PYTANIE DO KOBIET

Kobitki,ten temat był na kafe pewnie nie raz poruszany-czy przeszkadza Wam,że Wasz facet/mąż podnieca się kobietami z filmów porno?Czy to nie jest zdrada psychiczna?Bądź co nie bądź patrzy na nagie ciało innej kobiety doznając podniecenia.

To juz nie facet a szmata

meska d****** a zreszta dla kazdej normalnej kobiety taki facet jest po prostu blesny... bleee

Też tak uważam ale słyszałam różne opinie typu tj.normalne,nie ma w tym nic złego,obejrzyj z nim taki film.Mam patrzec jak mojemu facetowi staje na widok gołej kobiety?

Nie rozumiem tego.To tak jakby powiedział „kocham się ale popieprzył bym tą z filmu” :(

*kocham cię

mój nie ogląda porno, więc nie mam takiego problemu. przeszkadzałoby mi to i to BARDZO

jak byłam młoda i głupia to byłam zazdrosna, teraz mam to w pompie z wiekiem człowiek nabiera dystansu lepiej że koleś ogląda porno w domu niżby miał łazić na d****** mieć kochankę lub chodzić do klubów go go i jakieś lafiryndy obmacywać wyluzujcie dziewczyny, każdy chłopak gdy tylko zorientuje się do czego służy siusiak to jedzie na ręcznym oglądając przy tym gołe baby skoro facet robił to zanim was poznał to czemu oczekujecie że nagle zaprzestanie tych praktyk gdy z wami jest ?! przecież to wieloletnie nawyki

"skoro facet robił to zanim was poznał to czemu oczekujecie że nagle zaprzestanie tych praktyk gdy z wami jest ?! przecież to wieloletnie nawyki" ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; no mój zaprzestał.

Robił bo był sam więc ok.Teraz jest w związku więc nie rozumiem.Kocha jedną a ślini się na widok innej?Sory,poryte.

Łona mnie podnieca ,po co mi porno ?:)

"lepiej że koleś ogląda porno w domu niżby miał łazić na d****** mieć kochankę lub chodzić do klubów go go i jakieś lafiryndy obmacywać" ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; a nie lepiej, żeby po prostu nie oglądał porno?

Przestał?Czy udaje ze przestal

Wydaje mi się że przesadzacie. Nie znam faceta który nie ogląda porno. Ba! Nawet i ja oglądam czasem i to wcale nie po to że marzy mi się aby zerżnął mnie ten facet z filmu. Zawsze podpatrzeć coś można, albo dla samego oglądania nie muszę od razu się przy tym masturbować acz kolwiek zdarza się. Zaraz ktoś mi zarzuci że mój facet mi nie wystarcza- wystarcza, ale potrzebuję też jakiś innych doznań. To żadna zdrada.

przestał. ufam mu, co to miałby być za związek, gdybym nie ufała? rozmawiałam z nim o tym. ja też nie oglądam porno w ogóle. a libido mam bardzo duże.

Wg tej teorii to potrzebują dziwek.jak nie w klubie to na ekranie.Po co im związek w takim razie?

faceci oddzielają miłość od seksu, gdy to zrozumiecie zrozumiecie czemu oni nie traktują oglądania porno jako zdradę facet ma się powstrzymywać przed masturbacją bo wolno mu rozładowywać napięcie seksualne tylko z partnerką ? goła baba z filmiku to tylko bodziec, bo faceci są zbyt mało wyrafinowani by wystarczyła im wyobraźnia pieprzycie głupoty

dla mojego faceta byłoby przykre, gdybym oglądała porno. zresztą sama tego nie potrzebuję, nie kręci mnie to w ogóle.

ja uwazam ze jesli facet oglada to mu czegos brakuje w partnerce

ja też tak uważam, więcej - mój facet też tak sądzi. na własnym przykładzie. a masturbacja to inna kwestia. ja mojemu niczego nie zabraniam, po prostu znalazłam człowieka z podejściem podobnym do mnie

pieprzymy głupoty albo twoj facet musi to oglądac bo inaczej by cie nie chcial bzykac

chyba oczywiste że masturbacja i seks to nie to samo jestem kobietą a mimo to lubię patrzeć na ładne kobiety, wiecie czemu ? bo każda jest inna: jedna ma ładne piersi, inna nogi, pupę, seksowne włosy czy twarz i właśnie dlatego faceci lubią oglądać porno, patrzą na różne kobiety, bo każda jest inna myślicie że to ekscytujące ileś lat z rzędu uprawiać seks ciągle z tą samą partnerką która już niczym nie zaskakuje ? po iluś latach nawet nagość partnera nie jest ekscytująca bo widziało się go miliony razy nago niekoniecznie w sytuacjach intymnych

Dobra,to nie na moje zdrowie,odechciało mi się związku.Skoro kobieta mu się znudziła to powinien znaleźć inną.

sama oglądam porno bo lubię, byłabym hipokrytką gdybym była zazdrosna o to że mój facet ogląda porno nie jest złe, pod warunkiem że nie zastępuje intymności między partnerami lub jest jej jedynym wyzwalaczem: tzn facet musi obejrzeć porno by mieć ochotę na partnerkę każda patologia i przesada jest zła: zarówno przesadne uzależnienie jak i przesadna zazdrość o partnera

A kiedy wiadomo że facet ogląda porno żeby miec ochotę na sex ze swoją kobietą?

kobiety które są zazdrosne o porno mają niską samoocenę i kompleksy gdyby uważały się za atrakcyjne nie czułyby się zagrożone i nie byłyby zazdrosne, proste ?!

np. wtedy gdy włącza porno podczas seksu, wtedy to już wiadomo że to obciach, chyba że obydwoje partnerzy tak lubią i wspólne oglądanie ich inspiruje i kręci

Tu się zgodzę bo mam 1 kompleks :( i on o tym wie.

Próbuję się przełamać ale cięrzko mi :(

to nie chodzi o czucie się zagrożonym, przecież facet do kobiety z ekranu nie odejdzie. gdyby mój facet oglądał porno pomyślałabym, że coś jest po prostu nie tak. powstałaby jakaś taka rysa na naszej bliskości... ale co ja będę tłumaczyć, jak ktoś ma wrażliwość, to zrozumie, jak nie ma, to nie i tyle.