Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość białostocka myszka

Głupia sytuacja jako gościa na ślubie

Polecane posty

Gość gość
Daję tyle na,ile mnie stac. Ale są takie sytuacje jak opisuje autorka. Zastaw się a postaw sie. Ja bym dała 200 i zerwała kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie sa naprawde bezczelni. jak nie stac na wesele, to sie robi maly obiad. ja bym dala autorko, ile mozesz i koniec. nie stac Cie na wiecej. Co za kolezanka! Ja robilam duze i dosc drogie wesele 7 lat temu, nawet nie pisalam nigdzie, jakie prezenty sobie 'zyczymy'. Wiekszosc gosci dala kase, ale mama mnie poprosila, zebym zrobila liste tanszych rzeczy, bo biedniejsza rodzina ze wsi moze jej zapytac, co mozna kupic. Tak tez zrobilam. Mieszkamy za granica, wtyczki sa inne, wiec takich prezentow nie wkladalam na liste. Dostalam kilka kocow (uzywamy), poduszki na sofe, sztucce od babci (uzywamy na rodzinnych obiadach), kilka obrosow, ktore sa nie w moim stylu, ale przynajmniej goscie byli zadowoleni, ze dali cos od siebie, a nie wkladali w koperty niewiadomo jakie kwoty. Obrusy dalam tesciowej i mamie, bo chcialy. nie wiem nawet dokladnie, ile kasy zebralismy, bo nie to bylo istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli kolezanka sie obrazi za mala suma w kopercie to ona sama nie jest warta znajomosci z Toba. pamietam, ze od mojej dobrej starej kolezanki dostalam 100zl chyba, byla sama na moim weselu. pracowala juz wtedy, ale tyle dala z sobie znanych powodow. w zyciu by mi do glowy nie przszylo, zeby z tego powodu zerwac z nia znajomosc. ale nas stac bylo na wesele, zadnego kredytu w zyciu bym na wesele nie brala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×