MAM HIV jesli macie jakies pytania piszcie

Szkoda ze mozgu nie można powiekszyc, choć i tak faceci myślą członkiem. Do tematu. Gdybym byla facetem i bym cię pokochala to nie bałabym sie zarażenia.

jak możesz mieć zdrowe dziecko jeżeli ty i twój partner macie hiv?? przecież dziecko będzie miało albo twoja albo krew partnera...jak dla mnie powiem jeszcze raz urodzenie dziecka to nie odpowiedzialne z twojej strony...ale życzę powodzenia z walka i wszystkiego dobrego

Jak zareagowali twoi rodzice? Czy krępujesz sie przekraczać prog kliniki?czy myslisz ze kazdy wtedy widzi gdzie wchodzisz i skąd wychodzisz.

liza-oczywiście, moga być tacy męzczyźni. Lecz ja ograniczam kontakty z mężczyznami, gdyż nie czułabym sie fair doprowadzając do tego, że ktoś by mnie mógł pokochać. Tylko chorzy, innych odrzucam. Mam do tego prawo i czuję się fair. Nie chcę żeby w moim związku był żal, wstyd, poczucie winy, strach.

Coś ściemniasz piszesz ze pozyjesz jeszcze z20 lat. To lekarze ci nie mówili że do później starości możesz spokojnie żyć?

dziecko nie ma krwi ani matki ani ojca tylko swoją odrębną. Krew matki i plodu nie miesza się. Dziecko może mieć nawet inną grupę krwi. Polecam lekturę na ten temat - hiv nie ejst chorobą dziedziczną genetyczną. Obecnie rodza sie dzieci z zarazonej matki / ojca/ obojga rodziców zupelnie zdrowe. - Nie, moi rodzice, a wlasciwie matka bo ojciec nie zyje, nie wiedzą o niczym. Nikt nie wie.

"późna starość" i "spokojnie żyć" to pojęcia względne jedni przeżycie do 80-tki uważają za sukces, inni chcą dożyć setki :)

13:58 Największa przezywalność mają ludzie którzy wczesnie zaczęli leczenie- w stadium bezobjawowym lub tuz po zakażeniu. Ja zaczęłam leczenie mając już pełne objawy, po 8miu latach od zakażenia. Neistety statystyki nie kłamią.

c Czy choroba, oprócz wiadomych obciążeń natury psychicznej, mocno utrudnia Ci "normalne" funkcjonowanie? Masz dużo ograniczeń w związku z chorobą?

nie krępuje się przekraczac progu kliniki. Działa tam grupa wsparcia, jest tam także psycholog psychiatra oraz ginekolog. Korzystają z niej zarówno ludzie chorzy jak i zdrowi.

nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale wg statystyk moja siostra powinna leżeć w glebie od jakiś 3-4 lat póki co, ma się nieźle i zawyża te statystyki :)

Jak zareagowałaś na wiadomość o hiv? Czy chlopak który cię zarazil wiedzial ze ma hiv czy dowiedzial sie od ciebie?

Nie przekonujesz:) jak bym cię kochala to bym mimo wszystko byla przy tobie.

Liza ty jakas lesba?

Mowilam mając na mysli faceta:) ale tak, jestem les. Mialam ostatnio temat

moje ograniczenia: na pierwszym miejscu wymienię to że biorę leki - bardzo dużo leków Zerit, Invirase, Epivir , osłonę, Kaletra. Leki 3x dziennie, działania niepożądane jak juz wcześniej wspomniałam wybroczyny, nudności, osłabienie, aniemia, wychudzenie, cienie pod oczami, omdlenia. Życie z tajemnicą. Jesli chodzi o znajomych mam ich wielu czesto wychodze na imprezy musze uwazac z alkoholem nestety ale moge się napić niewielkich ilosci.

czujesz się winna? w pewny stopniu gdybyś się z seksem nie spieszyła dzisiaj była bys zdrowa? Mamie nie powiedziałaś a dlaczego uważam, że mama jak mama powinna wiedzieć.

