Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniaszka1986

Rodzić po ludzku czyli dlaczego kobieta nie może decydowac o porodzie

Polecane posty

Gość gość
Ciemnogrod to jest na tym forum!!! Jest konkretny temat a wy się klucicie przekonujecie do SN czxy do CC Boze idiotki co niektóre Autorki ja szanuje twoja decyzje każda kobieta powinna mieć prawo wyboru mowie to mimo ze sama rodzilam SN i poród wspominam dobrze i Milo:-) I nie sikam pod siebie ani nie byłam nacinania ale to to jest tematem tego topicu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie taka wolna ta wolna Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaa. jak chcesz ur sn to kladziesz sie i odrazu leca do cb z kleszczami. co za kretynka to napisala.normalne ze to jest ostatecznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A cc jest operacją a nie porodem. Bo jakby nie patrzec dziecka nie wydalasz czyli nie rodzisz." Tu istotna jest nie technologia, ale efekt zdarzenia :P Niedawno miałam laparoskopowe usuwanie torbieli jajnika i mięśniaków macicy = operację. Wyszłam ze szpitala uboższa o te trochę tkanki. Natomiast dziewczyna, która w tym samym czasie w tym samym szpitalu miała cc, wyszła ze szpitala bogatsza o dziecko. Chyba nie powiesz, że obie miałyśmy operację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie cc to też poród. Taka jest terminologia. Poród operacyjny jak ktoś mądrze wyżej napisał. Dyskutujecie ze słownikiem medycznym idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego to lekarze oraz politycy - faceci decydują o porodach skoro kobiety rodzą? mi też lekarz powiedział jak usłyszałam że moja córcia waży 4 kg że "da się urodzić sn i większe dziecko" to mu powiedziałam "a skąd doktor wie przecież nigdy nie rodził"... dlaczego nie mogę sama zadecydować co jest lepsze dla mojego dziecka i dla mnie? dlaczego duża waga dziecka albo duży obwód główki dziecka albo nawet strach matki przed porodem nie jest wskazaniem do cc? Dlaczego mężczyźni o tym decydują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej: zacznijmy od tego, że wybierajmy jako lekarzy prowadzących ginekologów-kobiety. Oczywiście może się zdarzyć, że one też nie rodziły, ale zawsze jest większa szansa niż w przypadku lekarza mężczyzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleczka 30
boze,ale ja ci zazdroszcze lekarza,ja mloda bylam 18 lat,do tej pory mam pretensje do matki ze mi nie powiedziala,poszlabym przatnie na cc.rodzilam 23h,rozcieli mi az do o***tu,praktykant darl sie ze mi nie zszyje i zebym sie ku.. Nie darla.teraz mam 30 i nie mam 2 dziecka przez to,a jak bym przypadkiem i ktos powiedzial o sn to chyba bym przez okno skoczyla.znieczulenie w 'wyjatkowych przypadkach'czytaj kasa,a ja biedna bylam.nie ufalabym ze ten wpis pomoze,moga powiedziec ze to ich nie interestje bo to ja prowadze porod,roznie bywa.ja-szpital lomza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak jest ? Bo na to pozwalamy. Jesteśmy takie głupie. - Facet przy porodzie..niee bo trauma ale ty droga kobieto możesz już mieć traumę..Facet, który współtworzył to dzieło mógłby chociaż zadbać aby cię godnie traktowano ale nieeeee....bo się jeszcze mu obrzydzi a potem lament. - traktują cię jak zero, rozkrzyczane, sapiące jak ktoś napisał ufo, to nic facet nie widzi spoconej, upokorzonej lali a dla dzidzi wszystko...jakoś przeżyje. Lekarz cie wyśmiał, obraził to nic...najważniejsze że facet nie dostanie traumy a dzidzia będzie ładna i różowa. A czy aby na pewno? Uczycie lekarzy traktować siebie jak bydło, które można, wyśmiać, obnażyć z godności, olać, zignorować a potem płacz bo dając się traktować taśmowo, w wyniku zaniechania dziecko nie zawsze rodzi się śliczne..a przecież czułyście że coś jest nie tak..ale kto was słuchał?? NIKT. kto was obronił kiedy wy nie mogłyście w bólach? NIKT bo mąż w obawie przed traumą stał za drzwiami albo pod szpitalem żeby nie daj boże nie słyszeć. A żeby było śmieszniej, jeszcze potem inny wmawiacie że musza tak samo bo tak ma być. Powodzenia. Dopóki my się nie zmienimy i nie będziemy żądać szacunku dla siebie i swojej fizjologii nikt inny nas nie uszanuje i nie zmieni sie NIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleczka 30
u mnie byl ojciec dziecka i nic nie pomoglo.a na zszywanie i masaz szyjki macicy to go wypraszali.mnie zreszta tak bolalo ze mowic nie moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIESTETY ALE WAZNA JEST KASA
