Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżózgafka

Chcę wyjechać za granicę i proszę o rady

Polecane posty

Gość gość
Ja nie pluje jadem,ja jezyk znam..sama sobie wszędzie dzwonie i wszystko zalatwiam,i kiedy wyjezdzalam 5 lat temu jezyk znalam w stopniu komunikatywnym!! A wtedy nie patrzyli na jezyk,agencje zatrudnialy bez języka i zawsze gdzieś praca byla. Ale dlaczego angole przyjezdzajac do polski oczekują ze z każdym sie po ang.dogadaja?dlaczego sie nie ucza języków tylko gdzie nie pojada to po ang.?nawet w pl żeby dostać prace chociazby na recepcji w hotelu musisz znać komunikatywnie jezyki obce..a jedziesz do uk to zaluja ci translatora?! Śmierdzące lenie zawsze w życiu mieli latwiej przez to nie szanują innych narodowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
Dam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryna 188
Po roku bycia w Anglii wszyscy mnie bardzo chwalili ze tak dobrze umie język.trzeba tylko chcieć.a jeździłam tez ze znajomymi Polakami jakotlumacz to do adwokata,do urzędów itp.nie odmawiałem pomocy,zawsze byłam optymista przyjaźnie nastawiona do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryna 188
Z tym gościu się zgodzę,Angolę to lenie,ale ja trafiłam na przyjaznych angoli,nigdy nie kładli mi kłód pod nogi,moze miałam szczęście... Teraz moze i jest dużo prawdy w tym co piszesz,ja byłam w ku kilka lat temu,moze rzeczywiście było łatwiej.wiesz mam znajomych co się niedawno zdecydowali na wyjazd.jakos prace maja dobra,nie narzekają.ona jest fryzjerka on jeździ busem z dzieciakami do szkoły,drugi znajomy jeździ autem i rozwozi jakieś mrożonymi,a tez nie umiał ani je ani be po ang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh faktycznie, zagraniczny klient bedzie sie uczyl polskiego tylko po to zeby sie dogadac z recepcjonistka w hotelu. W interesie hotelu lezy zeby personel dogadal sie z zagranicznymi klientami. Nie ten hotel to inny, nie ta firma to inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
W sumie powinni znać podstawowe zwroty, bo potem nawet nie potrafią spytać o ulicę albo pokazują coś na migi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu to na co sobie w PL ludzie pozwalaja I wlaza w d**e Anglikom, czy innym obcokrajowcom, to nikogo nie obchodzi, w tej chwili to oni maja nasze biznesy w garsci I jak sie Polakom nie bedzie podobac, to przeniosa sie do Chin I Polacy z gola trawa zostana a nie z ta drobna prac ktora jeszcze jest w PL, tak nas urzadzili nasi politycy, co za lapowki sprzedali wszystkie nasz polskie zaklady za grosze... A Anglicy w swoim kraju moga oczekiwac od obcokrajowcow co chca, to ty sie masz do nich dostosowac a nie oni do ciebie, no bo muzulmanka nie jestes, tutaj sa wyjatki... Jetsem Polka, wiec jak ci sie nie podoba w ich kraju, to ci w twarz powiedza to s********j do siebie, nie musisz naszych kibli myc...znajda sie inni chetni... Ja jadem pisze, bo juz zygac sie chce od tych topikow, co rusz zadajacych jedno I to samo pytanie, ze az nudny ten dzial sie robi... a zaden autor topiku nie raczy tak naprawde poznac prawdy, tylko lubi slodkie pierdniecia w uszko, a potem za pare miesiacy jest nastepny topic z placzem... jak sie utrzymac, jak znalezc prace, bo szukam juz od paru miesiecy a oszczednosci sie koncza itd itp... Ludzie, wy poprostu nie chcecie sluchac prawdy, a to teraz jest bardzo bolesne... bo ani w UK ani w PL ci nei pomoga, no ale jak chcesz zasilic zastepy bezdomnych albo byc kolejna prostytutka za miske ryzu, to dalej wierz w bajki, ze do odwaznych swiat nalezy... nie do odwaznych, bo oni sa glupi, swiat nalezy do realistow I tych, ktorzy chca sie uczyc, ale nie byle jak, tylko naprawde sie uczyc na czyis bledach a nie na swojej juz obolalej d***e... No ale ciumkajcie sobie dalej sami, ja nie mam na to czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec dlaczego w ang.hotelach nie maja w interesie dogadać sie po polsku,niemiecku,hiszpansku,rusku czy slowacku? Im dluzej jestem w uk tym bardziej nienawidze tej zapyzialej,zagrzybialej wyspy,ich lekarzy i fachowców od siedmiu boleści, a kilka lat temu mi sie podobalo.. Tez gdzieś z rodzina chcemy wyjechac a ta ich cudowna wyspę niech w ch*j zaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo nie niech nie zaleje,niech sprowadza wiecej muzulmanow i dojdzie do tego ze będą miec zjednoczona arabie angielska,niech im rozjebia ta wyspę,pobuduja meczety a wtedy angole zatesknia za zuczkami z Europy którzy krzywdy im nie robili,tylko chcieli lepiej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
Wiesz, zjadliwy gościu, powiem Ci jedno. Rok temu słyszałam identyczne komentarze od Polaków mieszkających w Polsce. Wtedy dotyczyły innego problemu - jak zdobyć pracę w zawodzie, z którym nie mam nic wspólnego i jak się go nauczyć bez szkoły. Konkluzja była taka, że mam dać sobie z nim spokój. Pracuję w tym zawodzie od października. Tyle, że mowa była o innych stawkach. Od dłuższego czasu zmagam się z pracodawcami-wyzyskiwaczami i rodakami malkontentami. I naprawdę mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w angielskich hotelach malo interesuje ich polski klient, ktory przyjedzie raz na ruski rok. Przyjeto, ze jezykiem miedzynarodowym jest angielski i w zasadzie 90% ludnosci swiata ten jezyk zna. Nawet w zdawaloby sie nie angielskich krajach ten jezyk jest jednym z urzedowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryna 188
