On kocha byłą a ja nie umiem z tym żyć

Jej własny mąż nie umie się jej sprzeciwiać to właśnie taka kobieta. On przy niej też strasznie się sprzeciwiał, zabrał jej klucze, wyłączał telefon bo dzwoniła kilka razy dziennie.

i ty wiedzac jaka ona jest osoba nadal nie chcesz sie jej sprzeciwic? moj boze, jaka ty musisz byc glupia i zdesperowana, zeby dawac soba tak pomiatac powiem ci, tesciowej to obojetne ktora jest z jej synalkiem, byleby tylko siedziala cicho - tamta byla normalna i fajna dziewczyna ktora nie dala sobie w kasze dmuchac, ty za to jestes pierwszorzednym popychadlem :D wmawiaj sobie dalej ze to milosc, obudzisz sie za pare lat (o ile wasz "zwiazek tyle przetrwa" z dwoma bachorami na karku i mezem zdradzajacym cie z jakakolwiek kobieta przypominajaca mu jego byla, albo moze z nia sama, bo pewnie kiedys wroci z zagranicy :)

Bo ja nie umiem... Boję się, że ta dziewczyna to była ona. I wcześniej czy później się spotkają. Dzisiaj jadę do przyszłej teściowej może ona coś będzie widziała.

Mi sie wydaje ze facet chce cie zniechecic bys sama sie wyprowadzila. piszesz ze to jego matka dala ci klucze wiec na bank to nie byla jego decyzja tylko mamuski. facet nie mowi ci tego wprost bo wie ze bys pojechala do niej i ta by wciskala kit ze on zartuje. az tak slepa jestes? z tego co piszesz wyglada jakbys nie byla w nim zakochana tylko jakbys byla psychiczna na jego punkcie. na bank ma z nia jakis kontakt i na bank on sobie jej nie odpusci. jego mamuska znajomi i brat beda sie zapierac ze on z nia kontaktu nie ma i wgl wiec nie masz co liczyc na szczerosc. a co bys zrobila jakby przyszedl pewnego dnia z pracy z ta byla? uwierz z 2-3 miesiace i bedzie z nia znowu. Bo gdy pracuje na bank z nia pisze. otworz oczy dziewczyno.

tez tak uwazam, predzej czy pozniej znowu sie zejda, a ty bedziesz cierpiala

nie rozumiem czemu sama sie pozbawiasz mozliwosci spotkania kogos, dla kogo bedziesz ta najwazniejsza? po co ci zwiazek, skoro ten facet wybitnie cie nie chce?

na bank by odpisala najchetniej ze on jest niesmialy i prosi o wszytko mamuske, ale kij ci w oko nikt w to nie uwierzy. on wie ze nie ma sensu sie sprzeciwiac bo jego mamusia tak powiedziala i ty bedziesz jej sluchac czy on bedzie sie z nia ****** na lozku na twoich oczach czy tez nie.

gdyby nie mieli ze soba kontaktu juz by o niej zapomnial chociaz w 80% usunal by zdjecia i stare wiadomosci. z kazdym tygodniem relacje by byly cieplejsze. a tu dupa. ty jestes od gotowania i sprzatania a ona jest jego ksiezniczka ktorej nie pozwoli by musiala tyrac z mopem. wiec daruj sobie.

w sumie mysle ze to prowo, niemozliwe zeby jakas kobieta dala sie tak traktowac... pewnie za pare godzin wroci niby od tesciowej i okaze sie ze ta dziewczyna ktora widziala to byla jej faceta :D

oj niestety sa takie psycholki ktore mysla ze tesciowa wie najlepiej i tylko ona ma racje. mam taka szwagierke :/

sluchanie sie teściowej to jedno bycie w zwiazku z kims kto ani nie wyznal jej milosci i nie okazuje zadnego zainteresowania jej osoba to drugie

tylko zobacz tesciowa chciala by ta sie wprowadzila-ta poleciala, tesciowa powiedziala ze ma z nim byc jest teraz nie wie co robic od razu do tesciowej. sama pisala ze nie ma zamiaru ani razu sie jej przeciwstawic. pewno ta tesciowa jej powiedziala ze ja kocha wiec ona w to traktuje jak najswietsze slowo. i ostatnie: tesciowa powiedziala ze jest najlepsza kandydatka na zone wiec tak bedzie jego zona mimo ze on jej nie kocha i mysli o innej. a moze ta byla nie wyjechala? ;D

ja się pytam, jak można wprowadzić się do chłopaka bo przyszła teściowa tak powiedziała? :o to on ma c***owiedzieć, że tego chce a nie teściowa, z twoich opisów wynika, że chłopak nawet nie zgodził się z tobą być, tylko bzyknął cię parę razy w akcie rozpaczy a ty sorry za określenie jesteś jak ten worek na spermę bo jego matka tak chciała :o ogarnij się dziewczyno, szkoda życia na takie dno, a i mylisz pojęcia miłość a zauroczenie, do tego jakieś niezdrowe. miłość rozwija się między partnerami z czasem, ale do tego potrzeba zaangażowania obu stron

Kochane. Pomóżcie mi psychicznie. Dzisiaj wyprowadzam się od niego. Nie wiem jeszcze jak to wytrzymam. Ale nie wylogowal się z fb i przejzalam jego rozmowy. Za tydzień będzie w polsce i umówił się z nią.

On nie jest nie śmiały i nie pyta o wszystko swojej matki. Ale ona wtrąca się do jego życia

Nie wiem czy czekać na niego aż wróci z pracy czy nie czekać

Czekaj

jak kocha inna, to po co sie wrypalas w to? Malo to gaci chodzi po swiecie, niektore idiotki sa niereformowalne... maja jedno zycie I same sobie je psuja...

wiesz co, a moze masz jakiegos kolege ktory by c***omogl? by potem sie na nim odegrac? i np przyprowadzic go do domu w czasie kiedy on ma konczyc prace i np siedziec mu na kolanach. ja bym radzila ci sie juz spakowac i wyniesc wszystkie swoje rzeczy, by potem nie cierpiec gdy on nie bd reagowal lub powie cos niemilego. potem mozesz wrocic i czekac na niego. i nie mow mu ze cie skrzywdzil.. nie dawaj mu tej przewagi. powiedz ze znalazlas innego i tyle

Nie mam takich znajomych. Powoli się pakuje. Wracam do rodziców. Trudno. Nie doszła teściowa powiedziała mi klilka nie miłych słów.

pakuj sie i wyjdz zanim wroci. nic nie zostawiaj zadnego listu bo po co? tylko upewnij sie ze wszystko zabralas! i wez jajko przekluj igla i wsadz gdzies gdzie on nigdy nie zaglada, tak na pamiatke;D

Co to za facet który jest w stanie rozejść się z ukochaną kobietą przez matkę? ;| Facet jak kocha to przeniesie góry nic mu nie przeszkodzi...

a co tesciowa c***owiedziala?

To nie była jego decyzja. Ona nie wytrzymała psychicznie i bez pożegnania wyjechała do tej Anglii

Jestem już u rodziców. Niestety wrócił wcześniej, bo przed 17. Powiedział, że należą mi się przeprosiny i wyjaśnienia. Przeprosił nawet, że nie zakochał się we mnie, powiedział, że bardzo ją kocha i nie umie bez niej żyć.

Miłość..

.

lolllll

I jak tam ?

Oficjalnie od dzisiaj wiem, że mieszkają razem, są razem. Dzisiaj spotkałam jego matkę i nagle zmieniła zdanie o niej nagle mówi jaka to ona super, bo pokazała, że jest niezależna. A mnie nazwała ciepłą klucha.