a ja mam opinie innych w 4 literach. na szczęście jestem mocno nezalezna finansowo. dlatego sama decyduje o sobie. zapłaciłam nie tylko za cc ale i za położna do opieki przy dziecku PO PORODZIE. Potem miałam pomoc emerytowanej położnej, której też zapłaciłam żeby mi pomagała. Po tygodniu byłam już u kosmetyczki. Po 2 tygodniach już jeździłam samochodem. Okres urlopu macierzyńskiego wspominam jako cudowny czas i naprawdę jak urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak jest? Bo w Polsce kobieta uchodzi za głupsze i słabsze stworzenie za które muszą decydować mężczyźni. Ich nie obchodzi czy będzie Cię bolało przy porodzie, czy nie. Wszak oni nie rodzą i uważają, że jeśli baba została stworzona do rodzenia to sobie poradzi. Myślą, że po co dawać jej znieczulenie czy proponować cc? Nasze babki też rodziły bez znieczulenia i żyły, zaś cc? Kobieta sobie poradzi bez tego, a pieniążki można przeznaczyć na ważniejsze sprawy. Ha, tak właśnie kobiety są traktowane w tym kraju - inkubatory, bezmózgie kwoki z którymi nie trzeba się liczyć. W innych krajach nie do pomyślenia jest aby kobieta wydawała dziecko na świat bez znieczulenia. U nas zaś nic się nie zmieniło od wojny; kobiety błagają o znieczulenie lub cc, ale są zlewane, rodzą za parawanami jak krowy w boksach, brakuje jeszcze karaluchów na ścianach albo myszy latających po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIESTETY ALE WAZNA JEST KASA
dodam że to moja kasa a nie męża i jeszcze dostawałam wysoki macierzyński. Sama kupowałam całą wyprawkę. Sama opłacałam sobie poród/położną. Nikogo nie musiałam o nic prosić, ani nic się tłumaczyć. Pełna niezależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az86jup
cc zmienia DNA dziecka,poczytajcie troche o pozniejszym wplywie cc na zdrowie dziecka.Ja jeszcze nie rodzilam ,ale ja cos to tylko sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pani która tak świetnie sobie radzi finansowo. taka jestes dumna z tego ze masz kase i za wszystko mozesz zaplacic sama? a co ty masz to dziecko sama ze soba ze musisz za wszystko bulić? normalnym jest ze facet płaci albo dokłada sie do wydatków związanych z dzieckiem. a ty zachowujesz sie jakby ci si korona nalezala bo potrafisz sama utrzymac siebie i dziecko. jak idziecie zjeśc na miasto to tez kazdy placi sam za siebie? a jak dziecko bedzie jadło z wami to zakładam ze ty bedziesz placila za jego porcje? nie podniecaj sie tak bo nie ma czym. mozesz byc dumna ze nie ciągniesz od faceta na własne wydatki a nie na wydatki zwiazane z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" cc zmienia DNA dziecka,poczytajcie troche o pozniejszym wplywie cc na zdrowie dziecka.Ja jeszcze nie rodzilam ,ale ja cos to tylko sn. " Święta prawda! ja mam znajomą co to chodziła jeszcze przed ciążą do znajomego ginekologa, z resztą bardzo przystojnego skądinąd. Lekarz ów zrobił znajomej cięcie po znajomości rzecz jasna. I co się okazało - syn miał DNA lekarza a nie męża! Szok normalnie! Do tego prowadzi właśnie cesarskie cięcie. Dajecie się pociąć a potem wychodzi że dziecko ma DNA ginekologa albo nawet anestezjologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze po prostu to bylo dziecko ginekologa. troche mi sie w to wierzyc nie chce. uzasadnijcie swoje wypowiedzi a nie tak ogólnikowo. pewnie sie naoglądałyście "niewiarygodne a jednak" albo "trudne sprawy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" cc zmienia DNA dziecka,poczytajcie troche o pozniejszym wplywie cc na zdrowie dziecka.Ja jeszcze nie rodzilam ,ale ja cos to tylko sn. " Święta prawda! ja mam znajomą co to chodziła jeszcze przed ciążą do znajomego ginekologa, z resztą bardzo przystojnego skądinąd. Lekarz ów zrobił znajomej cięcie po znajomości rzecz jasna. I co się okazało - syn miał DNA lekarza a nie męża! Szok normalnie! Do tego prowadzi właśnie cesarskie cięcie. Dajecie się pociąć a potem wychodzi że dziecko ma DNA ginekologa albo nawet anestezjologa! wiekszej glupoty nie slyszalam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laewa
Cesarka to głupota dla bezmyślnych kobiet. Takie operacje powinny dotyczyć jedynie ciąż wysokiego ryzyka. Jednak drugim złem jest rodzenie na leżąco lub w pozycji ginekologicznej. Kobiety, które się na to godzą, są po prostu nieświadome i bezmyślne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CC to ostateczność bo po cesarce są często komplikacje. Wystarczy obejrzeć film o CC jest to rozszarpywanie wnętrzności i potem to musi się długo goić czasami dochodzi do zakażeń. Ja rodziłam dwa razy oczywiście z mężem nie ma takiego bólu bo masuje plecy i liczą się z pacjentką ! Mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym krocza bo intymność to ja i mąż a nie obcy ginekolog i ja! Mam Prawo do obecności męża nawet w szpitalu przy badaniu i zabiegu. A mąż jest moim zabezpieczeniem przed takim ginekologiem jak u tej pacjentki. ..Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek - poranny.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×