Chcę wyjechać za granicę i proszę o rady

Witam. Proszę, potraktujcie mnie poważnie, bez wszechobecnego na tym forum nadmiernego krytykanctwa, bez złośliwości, życzliwie... Mam 34 lata i jestem osobą inteligentną, kreatywną i wykształconą - z jednym ważnym brakiem - chodzi o kiepską znajomość języków obcych. Nie widzę w Polsce szans na godne życie. Liczą się przede wszystkim znajomości, a niegłupi i pracowity, lecz nie wybitny człowiek ma marne szanse na godną pensję czy osiągnięcia zawodowe. Zarabiam teraz mniej i na gorszych warunkach niż w pierwszej pracy. Mam tego dość. Jak każda normalna kobieta marzę o godnym życiu. Zdrowym jedzeniu, czasie na wypoczynek, pieniądzach na nowe ubrania, na wakacje, o oszczędnościach, możliwości wymiany szwankującego sprzętu. Nie widzę dla siebie szans w Polsce. Chcę wyjechać za granicę. Zaczęłam na własną rękę naukę języka angielskiego. Do tej pory miałam kiepskich nauczycieli, na korepetycje mnie nie stać, ale mam teraz jasną wizję i pościągane z Internetu materiały... Proszę,,, opowiedzcie mi o życiu za granicą, w różnych krajach,gdzie można pracować używając tego języka. Jakie zawody (zapewne związane z prostymi, fizycznymi czynnościami), jakie miejsca polecacie dla osób w mojej sytuacji? Z serca wielkie DZIĘKUJĘ

zostań tam gdzie jesteś!

Jakie zawody (zapewne związane z prostymi, fizycznymi czynnościami) --- no jakie ? rusz glowa, takie same jak w PL, miotla i mop.

Zadalam to pytanie, bo byc moze sa jakies mozliwosci, na jakie nie wpadlam. Tak, domyslam sie, ze "miotla i mop" - nie ma problemu, ale prosze Wasze pomysly. Moje to na razie: - praca w miejscach, gdzie jest duzo Polakow - fabryki - farmy - zmywak - rekodzielo artystyczne. Moze mozecie tez doradzic, jak najlepiej uczyc sie jezyka. Prosilam o zyczliwosc, nie o glupie komentarze, zlosliwosci, zgorzknialosc.

pomysly to zycie zweryfikuje, teraz mozesz marzyc, za granica nie bedziesz miec na to czasu. i jak bez jezyka zrobisz tu pierwsze kroki ? bedziesz lapala ludzi na ulicy mowiacych po polsku i prosic o dach nad glowa i prace ? pomysl troche !

No właśnie myślę. Tak, jak wspomniałam, uczę się języka, a że nie zamierzam wyjechać jutro, to trochę się jeszcze poduczę. To po pierwsze. Po drugie, może ktoś tu akurat będzie szukał Polki do sprzątania czy do pomocy albo będzie znał nazwy i adresy firm, które zatrudniają wielu Polaków.

ty masz 34 lata? jak czytam to co wypisujesz to odnoszę wrażenie, że masz 15!!!

W Anglii nie zatrudni cię żadna firma,przynajmniej teraz jest z tym ciężko.Najpierw musisz się zapisać do agencji pracy,przejść test ,najczęściej jest to żenująco prosta matematyka i podstawowy angielski,ale czasem są to zadania tekstowe z matematyki,które najpierw musisz zrozumieć po angielsku, albo test z zakresu Bezpieczeństwa i Higieny pracy,który też musisz rozumieć,bo polecenia są po angielsku. Są fabryki,w których pracuję b. duzo Polaków i Litwinów(z Litwinem niekoniecznie się dogadasz po rosyjsku),ale nigdzie nie ma TYLKO POLAKÓW, musisz rozumieć podstawowe polecenia,bo naprawdę ciężko pracować z kimś ,kto podstawowych zwrotów nie zna.Jak mu powiedzieć,co ma robić??? Tak więc ucz się i powodzenia!

nie pytaj tu debili bo cie zjada, rusz sie do agencji pracy w pl i tam proboj ale to na wiosne do fabryk,teraz na opoekunke i wyjazd do rodziny grosze ale uczysz sie jezyka jedyna obcja w ciemno nie polecam nie te czasy

To znowu ja.Ciężko bez języka.Znam dziewczyny ,co nic nie umieją ,to pracują u Turka na czarno i z pensją poniżej minimalnej, bo "gdzie ja pójdę"...Znajdż w internecie strony polonijne w różnych krajach,tam czasem są ogłoszenia o pokojach i mieszkaniach do wynajęcia,na początek możesz od Polaków wynająć (uwaga na polskich Cyganów).Czasem są tam też ogłoszenia o pracy,bo w agencjach pracy czasem pracują Polacy.

