Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BalonnadOdrą

Ona ciągle ma kontakt z moją rodziną

Polecane posty

Gość BalonnadOdrą

Witajcie, sytuacja przedstawia się następująco : moja była ma dobre relacje z moją rodziną. Dzwonią do siebie, ona ciągle przywozi jakieś prezenty. Ja nie mieszkam już w domu i mam inną partnerkę. Niby mnie to nie dotyczy ale rozmawiałem o tym z członkami rodziny i uważają że przesadzam... Męczy mnie to, bo to ona mnie odrzuciła. A teraz ciągle czuję, że gdzieś kręci się w pobliżu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonnadOdrą
Liczyłem że ktoś się wypowie na ten tamat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się wypowiem :) Uważam, że nie przesadzasz, gdyby mnie rzucił facet nie chciaaąbym go ani oglądać, ani o nim słyszeć, a tym bardziej wiedzieć, że cały czas kręci się w otoczeniu mojej rodziny. Myślę, że wszystko zależy od tego jak się zakończył ten związek i jakie masz w stosunku do tej osoby odczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonnadOdrą
Ona powtarzała że nie dam jej tego co potrzebuje i ciągle mnie uświadamiała że to nie ma sensu więc odszedłem. Chciałem o tym zapomnieć bo była dla mnie bardzo ważna i wreszcie zacząłem układać nowe życie a tu teraz masz - taka sytuacja. I do czego to prowadzi? Czy to może być zmyślna manipulacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę to tez nie w porządku wobec Twojej obecnej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonnadOdrą
No właśnie martwi mnie to. Obecna partnerka wie o tym bo nie mamy przed sobą tajemnic. Nie mogę nakazać nikomu z kim ma mieć kontakt a z kim nie. Nie mamy po 20 lat i nie jesteśmy dziećmi ale sytuacja powoli zaczyna mnie przerastać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj, masz swoja kobiete a ta stara jak chce to niech nawet zamieszka w Twoim starym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonnadOdrą
Tak też właśnie staram się robić ale zastanawiam się do czego to prowadzi? Czy ona nie próbuje przekonać mojej rodziny że była lepsza?Chyba że ja wpadam w paranoję. Dlatego pytam czy to może manipulacja? Ona miała takie zagrywki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakas chora dziewczyna. Ile ma lat? A czemu Twoja mama jej nie pogoni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonnadOdrą
A ćwierćwiecze minęła. Mama jej nie goni bo niedawno miała bardzo cięzką sytuację rodzinną u siebie i przyszła z tym do mojej rodziny. Poprostu nie miała się z tym do kogo zwrócić...Ciężka sytuacja bardzo, w zasadzie chyba nie ma z niej wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz więc rodzinie,m że podejrzewasz że to działanie wymierzone w ciebie w związku z czym nie chcesz alby ci cokolwiek o ich kontaktach mówili, nie chcesz o tym wiedzieć i słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie mila do kogo isc to poszla do nich. jesli tak to nie widze manipulacji. raz piszesz, ze nie wiesz czemu ona to robi, a pozniej, ze nie miala do kogo isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonNadOdrą
Ale czemu tak długo się odwdzięcza. Ja nie mam nic przeciwko że wtedy przyszła i rozumiem to . Ale dlaczego przychodzi ciągle a to już 5 miesięcy minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wtrącaj sie w to, może po prostu się lubią ? ona nie traktuje ich jako rodziny byłego tylko jako przyjaciół po prostu powiedz , że ty nie chcesz o tym słuchać, nie obchodzi cię ona i jej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odetnij się od tego. Powiedz rodzinie, ze nie chcesz o tym slyszec. Jestem jakby na miejscu Twojej partnerki - siostra mojego narzeczonego tez utrzymuje kontakt z jego byłą, ale on nie chce nic o tym wiedzieć, nie interesuje się, zachowuje się tak jakby tamta nie istniala. Chociaż ja mam trochę dyskomfort z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonNadOdrą
