pomocy brak wynagrodzenie co robic

witam , znajduje sie w bardzo kiepskiej sytuacji i pewnie poniekat przez wlasna osobe, zaczne od poczatku w styczniu zeszlego roku rozpoczelam prace , pracodawca obiecal ze po okresie szesciu miesiecy dostane umowe, jednak tak sie nie stalo , obiecal ze po powrocie z wakacji otrzymam umowe oraz zalegla pensje... , po urlopie niestety nie nadeszly zmiany pracodawca umowy nie dal zbywajac mnie oraz wynagrodzenia, mowiac ze w chwili obecnej nie ma pieniedzy , jego zadluzenie wobec mnie nie wynosilo juz 1000zl ale 3000zl ...chcialam odejsc z pracy jednak balam sie ze nie odzyskam pieniedzy i sluchajac go pracowalam , zbywal mnie ze za miesiac odda chocby czesc jednak tak sie nie dzialo a dlug wynosi juz 6500zl .... jestem w chwili obecnej bez srodkow do zycia nie wiem co robic , stwierdzilam ze musze cos z tym zrobic i chyba pojde do sadu ... , jednak nie wiem jakie sa moje szanse na wygrana ...:( prosze o jakas porade , ze wzgledu na mlody wiek i problemy ze znalezieniem w dzisiejszych czasach pracy godzilam sie na to wszystko jednak tak jak mowie nie mam juz za co zyc ...

???????

dowody że tam pracowałaś (zeznania innych pracowników, podpisane dokumenty, maile) to możesz iść do PIP - Państwowej Inspekcji Pracy i donieść na niego a oni to za darmo sprawdą i jeśli się potwierdzi będzie rozprawa sądowa (nic nie zapłacisz) i dostaniesz swoją kasę

Państwowa Inspekcja Pracy - znajdź najbliższą i tam zapytaj. Porady prawnika są darmowe, tak samo jak pracownicze sprawy sądowe.

Mega głupota z Twojej strony... Idź do Państwowej Inspekcji Pracy najpierw, tam C***owiedzą, co dalej, a gościa ścigną.

podaj maila jesli jeszcze tu wejdziesz, moze C***omoge, czasem zalatwiam takie sprawy ;)

panda12@o2.pl