Czy atrakcyjna, mimo wszystko niezalezna karlica

...o wzroscie 130cm ma szanse na milosc mimo iz ma pare zwiazkow z niedojrzalymi, maminsynkami- ktore okazaly sie tylko porazka, bo wykorzystywano slodkimi slowkami- na milosc? Na znalezienie dojrzalego, normalnego faceta?

Oczywiście :) My kobiety generalnie mamy problem ze znalezieniem kochającego mężczyzny, ale nie można się załamywać, tylko z optymizmem patrzeć w przyszłość :)

Oczywiscie optymistka ze mnie ale stwierdzam, ze normalny facet za czasow naszych rodzicow czy dziadkow to juz na wymarciu!

Napewno ;-) grunt to jak ktos wyzej napisal- optymistycznie patrzec przed siebie mimo porazek!

ma szanse jak najbardziej. A jesli coś od siebie doda, to szczęścia życzę :) Takie dziewczyny mają prawko, zainteresowania i poglądy. Często ciekawą pracę:)

I z pewnością nie maminsynka wezmą, bo maminsynek ucieknie pod wpływem domowych nacisków:) . . Ale gdyby tak mój syn próbował-nie byłabym aż tak wyrozumiała- szczerze przyznam:( Sorry takie mamy czasy:(

Rozumiem. Niestety takie czasy. Bylam z takim maminsynkiem- 2,5 roku- pod koniec zwiazku poznal mnie z rodzicami- ojciec jak najbardziej polubil mnie ale matka- niby mila byla- i sie skonczylo, zadzwonila po jakims czasie i zwyzywala. Mimo wszystko nie trace nadzieji...jestem szczesliwa, mam znajomych rodzine! Tylko ze ten facet 34lata. Trudno. Ja rozkwitam on z mamusia zyje. I jeszcze napisal- wybacz ale musze sluchac mamy bo mieszkam z rodzicami. I dupppa.

Jestesmy takie jak Ci ludzie ze wzrostem normalnym. Wszystko takie same. I charakter i myslenie i serce i narzady i zainteresowania myslenie- tylko niskie. Nie zarazamy, nie jestesmy ulomne. No, teraz ludzie po okladce ksizki oceniaja nie zawartosci wiem ale mimo wszystko to nie razi mnie. 130 to i tak wiele ! A serce ho ho ;-)