci.Zwykle zarabia ok 2 tys,maz. 2,5,wszystko zalezy ilu uda sie jej pozyskac klientow. Niestety,nie wiem w jaki sposob dostala taka prace,wiem,ze wczesniej pracowala w pubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300-400 f oczywiscie tygodniowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech polskie buractwo :D mysla ze w banku miliuny sie zarabia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takidylemacikwnocy
Oczywiscie,ze miesiecznie. MNie w ogole zaczyna rozwalac polskie myslenie.... Znam pare Anglikow,ktorzy maja razem 3,5 tys. miesiecznie(oboje po studiach w UK,ona nawet po 2 kierunkach) i bardzo sa zadowoleni ze swoich zarobkow,mowia,ze mogloby byc o wiele gorzej.Tak wiec,wiecie...kasa tutaj na drzewie nie rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300-400 f mc? Co Ty p********z... Chyba, ze pracuje na czesc etatu... A Ci Twoi znajomi to gdzie mieszkaja, ze 3500 to az tak duzo dla nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa na drzewach nigdzie nie rosnie! A co do pieniedzy to zalezy fdzie mieszkasz, jakie masz wydatki, potrzeby... Na polnocy kraju 3500 netto mc na pare to super, na poludniu juz gorzej, choc nadal ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takidylemacikwnocy
W Londynie :-D Rdzennie Angole do tego,wiem to skandal,ze sa zadowolenie z takiej jalmuzny,malo tego Wam powiem,ze olaboga mieszkaja na kupie!!!Wynajmuja pokoj,a nie wille z 3 basenami!Wszystko dlatego,aby jak jaszybciej odlozyc na depozyt na wlasny dom. Naprawde chyba zaczynam sie cieszyc,ze nie mieszkam w Polsce,ta mentalnosc zaczyna mnie dobijac. Czy Wy naprawde wierzycie,ze ludzie w Londynie wyciagaja niby ta srednia 4o tys. rocznie? Oczywiscie sa tacy,co to robia z palcem w tylku,ale wiekszosc zyje skromnie i zarabia w okolicach 20-3o tys. rocznie.Wiem,dla Was to moze dziwota,ze nie maja 5 porszakow i 3 domow w Hszpani. Oj,ludzie,zejdzcie na ziemie,prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo jest takich w Londynie co maja porshaki i dom w Hiszpanii. A mentalnosc na kafe rzeczywiscie jest dolujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech kupia ten dom w Londynie, utrzymaja np.samochod, zaloza rodzine... Sprobuja mieszkac sami... To wtedy zobacza ile warte jest teraz przy obecnych cenach za wszystko te ich 3500...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20-30 tys to 315-446 f tygodniowo netto, na Londyn faktycznie skromnie Ale Londyn ma wlasnie jeden problem zbyt duza dysproporcja miedzy kosztami utrzymania, a zarobkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×