No właśnie, czyli mnie rozumiesz. Nie chcę żeby moja nowa partnerka cierpiała z tego powodu, bo bardzo mi na niej zależy....Mogę ją jedynie zapewnić że mnie to nie interesuje i zależy mi tylko na niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki dyskomfort? moja ciotka jest kilkanaście lat po rozwodzie a do tej pory utrzymuje bliski kontakt z bratem i bratową byłego męża, regularnie się odwiedzaja i dzwonią do siebie- po prostu traktuje ich jak kumpli, z matką byłego też ma dobre stosunki. absolutnie nie jest to w żaden sposób związane z jego osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie rób obecnej partnerce koło pióra pokazując że jej to przeszkadza, bo faktycznie rodzina weźmie ją za furiatkę i zazdrośnicę a to normalne że jak się z kimś jest i się obcuje z jego rodziną to się tworzą więzi między ludzmi i to że wy waszą więź przerwaliście nie wpływa na t, że reszta relacji pozostałą ciepła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie, ze maja taki kontakt. Ale mnie się to akurat nie podoba. Nie mam ochoty żeby ciagnal się za mną balast w postaci ex mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonNadOdrą
Ale ona nigdy nie akceptowała jakoś szczególnie mojej rodziny w trakcie naszych 8 lat. Dopiero teraz zaczęła? Po tym jak udzielili jej pomocy ostatnio? To mi się wydaje dziwne. Ja nikomu nie robię koło pióra tylko jestem ciekawy opinii osób które w tym nie uczestniczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego uważasz, że się ciągnie za tobą? przychodzi na spotkania rodzinne? jego rodzina ma zerwać relacje z osobą którą widocznie lubi tylko dlatego, że ty tak chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to dziwne to powinna rodzina ocenić i zadecydować co z tym robić. ty sie nie wtrącaj, powiedz tylko że się odcinasz od tego i nie chcesz o tym słyszeć. jeśli ona wiedząc o tym że nie ma to na ciebie wpływu, że nawet o tym nie wiesz nadal będzie utrzymywała te kontakty będzie oznaczało że robi to szczerze. jesli da sobie spokój samo sie wyjaśni, że chodziło jej o ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonNadOdrą
Chce tylko wiedzieć czy to się mieści w granicach jakiejść normy... Nic nikomu nie nakazuję, a swoją drogą też odczuwam balast a bardzo dużo mnie to wszystko kosztowało, to rozstanie.... Mam obawy że to zamierzone działanie mające na celu żebym nie zapomniał o niej... Już sam nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonNadOdrą
Czyli opcja odcinam się jest waszym zdanie najlepsza....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubi ja tylko ta jedna siostra. Reszta rodzina jej nie znosi. Ja nikomu nie mowie z kim ma mieć kontakt. W ogóle o tym nie mówię. Ale wewnętrznie nie zachwyca mnie to, ze jego siostra ciągle informuje co u tamtej, a informuje nie tylko jego, ale tez mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i odnosi sukces bo nawet topik na jej cześc założyłeś. przestań o tym mysleć i zajmij się swoim związkiem ,a od tego się odetnij grubą krechą a samo się wyjasni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po prostu powiedź, a najlepiej niech twój facet to zrobi, że was to nie interesuje a wręcz irytuje kiedy słuchacie na jej temat i że jeśli będzie chciał wiedzieć co u niej słychać, to sam sie zapyta. NIech powie siostrze, że nie zabrania jej sie z nią spotykać i ze to nie jesto sprawa ale nie ma zamiaru o tym słowem słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalonNadOdrą
Hahaha no faktycznie, jakaś maskra. W każdym bądź razie dzięki za opinie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ja nadal kochasz autorze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jej nie slucha bo go to nie interesuje, traktuje to jak jakąś gadke o znajomej, a ja tez udaje ze mam to gdzieś. Na szczęście nie spotykam jego siostry zbyt często. Ale to nie mój topik wiec co do Autora to chyba tutaj tylko obojętność może cos zdzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×