Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was mieszka za granica i rozpaczliwie teskni za Polska

Polecane posty

Gość gość

Ja... Dla mnie wyobrazenie polski to soplicowa sielanka. Pola, lasy, jeziora mazurskie. Burza latem slyszana z przytulnego lozka w kamienicy w krakowie. Piekne osniezone drzewa w Wisle w czasie swiat... Umieram z tesknoty :( 10 lat w Australii. Dobra pozycja ukochany narzeczony itd... I coraz blizej decyzji zeby wstac rano, zostawic wszystko i wrocic do wroclawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to samo pola, lasy, cisza i spokój. Rodzina, grill z rodzeństwem, puszczanie muzyki w ogrodzie wyjazd nad jezioro lub morze..wspólne śmiechy, wygłupy. W uk od 2 lat, pozycja finansowa ok, nie narzekam, mąż, dziecko. Ale usłyszałam ostatnio jedno zdanie: wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma wróć do polski a odrazu zatęsknisz za miejscem gdzie teraz aktualnie jesteś i ja się tego trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masochista :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest najśmie­szniej­sze w ludziach: Zaw­sze myślą na od­wrót: spie­szy im się do do­rosłości, a po­tem wzdychają za ut­ra­conym dzieciństwem. Tracą zdro­wie by zdo­być pieniądze, po­tem tracą pieniądze by odzys­kać zdro­wie. Z troską myślą o przyszłości, za­pomi­nając o chwi­li obec­nej i w ten sposób nie przeżywają ani te­raźniej­szości ani przyszłości. Żyją jak­by nig­dy nie mieli um­rzeć, a umierają, jak­by nig­dy nie żyli. tak to Masochizm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, wiem ze pewnie by tak bylo i nawet jak skajpuje do rodzicow i sysze ich narzekania na zime i na to jak ciezko im napalic w piecu zeby ogrzac mieszkanie to wlacza mi sie taka tesknota. Mimo ze do pracy wstaje o 8 i widze piekne slonce i pamietam czasu kiedy zaraz po studiach szlam przez sniegi do pracy na koncu wroclawia. Wstawalam o 4.45 o 5.20 pierwszy autobus. i nienawidzilam mojego zycia :D Zarabialam 20 razy mniej niz teraz. Nie mialabym szans wyprowadzic sie od rodzicow. Ale ja nie wiem czemu, naprawde nie wiem czemu za tym tesknie! Teraz dobra praca, dobry chlopak w koncu, staranie o dziecko, nowa oferta pracy, plany na przyszlosc i SENTYMENTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj sobie temat czy wy też macie poczucie że w pracy nic od was nie zależy a zwłaszcza końcówkę i porównanie o alkoholiku w ciągu. Zaraz c**przejdzie tęsknota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO ALE dlaczego masochizm. Ja naprawde sie nie mecze w moim zyciu. Ani nie marzne, ani sie nie narobie, ani sie nie musze puszczac, ani sie nie stresuje... Dlaczego masochizm. Ja pytam nie zaczepnie. Poprostu nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale Cie rozumiem i dodam, ze sytuacja w Polsce w ciagu ostatnich 10 lat bardzo sie zmienila. Jak sie skonczy dobre studia i ma sie glowe na karku, to naprawde zyje sie na dobrym poziomie, a ci co wieczne pluja na Polske to sfrustrowani ludzie, ktorzy nie potrafili pokierowac swoim zyciem i maja pretensje do PO i Tuska o wszystko co najgorsze. Wroclaw to swietne miasto i ludziom sie tam naprawde dobrze zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musi być prowokacja , autorko w Polsce nic nie ma, co z tych krajobrazów ? możesz sobie zdjęcia pooglądać albo filmy polskie, a Australii też masz parki, masz plażę, pieniądze, ciepło jest, nikt nie umiera z zimna, ludzie chyba też nie umierają z braku lekarzy itp. rząd jakis tam macie, premier Australii nie lubi muslimw, Australia to musi byc raj na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ja tez z Wrocławia trójkąt pozdrawia i lwy na jana pawła haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy tak ma nie tylko ty ale trzeba jakoś żyć i nie patrzeć co by było gdyby...staram się jeździć do polski często bo przynajmniej raz na pół roku tak na 4 czy 5 tygodni jadę(tylko tak mam możliwości) tęsknie ale jak wrócę do polski to nie będę miała za co żyć albo przeżyje od 1 do 1. Wiem jest ciężko sama to przezywam, tęsknie nie tylko za rodzina ale krajobrazem, spacerami, zimą, morzem, ludźmi. Ale zdaje sobie sprawę jak by było gdybym wróciła do polski i co niby tam miałabym robić. Mam wielu znajomych co niby mi zazdroszczą, że mieszkam za granicą ale oni nie wiedza jak jest, ja żyje tak aby nikomu krzywdy nie robić, pomagam każdemu jak mogę, szukam tutaj przyjaciół, znajomych i czasami jest na prawdę ciężko ale cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice narzekają na mrozy - dlaczego ich nie ściągniesz do AUStralii skoro tak dobrze zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytam, ale tak na podstawie tematu to wiesz, nie wiem czy to o mnie. Bo ja prace mam naprawde dobra alkoholu w ogole nie pije. Stanowisko dosc wysokie bo zajmuje sie glownymi maszynami w firmie i jak cos nie dziala to jest na mojej glowie zeby naprawic, napisac nowy program albo cos tam. Jak naprawic nie umiem to dzwonie do producenta do supportu. Cala fabryka stoi a ja naprawde sie w ogole tym nie przejmuje bo nie moga mnie zwolnic bo nikogo na moje stanowisko nie znajda. Wiec luz i byle do 4pm. Ja naprawde nie mam stresow. Ja obektywnie mam piekne zycie. BTW... Ogladam ranczo... Wlasnie o takiej wiosce mi sie marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo oni nie chca!!!!!! Oni jeszcze pracuja i nie chca. Moi rodzice chca wyjechac do niemiec :/ Ja bym bardzo chciala ich tu sciagnac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna bleee
aha zakładam się o stówke ze się poryczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory troche nie wytlumaczylam. Moi rodzice troche gadaja po niemiecu bo mieli w szkole. Moja mama chce wyjechac jako opiekunka do osoby starszej do niemiec (jest z wyksztalcenia ksiegowa) i tak sciagnac tam tate jak ten przejdzie na emeryture za 2 lata (tata uczy na uniwerku). I angielskiego ani slowa tak ze nawet jakby mieli taki plan z australia to od razu go rzucaja. Z tym wyjazdem to jest masakra. Juz nawet rodziny w polsce nie bede miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anna :) Pozycze i moze lepiej nie slucham? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyjechałam za granicę sama samiuteńka jak palec nawet nikogo z Polski nie spotkałam nic i strasznie tęskniłam za rodzicami,bratem,psem kawą u babc**** 3 latach wróciłam szczęśliwa,że wróciłam,niby na długi urlop ale z zamiarem pozostania już w domu,po 3 miesiącach szukania jakiejkolwiek pracy za nie najniższą krajową...wróciłam,i dalej strasznie tęsknię jest mi źle,ale dzięki nauce mamy skypa,można się połączyć i choćby razem zjeść kolację pogadać,co kto robił,zobaczyć dom po remoncie,odwiedzić chorego dziadka w szpitalu,niektórzy nie zdają sobie sprawy ile to daje jestem tu już tyle lat..ale coś robić trzeba by móc emerytką kiedyś być,mieć gdzie mieszkać i za co żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gahane
ja bym była szczęśliwa gdybym mieszkała w AU planuję tam wyjechać i mam nadzieję że moje marzenie się spełni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce uciecccc
do autorki-jesli mieszkam w Irlandii, jestem po studiach z Polski, to czy mam szanse wyjazdu do Au? Mialbym pewne pytania do do wyjazdu. Znam kogos, kto moglby dac mi prace kelnerki, ale nie wiem co i jak jesli chodzi o sam wyjazd. Czy mam mu napisac (tej osobie) ze chce przyjechac tam i pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolciaaaaaa
Mieszkam w Stanach od 15 lat, nigdy za Polska nie tesknilam, za rodzina owszem, czasem, ale za krajem nie. Moze jestem dziwna? nie wiem, ale z tego co tu czytam to w moim przypadku na zle mi nie wychodzi bo tesknota nic dobrego :(. Nie odcinam sie od moich korzeni, zeby nie bylo ;), obracam sie wsrod Polakow, kultywuje nasze zwyczaje, tylko do Polski wcale mnie nie ciagnie nie bylam tam juz 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cie rozumiem. Pare lat z rodzina mieszkalam za granica, standart mielismy o wiele wyzszy niz w Polsce ( choc tu tez mialam dobry), maz zarabial kupe kasy, fajne mieszkanie, samochody, podroze. OK, zarobilismy i teraz w POlsce mamy , co chcemy, wiecej mi nie potrzeba - bo co? wiekszy dom? ten co mam, za duzy. Ile mozesz jesc ile ciuchow potrzeba? Samochody byly 2 , stwierdzilam,ze 1 starczy i tak wole miejska komunikację. Jest nam tu bardzo dobrze, nie wszyscy w POlsce bieduja - sa firmy, gdzie sie dobrze zarabia, jak masz oszczednosci, to luz - i najwazniejsze - jest poczucie,ze sie jest u siebie, a za granice fajnei sie jezdzi jako turysta. Mam rodzine w Australii - oczywiscie jest tam bezpiecznie, spokojnie, ludzie usmiechnieci, ale , jak dla mnie, jednak odcięcie od Europy, pewna monotonia, zero zabytkow, ciagnace sie kilometrami suburbia, czlowiek przykuty do samochodu, a ja kocham lażenie. No i u nas wsiadasz w samolot i za godzine mozesz byc w innym kraju, innej kulturze. Rozumiem,ze sa tu ludzie, ktorym zyje sie ciezko, jednak jesli masz dobra prace i mieszkanie - nie ma problemu. Polska jest atrakcyjna - krajobrazy, klimat, wiele wydarzen kulturalnych , no i jak dla mnie wazne,ze jest sie w centrum Europy, nawet , jak tego nie korzystasz, wiesz, ze nie jest problemem poleciec np na weekend do Paryza czy Londynu,i w tej chwili naprawde za grose. Australia niestety tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość Doskonale Cie rozumiem i dodam, ze sytuacja w Polsce w ciagu ostatnich 10 lat bardzo sie zmienila. Jak sie skonczy dobre studia i ma sie glowe na karku, to naprawde zyje sie na dobrym poziomie, a ci co wieczne pluja na Polske to sfrustrowani ludzie, ktorzy nie potrafili pokierowac swoim zyciem i maja pretensje do PO i Tuska o wszystko co najgorsze. Wroclaw to swietne miasto i ludziom sie tam naprawde dobrze zyje. ------------------------------- Większych bzdetów to już dawno nie słyszałem. Może wychyl nosa poza ten swój Wrocław i zobacz jak ludzie żyją w mniejszych miasteczkach, na uboczu. Myślisz, że wyjechali z dobrobytu ? Dobre studia g***o ci teraz dadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tesknie za Polska, prawie 4 lata mieszkam w Portugalii, kocham ten kraj, ale to jednak nie to samo co Pl Nie wiem jednak czy odwazylabym sie wrocic do Polski i zaczynajac jak by nie bylo wszystko od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakowal
Mam do odstapienia 500zl znizke lojalnosciowa na pobyt w Krakowie przy Galerii Krakowskiej, w apartamentach Turnau Angel City. Warunkiem udzielenia rabatu jest zrobienie rezerwacji na pobyt w terminie do 15. marca 2014. Wartosc pobytu po rabacie musi wynosic minimum 500zl takze oplaca sie jak ktos chce spedzic w Krakowie okolo 5 dni lub dluzej. Zdjecia i dostepnosc mozna sobie sprawdzic na www.odkryjkrakow.pl . Ja niestety nie dam rady wykorzystać tego rabatu i chętnie go oddam za 20zł. Więcej informacji na priv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lady love a co robisz w Portugalii?masz portugalczyka?ja mam meza portugalczyka ale nie mieszkamy a portugalii autorko tez tak tesknie za PL :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×