Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość białostocka myszka

Głupia sytuacja jako gościa na ślubie

Polecane posty

Gość białostocka myszka

Bliska dla mnie osoba wychodzi za mąż. Zaraz na wstępie tzn na zaproszeniach wpisała że na prezent chce tylko i wyłącznie pieniądze. Żyjemy jak wszyscy, niestety nie stać mnie żeby dać w kopertę chociaż 500zł.Slub jest za 2 miesiące i można powiedzieć że nikt się go nie spodziewał. Nie zdąrzyłam odłożyć kasy. Ostatnio podpytałam przyszłą PM co by zrobiła jakby ktoś jej kupił w prezencie zestaw sztućców na 12 osób albo jakieś akcesoria do kuchni. odpowiedziałą że "chyba by tej osobie w pysk strzeliła"A ja właśnie miałam taki plan-kupić coś za jakieś 250zł. Niestety PM zaciągnęła kredyt na ślub i chyba liczy że jej się te 12000tyś zwróci. Jak nie pójde na ślub to się obrazi :( Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj tyle na ile Cie stać...ja ide za miesiąc i niestac mnie zeby dać duzo wiec dam 200-300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takim tekście nie poszłabym na ślub i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
ale jak już pisałam...niestety PM liczy ze jej się kretyd na ślub zwróc***Przy każdym spotkaniu podkresla że 1 talerzyk kosztował ją 140zł plus ciasto i alkohol.Jak wsadze tylko 300zł to włupio wyjdzie. Już sama nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za problem, weź kredyt na prezent i sprawa z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zobaczcie dziewczyny jak idea ślubów i wesel się wynaturzyła. Z radosnego, spontanicznego uczestniczenia w jednym z piekniejszych dni naszych bliskich - w wielu przypadkach i niestety , coraz częściej - jak u Autorki - robi sie niemlże biznes. A juz tekst przyszłej panny młodej - o strzeleniu gościa w pysk - powala. Nie wiem autorko co C***oradzić, nie wiem na ile bliska jest przyszła PM, ale w tym wypadku chyba bym dała sobie spokój z uczestniczeniem w tej biznesowej szopce zwannej chyba przez pomyłkę weselem. Jako powód nieuczestniczenia powiedz, że chciałaś oszczędzić PM...rękoczynów. To oczywiście żart i wiem, że normalnemu człowiekowi głupio to powiedzieć, ale z drugiej strony zobacz, ona nie miała zadnych skrupułów aby być do bólu szczera, żeby nie powiedzieć chamska w swej szczerości.Uczestniczenie w tej szopce odebrałoby mi cała radość jakie teoretycznie - powinno sprawiać wesele .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
nie miałabym skrupółów wkładając w koperte 200-300 zł :) po tym jej tekscie...:O dostosuj prezent dl aPM ;) wiec daj tyle ile mozesz, nie wysilaj sie bo nie warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż ja w takim razie bym powiedziała że może za ciebie nie płacić talerzyka bo cie nie stać na tak drogą impreze żeby zapłacić 500zł i przyjdziesz tylko do kościoła z kwiatami i kopertą na 100zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
rozne sytuacje widziałam/słyszałam, ludzie potrafią byc bezczelni...i zawsze chodzi o pieniądze: - para młoda zażyczyła sobie wyłącznie kase, kazała podpisac sie na kopercie - był niby taki zabawny wierszyk na ich zaproszeniach - zeby sie podpisac, na pamiatke kto wrecza itd...ale sprowadziło sie to do jednego, wiem ze wiele osób sie obruszyło... bo wyszło , ze młodzi chcą sprawdzic ile kto dał :O żenada a najlepsze, ze na jakiejs imprezie pare m-cy po tym ślubie dziewczyna sie wygadała...niemal potwierdzajac ze tak własni eplanowali!! :O od tej pory nie przejmuje sie, daje ile mam, zbytnio si enie wysilajac jesli młodiz maja takie podejscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz iść tylko na ślub a na przyjęcie NIE.Dać te 100 czy 200 zł do koperty z życzeniami i na tym koniec. Po takim tekście co usłyszałaś od PM , to nic bym na weselu nie przełknęła bo stawało by mi w gardle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
przestaqn si eprzejmowac - głupio wyjdzie..? :D nie, nie głupio, ona juz głupio wyszła tak mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem ciebie, nie masz pieniedzy aby dac nie wiadomo ile to dajesz tyle ile mozesz. co ciebie obchodzi, ze panna mloda wziela kredyt na slub? czy ty jestes jej sponsorem??? jesli chcesz isc na slub to daj tyle ile mozesz. w zyciu nie pozyczylabym pieniedzy aby dac wiecej na slub i to osoby o takiej nieladnej postawie. jesli chcesz isc daj je te 250 zloty w kopercie i juz. to jest ladny prezent,ktory nawet pokryje ten wymagajacy talerzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze daje tyle na ile mnie stac, a bylam juz na kilku weselach gdzoe mlodzi roznymi wierszykami zyczyli sobie pieniadze, rzeczy do domu, alkohole... zawsze staram sie dac na przyslowiowy talerzyk, czasem troszke wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego dawac pieniedze na slub jesli tylko sie bedzie w kosciele?? dalabym kwiatka i po sprawie. za co?? za to, ze bylas z nia na mszy masz dac stowe