dziwne objawy w zachowaniu u dziecka! czy ktoś miał podobnie??

Autorko i jak dziecko ?

Badania nic nie wykazaly. Byliśmy przez 3 dni w szpitalu. Wczoraj miał rezonans. Jutro o 9 mamy wizytę z neurologiem więc czekamy na jakąś konkretną odpowiedź co mu jest i co dalej. Obawiam się jednak że nie wiele będą nam w stanie powiedzieć. Mały wciąż dziwnie się zachowuje. Ma trochę mniej tych ataków i czasami jestem w stanie go z tego stanu oderwać czymś co lubi. Poproszę jeszcze o badanie na tego pasożyta ale oni pod tym względem są trochę zacofani.

macie już wyniki rezonansu?

może to kolejny etap rozwoju?

krew z nosa + osłabienie= białaczka?

bunt 3 latka?

Gdybys była z Białegostoku bym Ci świetnego neurologa poleciła.

Wyniki już były wczoraj ale dopiero jutro będziemy rozmawiać z neurologiem. Chociaż zapewniają nas ze nic złego nie wykazały. Ale skąd te zaniki świadomości? Widzę też ze mniej mówi. A jeszcze dwa tygodnie temu znał dużo nowych i chętnie odpowiadał. Może ktoś ma namiary na jakiegoś bardzo dobrego lekarza w Polsce??

w jakim miescie?

Opole lub Wrocław

up

i co wyszło po badaniach??

jesli to padaczka, to naprawde nie jest najstraszniejsza diagnoza, spokojnie. teraz są na to dobre leki, i trzeba tylko pilnowac, , gdy są ataki utraty przytomnosci, a u Was tego nie ma, powodzenia i zdrowia życzę

up

up

up

up

up

Czasem zespół Tourreta tak się zaczyna Oby nie

sa rozne ataki padaczki... corka miala takie z utrara przytomnosci... nikomu nie zycze przekonania sie tego na wlasne oczy i na wlasnym dziecku... serce peka na milion kawalkow. Teraz bierze syrop i ataki narazie sie nie powtorzyly. dziwne zachowania tez nie wystepuja ale wczesniej tez ich nie miala.

karolina poczytaj o syndromie PANDA. w usa udowodniono ze kilkuletnie zdrowe dzieci zaczynaja chorowac na autyzm po szczepionkach.

U mojego brata zdiagnozowano schizofrenię, miał bardzo podobne objawy z tym, ze przestał całkowicie interesować się sprawami które naprawdę od zawsze go interesowaly i sprawiały radość

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jeśli tylko mam czas to wszystko analizuje i sprawdzam. Sprawa obecnie wygląda tak, ze żadne badania neurologiczne nie wykazały padaczki. Lekarze zaczęli podawać mu tegretol. Twierdzą ze mu nie zaszkodzi i sprawdzają czy objawy ustąpia. Po tygodniu brania tego leku stwierdzam że jest lepiej ale nie wiem czy to za sprawą leku czy samo mu to przechodzi-ale drobne napady dalej się zdarzają. Dzisiaj przyjechaliśmy do szpitala kolejny raz bo od czwartku miał gorączkę 39stopni, dostał antybiotyk. A dzisiaj rano dostał strasznej wysypki. Nie mają pojęcia czy to uczulenie na antybiotyk,czy na tegretol, czy to wirus czy reakcja obronna organizmu. Więc znowu leżymy na sali. Zmienili mu lek na padaczkę. Sama już nie wiem co myśleć. Najgorsze że jest przerażony . Nie chce brać żadnych leków bo czuje smak i wszystko wypluwa. Nawet na siłę się nie da. Ręce opadają i już nie wiem co robić:-( nawet w piciu i jedzeniu czuje jak próbujemy mu dac

Początki autyzmu, za ok tydzień bedzie juz w stadium zaawansowanym

up

up

up

Co u Was autorko?

up

up