Gdy dowiedziałam się o hiv -byłam przygotowana nie było to dla mnie wielkim szokiem spodziewałam się tego. Wbrew pozorom ulzyło mi wiedziałam na czym stoję wczesniej miałam gorzej gdy bałam sie isc na test MIMO ZE WIDZIAŁAM OBJAWY, sama siebie oszukiwałam. Gdy znałam wynik, zaczęłam sie dowiadywac o leczeniu, o lekach, czytac, rejestrować na forach. Mialam tez etap załamki - ale w głębi, w samotnosci. Wychodziłam sama z domu, palilam papierosy i myslalam o tym zeby się jak najłatwiej zabić. Najgorsze jest to ze nie mialam sie nikomu wygadać -jedynie przez internet.

a co ma pośpiech w seksie z odpornością na HIV? myślisz, że w wieku np. 25 lat nie ma osób chorych zarażających?

Z tamtym partnerem stracilam kontakt już dawno temu. On pewnie nie tylko mnie zaraził. był typowym *****czem zaliczał dziewczyne za dziewczyną. Dużo pił brał "białe"- amfe. Ja poznałam go obracając się w złym towarzystwie. Myślę że ten facet też już wie albo się zaćpał na śmierc. Od tego czasu miałam 2 partnerów 1 też ćpun nie mam z nim kontaktu (moze to on mnie zaraził - ale z nim uzywalam prezerwatywy) oraz 1 facet z którym nei współżyłam.

Mylisz sie...

ja jestem winna i tylko ja. Gdyż obracałam się w złym towarzystwie. nie obwiniam nikogo. Czuję czasem tylko żal do matki że mnie nie uchroniła że mnie nie uświadamiała i do ojca że nas opuścił że nas nie chronił. Ale nic nie wiedzą.

no tak, nie bez powodu trafiłaś w złe towarzystwo i takie tego skutki ale to było i "se nevrati", jak mawiają Indianie teraz jest ważne, żebyś żyła dobrze dla siebie i nie szkodząc innym, a z tego, co piszesz, starasz się i nieźle Ci idzie trzymam kciuki za Ciebie :)

Twoja wina ze wpadlas w takie towarzystwo, ja tez takie mialam ale jak mnie chlopak pobil i chcial zg*****ć to sie ogarnelam. Placisz za swój blad ale nie czuj sie gorsza. Fajnie ze szczera jestes:)

O to mi chodzi a nie o pospiech względem seksu..no słuchaj im im więcej partnerów tym większe prawdopodobieństwo, że się zarazisz. O to mi chodziło. Nie obrażając nikogo nie wskakuje się do łóżka tym bardziej z ćpunami... o to mi chodziło. A jak uważasz w kontaktach z innymi ludźmi? nie dziwią się ludzie czasem na jakieś twoje zachowania.

Ja tez mialam kilka ryzykownych zachowan,wlasnie sex bez zabezpieczenia kilka razy ale wtedy o hiv nie myslalam, badan sie balam wiec nie robilam i dopiero jak zaszlam w ciaze zrobili mi standardowe badania krwi( na hiv itd.),czekalam na wynik ze strachem..wyszlo ze jestem zdrowa ale dopiero ten strach uswiadomil mi ile ryzykowalam.

14:21 masz oczywiście rację im póżniej zaczniesz współżyć tym człowiek jest starszy dojrzalszy tym rozsądniejszy. Młodzi ludzie bardziej sa narażeni na uzaleznienia, wpadnięcie w nałogi, czesto podejmują złe decyzje.

myślę, że trzech partnerów na sex do wieku 26 lat to nie jest jakas zawrotna ilość...

Nas opuścił ojciec brakowało mi go ten starszy facet ćpał ale nie był takim ćpunem jak z filmu ze strzykawka przy żyle zapuszczony w osranym kiblu. Był przystojny, słuchał hip hopu co było bardzo modne, palił trawkę, pił piwo, wciągał "białko" - czyli amfetamine. Moja mama go widziała, nie widziała nic niepokojącego. A mi brakowało ojca, wiec szukałam facetów.

Przykre to,ze czasem jeden zly wybor tak potrafi zniszczyc życie. 3mam kciuki byś poznala wymarzonego mężczyznę.