lub dwie?? to juz nawet za uczestnictwo w mszy z para mloda trzeba placic i to takie pieniadze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak lubie parę młodą, znam ich, sq mi bliscy - chce zeby byli zadowoleni, staram sie dac tyle, ile moge, zeby tak byo Ok wg mnie :) ale jak to dalsza rodzina albo kolezanka, która zaprasza dla 'sztuki' , zeby miała wiecej kasy, czy wyjedzie z takim tekstem/zachowaniem - równiez sie nie pzrejmuje i zachowuje jak ona! czylibez skrupułów! Ostatnio, tak atam kolezanka, wszedzie oszczednosci, weselew szkole, wszystko własne zebybyło tanie, kapela z remizy, no troche takie wesle spzred 50lat :O ale OK, moze nie mieli kasy. ALe ja tez sie nei wychylałam zbytnio, bo wiedziałam ze nie poniesli wielkich kosztów i nic si enie stanie jesli nie dam własnie tych 500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, wez sie ogarnij. ktos cie poniza, mowi ci ile masz mu przyniesc w zebach kasy, grozi strzeleniem w pysk za prezent, a ty masz jakies problemy. ja bym na to wesele nie poszla, PM jakos sie nie przejmowala ze ciebie moze obrazic jej zachowanie wiec co ciebie obchodzi ze ona sie obrazi bo ciebie nie ma? niech sobie jeleni szuka gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
No niestety prezent na wesele to nie jedyny wydatek. Musze zatrudnić opiekunke do 2 dzieci bo PM nie zyczy sobie dzieci na weselu. Musiałabym chociaż do fryzjera iść. Mąż ma jakiś stary garnitur..ja mam tylko letnie sukienki więc musiałabym coś kupić. No i kwiaty dla młodych.Kurczę ona była na moim weselu świadkową, głupio jej teraz odmówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a ty na swoim weselu sie zachowywalas jak ona? Sorry, jak ktos jest pazerny to niech spada. Ludzie Ci tlumacza, ze potraktowala gosci (nie tylko ciebie) jak s****wo, a ty masz problem. Co innego powiedziec dyskretnie, ze jesli ktos ma OCHOTE cos ofiarowac, to niech to bedzie JAKAS kwota pieniezna, bo ktos ma urzadzone mieszkanie, a co innego WYMAGAC tej kasy przyniesionej w zebach i rozglaszac ile kosztuje talerzyk, dodajac ze w tym nie ma ciasta i alko. Szacunku do siebie kobieto nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to Twoja koleżanka, to zrozumie, że nie masz kasy. Daj tyle ile możesz. A tak w ogóle, to ja na Twoim miejscu wcale bym się nie pchała na to wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
jak ja ją zapraszałam na swoje wesele to wiedziałam że ona kasy nie ma. Powiedziałam żeby się z prezentem nie wygłupiała. Kupiła kwiaty i album na zdjęcia. Byłam jej wdzięczna.Sama nie wiem co ssie z dziewczyną porobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tez jej kup kwiaty i album na zdjecia. Ty moglas zrozumic ze ona nie ma kasy, skoro to taka twoja przyjaciolka to wie jak wasza sytuacja wyglada. Jak ktos chce zgrywac szlachcianke, to za wlasne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze daje tyle na ile mnie stac, a bylam juz na kilku weselach gdzoe mlodzi roznymi wierszykami zyczyli sobie pieniadze, rzeczy do domu, alkohole... zawsze staram sie dac na przyslowiowy talerzyk, czasem troszke wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:19, ale nie rozumiesz, ze autorki nie stac na zaplate za talerzyk, a domaganie sie zwrotu (w taki sposób) za jedzenie i alko jest po prostu chamskie? niech sie sama bawi na tym weselu wielka PM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
głupia sytuacja, rzeczywiście to jedzenie z wesela chyba kluchą będzie mi stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pol roku temu miałam wesele na 75 osob ! zamiast kwiatow prosiłam gości o zabawki te zabawki oddalam do domu dziecka . W kopercie dostałam rozne kwoty , nawet 50zł . Nie obrazam się na nikogo , kazdy dal tyle ile mogl ! nawet nie liczyłam na więcej , zabawa była udana:) Mysle ze nie powinnas martwic się i zaciagac kredyty na przezent , daj 200zł to jest wystarczajaco .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
a czy to czasem nie wygląda jakby PM chciała urządzić wielkie wesele za pieniądze gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myszka, wreszcie cos do ciebie dotarlo :p sama piszesz ze PM liczy ze jej sie kredyt ma zwrocic z waszych kopert. teraz na to wpadlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na twoim miejscu bym z nia porozmawiala tak szczerze. pazerna dzifka z niej. tobie kupila album i afery nie robilas. zalosna laska. nam sie nie zwrocilo, zreszta nie liczylismy na to chcielismy spedzc ten czas z najblizszymi i tak tez bylo. ludzie przynajmniej do dzisiaj milo wspominaja. odrazu zaznaczylismy by z prezentami sie wyglupiali bo to nie o to chodzi. wspolczuje c***atowej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białostocka myszka
wiesz jak kogoś znasz od piaskownicy... to ciężko pojąć że po tylu latach jesteś traktowana jak rata kredytu na ślub :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×