Proszę bez głupich komentarzy. Nawet jeśli uważasz mnie za mało zaradną czy kreatywną, do czego masz prawo, Twoja opinia nic wartościowego nie wnosi do tematu. . Widziałam ogłoszenia bez języka, ale głównie w tzw. męskich zawodach. . Za normalne informacje szczerze dziękuję. Rozumiem. Jak myślicie, czy na początek wystarczy Present Simple i Continous oraz Past i Future Simple + jakiś 1000-2000 podstawowych słówek? Czy możecie polecić jakieś sensowne agencje pracy? A może samemu aplikować do zagranicznych pracodawców? Czy z angielskim tylko w Anglii jest praca?

Nie jedz do anglii,bo te cudowne lata minely,wszędzie chcą placic minimalna a życie jest drogie.poza tym klimat naja paskudny!! Wilgoć i deszcz, mozna dostać depresji. Jak juz chcesz wyjeżdżać do pomyśl o slonecznej itali,grecji, Cyprze.

Witaj mieszkam za granica,wiec moge C*****krotce napisac na swoim przykladzie,jak to bylo.Poczatki sa zawsze trudne ,ale przede wszystkim musisz wiedziec gdzie konkretnie chcesz jechac i do kogo?Przeciez nie spakujesz walizki,nie wiedzac w jakie miejsce masz jechac,dobrze jakby ktos pomogl ci ze znajomych podjac odrazu jakas prace.Jesli nie znasz jezyka moze jako pomoc domowa?Ja wlasnie tak zaczynalam.

Ale tam ma sens angielski? Myślałam o Australii (da radę z angielskim?) i o Słowacji (z uwagi na język) - ale poczytałam , że w tym 2im kraju chyba ciężko z pracą?

Niestety nie mam za bardzo bliskich znajomych ani rodziny za granicą.

W Anglii używają 4 czasow podstawowych. Zresztą angole to straszni debile,sami nie wiedza jak sie jakie wyrazy pisze, dla tych pustaków najwazniejsze to wyjsc do pubu, na zakupy, maja strasznie skrzeczaca barwę glosu i lubia drzeć gęby wszędzie.nie wiedza nic o świecie bo myślą ze są pepkami swiata,szczycą sie tak ta swoja brytania ze wszędzie wpieprzają motyw flagi, niewazne czy to slipki,czy buty, czy dywan. Malo który angol jest pracowity,wola byc na utrzymaniu państwa. Naprawdę odradzam uk,sama jestem tu 5 lat i juz zygam uk.

Czyli myślisz, że na początek wystarczy to co wymieniłam? :)

kretynko, powiem ci tylko tyle, ze sie spoznilas... gdzie bylas pare la temu, jak otwarly sie granice w UE? Nie jestes wyksztalcona, tak jak o sobie myslisz, jezeli nie znasz przynajmniej jednego jezyka europejskiego na poziomie komunikatywnym, to nie jestes wyksztalcona... tylko zwyczajnie kujon jestes, na za zasadzie zakuc, zdac, zapomniec... Za kase kupilas sobie papierek, a w krajach europejskich bez jezyka mozesz sobie nim d**e podetrzec... Teraz chcesz wyjechac jak pod dupa ci sie w PL pali, teraz juz jest za pozno, wszedzie juz jest pelno Polakow I wszedzie juz nas maja dosc, bo jestesmy jak szczury, zyjemy jak szczury I jak szczury robimy pogrom w krajach europejskich zanizajac poziom zycia ich mieszkancow... Nie znasz jezyka, siedz w PL dna d***e, no chyba ze chcesz wyladaowac u jakiegos araba na sofie I robic mu loda, bo pracy nie znajdziesz takiej za ktora bedziesz mogla sie utrzymac, a jak oszczednosci z PL sie skoncza, to ty skonczysz jako prostytutka jakiegos faceta, zeby nie zdechnac z glodu, albo zamarznac w jakiejs zagrzybiales norze... To co pisze jest brutalne, ale prawdziwe... Jak nie wierzysz, to jedz gdzie chcesz, ale nie placz potem tutaj jak ci ciezko...

Do australii t nie tak hop siup sie dostać,szukaja konkretnych zawodów, żeby starac sie o wize musisz spelniac kryteria wg punktacji zobacz na google jak starac sie o wize ..do tego miec kase na koncie..nie pamietam ale chyba coś kolo 2000 dolarow,

angole to straszni debile>>> tak sraszni debile, ale to my Polacy sprztamy po nich ich brudy, lejemy im piwo w pubach, w ktorych oni sie bawia, sprzatamy toalety do ktorych sraja I zygaja... do tego za uragajace ludzkiej godnosci stawki... I kto tu jest debilem...?

No i mozesz jechac do holandii na jakieś plantacje pomidorów.