Autorko a jaki masz zawód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz mój ostatni post..wyjedz,sprobuj nie mowie ze nie,kazdy chce lepszego życia,tylko poprostu daruj sobie uk,tam bylo dobrze jeszcze 3 lata temu,teraz obcokrajowcy to dla nich smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym widzisz ja spotykam Anglikow, ktorzy wladaja i kilkoma jezykami. W niektorych sektorach jest to wskazane. No, ale nie wszyscy obracaja sie wsrod wyksztalconych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
Mam kilka zawodów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedz i zarejestruj sie w bezrobociu od razu znajda C**prace jesli bedziesz znala jezyk i miala dobre wyksztalcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
Rozumiem, ale ja nigdzie nie pisałam, że muszę jechać do UK. Uczę się angielskiego, bo jest najpowszechniejszy i w miarę łatwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maryna 188: "Po roku bycia w Anglii wszyscy mnie bardzo chwalili ze tak dobrze umie język" - kto umie ten język. Jeśli pisałaś o sobie to "umieć" się odmienia , w pierwszej osobie : ja umiem . Ohoh taka inteligentna angielski zna to już polski się zapomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
W miarę dobre, tzn. jakie? Nie chciałabym tu pisać za wiele szczegółów o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryna 188
No zapomnieć polski troszku,już od 12 lat mam bardzo mało z nim do czynienia ,no ale ty i tak tego nie zrozumiesz bos przeciez the best gościu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryna 188
Pozatym pisze na tablecie i już pisałam wcześniej,on mi jakoś dziwnie zamienia wyrazy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy gosc
Niestety nawet jesli niechcesz przyjac tego do wiadomosci ja zgadzam sie z gosciem. Mieszkam tu 10 lat i mam podobne wnioski nikt tak naprawde nas tu nie chce, moi znajomi ktorzy znaja jezyk maja problem ze znalezieniem pracy.. pracuja na kilku etatach za psie pieniadze bez perspektyw, na kazdym kroku odczuwasz niechec - ja osobiscie od jednego z moich sasiadow, corka w szkole... a teksty typu ja wam pokaze mozesz sobie darowac... jedz wszedzie tylko nie do UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
W takim razie gościu nie rozumiem Ciebie i Twoich znajomych. Pracujecie za psie pieniądze, sąsiedzi Was nienawidzą, nie macie zadnych perspektyw, a tkwicie tu i tkwicie dekadami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daruj uk sobie pleassssssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie dlaczego tu siedzimy? bo mamy dzieci cucmoku, chodza tu do szkol (widac nie umiesz czytac ze zrozumieniam), raz wyrwalismy ich ze swojego srodowiska w PL, nie chcemy tego robi po raz enty tez tutaj... Ja wiem, ze jak moje dzieci skoncza szkole to wyjezdzamy z Europy... tutaj tylko beda skupiska biedakow I duposcisk porownywalny do PL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pytanie dlaczego tu siedzimy? bo mamy dzieci cucmoku" Wspolczuje dzieciom takiej matki... ;) A po co chcesz wyjeżdżać z Europy? Poza Europa na zmywak nie przyjmują a do porzadnej pracy trzeba mieć wysokie wykształcenie wiec co najwyżej możesz sobie ze swoimi bachorami wrócić na swoja pipidowe w pl a ja c***ięknie pomacham środkowym palcem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
Nie wiedziałam, że nie można np.: - zmienić dziecku szkoły - postarać się o dotację na DG ...słowem zrobić cokolwiek, by poprawić swój los. Skoro Ci tak źle, czemu narzekasz, zrzędzisz, docinasz innym - zamiast wykorzystać ten czas na szukanie kreatywnych rozwiązań. Ale rozumem Twój jad i zgorzknienie - jesteś głęboko nieszczęśliwa i zakompleksiona. Zamierzasz tu siedzieć tak długo, aż nauczę się języka, awansuję i zostanę Twoim zwierzchnikiem czy co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżózgafka
gość daruj uk sobie pleassssssssssssssssssssssss . Nigdzie nie napisałam że chcę jechać do UK. Tak, jak już wspominałam, myślałam o Australii i Słowacji - i jeszcze o USA i krajach skandynawskich. O UK niespecjalnie, no, chyba, że...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytam poprzednich postow - sama zaczelam za granica przed 30 laty. Pierwsza sprawa to znajomosc jezyka - musisz umiec sie dogadac. Mozesz robic bledy, miec zly akcent, moze brakowac ci slow i mozesz nie rozumiec gdy ktos zacznie szybko mowic gwara - to wszystko nie jest problemem. Musisz jednak umiec sie porozumiec. Druga wazna sprawa : czy twoj zawod umozliwia prace rowniez dla kogos z jezykiem nauczonym - w zakresie technicznym nie stanowi to przeszkody, ale np. nauczycielka nie zostaniesz. Dlatego pytanie ktore sama sobie musisz postawic : co umie robic, jakie mam szanse zawodowe (obiektywnie, ale realistycznie). I wreszcie twoja odpornosc psychiczna - dasz rade tam gdzie wszystko nowe, bez grona znajomych i przyjaciol (to trzeba sobie latami na nowym miejscu wybudowac). Jakie masz oszczednosci, z jakim kapitalem na poczatek startujesz (musisz najpierw przezyc gdzies troche czasu zanim zaczniesz zarabiac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkanka_niemiec
jesli to nadaal aktualne to odezwij sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×