Czy miałyście kiedyś taką sytuację że facet po spotkaniu urwał od razu kontakt

dodam, że to drugie spotkanie, więc wiedział jak wyglądam. po drugim spotkaniu drastycznie urwał kontakt, skończyły się smsy i maile, którymi mnie wcześniej zasypywał. Cholera wie o co chodzi tym facetom:O

aha, na spotkaniu fajnie nam się gadało żeby nie było

przyjazn po zwiazku przypomina dym po porzaze

gość aha, na spotkaniu fajnie nam się gadało żeby nie było xxx ale spotkał fajniejszą - nie rozumiesz czy udajesz?

a moze ma inna .i ta sie dowiedziala o jego randkach .ze tak nagle zrewal kontakt. :)

tak, po kilku spotkaniach urwal chyba ze 4... myśle ,że nie mogliśmy znaleźć wspólnych tematów bo na tym ostatnim spotkaniu widziałam ,że jakoś nie możemy się dogadać, mamy inne poglądy. nie kłociliśmy się ,ale nie pasowaliśmy do siebie mimo ,ze wizualnie sie sobie podobalismy ale on należał do tych nielicznych co nie myśla tylko o seksie ,ale o czyms powazniejszym

pewno myslal ze mu do łózka wskoczysz odrazu .a ze mial malo czasu to sama rozumiesz.

ale on należał do tych nielicznych co nie myśla tylko o seksie ,ale o czyms powazniejszym xxx taaaaaa! akurat po prostu jak na ciebie patrzył to nie myślał o seksie! dlatego zwiał!

ale po tym spotkaniu z nim czułam ,ze to nie to ,że nudzimy się w swoim towarzystwie ( a było długie bo trwało cały dzien) poprzednie były takie sobie, myślę ,że wtedy nie był jeszcze pewien czy mu odpowiedam czy nie i okazało sie ,że nie ,ale nie załuje... widocznie nie pasowaliśmy do siebie. a na poczatku był mna zauroczony ,ale wiadomo ,że pierwsze wrazenie bywa mylne i ocenianie tylko na postawie wyglądu jest bez sensu bo dopasowanie charakterow tez jest wazne

może z gęby ci śmierdzi

sama sobie własnie odpowiedziałas,niepasowaliscie do siebie i on o tym juz wie nie chce tracic czasu na randki gdzie i tak nic z tego niebedzie .

a na poczatku był mna zauroczony ,ale wiadomo ,że pierwsze wrazenie bywa mylne i ocenianie tylko na postawie wyglądu jest bez sensu bo dopasowanie charakterow tez jest wazne xxx nie pochlebiaj sobie! taki był zauroczony , że zaraz zwiał!

gość 14:50 Ja sie podobam facetom, jemu też bo to on mnie podrywał , zapraszał .... ale serio nie wygladał na takiego co tylko zalicza panienki... zreszta teraz zwiazał się z taką typową intelektualistką ,doktorantką na polibudzie, ale wcale nie ładną bo ma garbaty duzy nos, wąskie usta,mimo ,że on jest przystojny...

wyobraź sobie, że nie. Racej nie miał czasu na spotkania z innymi, to człowiek zapracowany, tylko że jakoś wcześniej pisał smsy mimo braku czasu, a wczoraj tylko jednego maila

zreszta to ,że od razu mnie nie zaciagał do łożka mi akurat schlebiało bo na zbyt wielu takich trafiłam co tylko tego oczekiwali po znajomości ze mną

tak, tłumacz misia, usprawiedliwiaj - właściwie co c***ozostało?

nic bo to już przeszlość ;) tak tylko wspominam bo on jeden urwał kontakt z dnia na dzien ... teraz to mam już od dawna innego faceta

skoro masz od dawna nowego to po co nam zawracasz gadkami o starym, co?

tak mi się przypomniało w związku z tematem :) a co?

Nie, ale mi zdarzyło się zerwać wszelkie kontakty bez zadnych wyjaśnień jeśli chłopak mi się nie spodobał, zrobil coś głupiego...albo spodobał mi się inny :p nooo ale to w gimnazjum i LO teraz bym sie wstydziła tak kogoś wystawić, chyba żeby konkretnie podpadł :p

wsadził ci już?

Mialam parę takich "kolegów". Opowiem Ci o 2 przypadkach. Na nieszczeście poznanych na imprezie. 1. poznany na trzeźwo, zarowno ja, jak i on. Podobno od razu mu się spodobałam. Spędziliśmy razem całą noc, duzo rozmawialiśmy, bardzo inteligentny. Wręcz błagał o mój numer. dałam mu, bo bardzo mi się spodobał. wiele razy podkreślał, ze musimy się jeszcze spotkać. I spotkaliśmy się. Następnego dnia. Po owym spotkaniu, smsowalismy jeszcze przez 2 dni- potem cisza. okazało się, że facet ma dziewczynę od....3 LAT!! Spotkałam ich na mieście dwa tygodnie później, nie powiedział nawet glupiego cześć... 2. był to kolega mojego kolegi. choć spotkaliśmy się przypadkowo w innych okolicznościach i nie wiedzieliśmy, że mamy tego samego kumpla. Widzieliśmy się 2 razy. Utrzymywaliśmy kontakt telefoniczny przez następne 2 tygodnie, po czym facet zapadł się pod ziemie. I tutaj moje pytanie. Czy jestem taka brzydka czy poprostu mało interesująca? Na początkowych spotkaniach rozmawialo nam się świetnie. Pewnie chodzi o urodę. Faceci są płytcy.

ok, ale jakbym nie pasowała mu z wyglądu to chyba nie byloby drugiego spotkania?:O

ojej nie przeżywaj tak , widocznie cos nie zaiskrzyło i zrezygnował. Czasem trzeba troche czasu żeby stwierdzić czy to jest to czy nie

na drugim chcicał potwierdzić że śmierdz ci z geby

a zreszta jest powiedzenie ,że faceci są jak autobus jak nie ten to następny. A swoja drog ą czasem faceci sa dziwni i zachowują się nie logicznie

A może mu sie coś stało? Moja koleżanka kiedyś sfochała się na chłopaka, bo niby urwał kontakt, a potem okazało sie że miał ciężki wypadek samochodowy, w którym zginął jego ojciec i naprawdę nie miał glowy do randek przez dwa tygodnie...potem napisał i było jej głupio że źle o nim myślała...ale na to jest mała szansa :p

A swoja drog ą czasem faceci sa dziwni i zachowują się nie logicznie xxx moim zdaniem bardzo logicznie - nie zdałaś testu na randce - odpadasz! - jakie to proste i przejrzyste!

to wy jesteście nielogiczne - facet się od was odcina, a te dalej snują plany małżeńskie!

nie snułam żadnych planów małżeńskich, niech spada