Jak myślicie, czy na początek wystarczy Present Simple i Continous oraz Past i Future Simple + jakiś 1000-2000 podstawowych słówek?>> kobieto czy ty myslisz, ze bedziesz rozmawic z krolowa?... poogladaj sobie YT z rodowitymi brtyjczykami, jak ich zrozumiesz, to gratulacja... zes sie obudzila, zeby wyjezdzac, jak juz sie ten kraj konczy...

Autorko,ja napisze jak było u mnie.najpierw wyjechałem do pracy jako opiekunka.fakt grosze dostawałem bo ok 100 f na tydzień ale miałam wyżywienie i dach nad głowa.siedziałam u tej rodziny tylko 3 mięs a angielski super podszkolilam. Są tez darmowe kursy w college'u dla obcokrajowców. W czasie opieki załatwiałem innsurance nr i Home Office,jest to tam potrzebne do pracy.jak przyjedziesz mozesz zarejestrować się od razu w urzędzie pracy,tylko nie wiem czy oni pomagają z tym innsurance nr... Rodzine u której mieszkałam znalazłam na ang stronce,mailowalismy,zadzwonii raz i pojechałam.radze ci jakieś inne miasteczka nizlondyn,może Manchester albo scheffield,mansfield itp w te strony. Pozatym możesz tez wyjechać do Danii,Szwecji,Norwegii tam tez mówią po angielsku.tez bałam tam jakiś czas.Z tym ze w Skandynawii trzeba mieć papiery na konkretne zawody.w Anglii wystarczy jakiś kurs czy tylko dobra znajomość jez ang.

ty masz 34 lata? jak czytam to co wypisujesz to odnoszę wrażenie, że masz 15!!!>>> no ja tez po wpisach mysle ze mam doczynienia z nastolatka, ktora uciekla rodzicom z domu...

Nie znasz jezyka, siedz w PL dna d***e, no chyba ze chcesz wyladaowac u jakiegos araba na sofie I robic mu loda, bo pracy nie znajdziesz takiej za ktora bedziesz mogla sie utrzymac, xxx żaden Arab jej nie weźmie - jest za stara!!!

Kurczę coś mi ten tablet zmienia,jestem kobieta jak coś ,końcówki em to am :)

angole to straszni debile>>> tak sraszni debile, ale to my Polacy sprztamy po nich ich brudy, lejemy im piwo w pubach, w ktorych oni sie bawia, sprzatamy toalety do ktorych sraja I zygaja... do tego za uragajace ludzkiej godnosci stawki... I kto tu jest debilem...? xxx 10/10!!!

Jesteśmy w ich kraju to sprzątamy po nich, ale są tacy bo ich kraj okradał inne przez wiele lat ,wiec są zadufani,a gospodarke ich utrzymują wlasnie emigranci,i gdyby nie tacy jak my to by sie posrali.. tutaj jak masz 16 lat to mozesz zakończyć nauke,jak kontynuujesz to państwo c**placi ze laskawie chcesz sie dalej uczyc..

A mi, jak czytam z kolei Ciebie, przychodzi do głowy tylko jedno - że jesteś taką strasznie nieszczęśliwą, niedowartościowaną osobą, że jedynie na Kafeterii możesz się anonimowo wyżyć i pisać mi takie do niczego niepotrzebne, jedynie nieprzyjemne i chamskie, pierdoły. Zapewne podnosi Ci to samoocenę. Nie odważyłabyś się powiedzieć mi tego w twarz. . Pozostałym ślicznie dziękuję.

Prosilam o zyczliwosc, nie o glupie komentarze, zlosliwosci, zgorzknialosc.>>> czego ty oczekujesz.. ze beda cie ludziew dupke calowac I huchac I dmuchac? Jestes kolejna kretynka, ktora zadaje po raz kolejny to samo pytanie... Poszukaj w tym dziale, jest pelno takich topikow jak ten I wciaz nie dochodzi do was, co pizza do was ludzie, ktorzy juz sa tu od dobrych paru lat... Najlepsze jest to, ze tacy jak ty jeszcze pare lat temu zgrywali wielkich patriotow I wrzeszczeli, ze oni nie wyjada, ze ich miejsce jest w PL, ze emigranci to zdrajcy itd itp. A jak bida w d**e weszla, zaczelo sie palic... to teraz chcecie gdzie pojechac zarabiac, jak mozliwosci zarobkowania na emigracji juz sie skurczyly, raz ze przez sztucznie wywolany kryzys, dwa przez nas szarancze Europy, opanowalismy juz wszystko, do tego stopnia, ze kombinuja jak nas w********ic spowrotem do PL... Malo ci wiadomosci? To posluchaj sobie BBC z ostatnich paru miesiecy to ci sie wyklaruje...