Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy on mial prawo?

Polecane posty

Gość gość

kiedys mialam takiego faceta, ktory zabieral mnie na imprezy, duzo razem pilismy, przychodzilam do niego bo bylam zakochana, ale nie chcialam wiadomo czego...bylam naiwna i chcialam blizej poznawac, byc sam na sam w intymnej atmosferze. Po przekroczeniu progu stawal sie jednak nachalny, kiedy razem odpoczywalismy (tak to nazywal) mowilam ze musimy porozmawiac o nas, ze ma byc szczery, czasami bylam pijana wiec gadalam trzy po trzy a brzmialo to miej wiecej: nie, czekaj, a czestsze slowa: nie mamy odpowiedniej antykoncepcji, musimy porozmawiac )bylam pijana i wkrecal mi sie tez strach przed ciaza), glownie ze musimy przeciez porozmawiac, ze chce z nim mowic, a on nie sluchal i zabieral sie do tego na co mial ochote...ja mowilam: ale mnie nie slyszysz, ej, przeciez mnie nie sluchasz, prosze....a on dalej swoje. i tak powtarzalam ze mnie nie slucha, pytalam czy mnie nienawidzi, ze mielismy pogadac, odpowiadal tylko: spokojnie, spokojnie lub: slucham cie, slucham cie, sluham cie, slysze cie, i tak w kolko...zwazajac na moja forme protestu i jakich slow miej wiecej uzywalam: myslicie, ze on wiedzial ze nie chce i czy mial prawo sie tak zachowywac? w kazydm razie do dzis odczuwam tego skutki w postaci urazu jednka jak to wyglada z boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykly g***** 'Nie' oznacza dokladnie to: 'nie'. Jesli sie do tego nie zastosowal, to jak wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzecz w tym ze najczesciej powtarzalam: chce z toba rozmawiac nie sluchasz mnie nie slyszysz mnie nienawidzisz mnie czy co? tonem zapewne ''pijanym''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej. Osoba pod wplywem alkoholu lub narkotykow ma ograniczone zdolnosc***odejmowania w pelnie swiadomej decyzji. Wiec tym bardziej go to obciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy dobor moich slow ktore wymienilam nie dziala na jego korzysc, ze tak powiem? nie chce go na sile bronic, ale juz minelo troche czasu, patrze trzezwo i zastanawiam sie nad tym w co sie dalam urobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Emocjonalna manipulacja osoby ktora a) nie jest w stanie podjac w pelni swiadomowej decyzji w danym momencie, jest wiec 'vulnerable' b) jest fizycznie slabsza. Nastepnym razem takiego kolesia trzasnij w leb patelnia, moze to dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama się pchałaś do jego łóżka, więc o czym chciałaś gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie bylo tak, ze ''sie pchalam'', przedstawilam to miej - wiecej... osobo ktora udzielila mi odpowiedzi jako pierwsza, jakiej jestes plci? on jeszcze np mowil: minutke odpocznijmy, minutka odpoczynku, minutka odpoczynku, i tak jakies 3 minuty lezal obok i glaskal...pozniej robil wiadomo co a ja sie zastanawiam do dzis czy te slowa o ''minutce odpoczynk''u mialy na cleu mnie uspic abym byla jeszcze bardziej nieswiaodma, czy na prawde chcial sie poprzytulac na poczatku przed seskem, ''glaskac mnie'' po twarzy (to wlansie robil), czy moze udawal ze chodzi o odpoczynek i chcial mnie udobr***** zebym zgodzila sie lezec obok niego....jak to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyłeś trzy tematy ChceszpotwierdEnia ze jesteś debilka która daje sie wykorzystywać Pijana po imprezie idzieszdo koesia do domu i dIwiszsie ze cię przeleciał ? A czego sie spodziewałam roMow o filozofii nad filiżanka kakao ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh dziewczyno, nikt Cię nie wykorzysta jeśli nie dasz się wykorzystać. Po pierwsze nigdy nie kładź się i nie dopuszczaj do intymnych sytuacji jeśli nie chcesz seksu, po drugie nie uprawiaj seksu po alkoholu, po trzecie o seksie rozmawia się na trzeźwo. Szanuj się, a nie zachowuj jak pijana szmatka z dyskoteki. To tylko porównanie, nie obrażaj się. Przeczytawszy Twój post wnioskuję, że jesteś jeszcze niedojrzała i za młoda na seks. Gdzie te czasy kiedy to rozmowy i uczucie kwitło w kawiarni lub w parku na spacerze, a teraz? Po pijaku w łóżku, podczas seksu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
//..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×