Zaczynamy Rewolucję w Polsce

po co w ogole sie w to pcha ?

Mówię o rozwoju dzisiejszej Polski.

Widać kliczko to taki ukraiński bolek. Mam nadzieję, że Ukraińcy się nie nabiorą.

Czy odpowiedni? Jak to jest z każdym produktem czy usługą: są klienci zadowoleni i niezadowoleni. W Polsce sporo jest niezadowolonych, stąd szara strefa, emigracja itd., ale jest też sporo zadowolonych klientów, którzy kupują usługę bez szemrania (stąd przygotowanie rewolucji idzie słabo). Szkoda, że tak mało naszych reprezentantów w ogóle myśli o tym jak pozyskać klienta, jak inwestować w firmę by przynosiła zysk. Myślą tylko jak brać i jak wydawać. Brakuje im tego zmysłu biznesowego, jaki ma większość przedsiębiorców (nawet jeśli mają tylko odpustowe stoisko z obwarzankami myślą o rozwoju, o pozyskaniu nowych klientów, o poszerzeniu oferty - a mający do dyspozycji spore państwo i dużą przewagę, jaką daje władza ustawodawcza - nie robią prawie nic).

Nie mówimy tutaj o bajkach dla dzieci.

Odpowiedni do wysokości ceny za ten pakiet. Byłby większe wpływy z podatków to pakiet byłby lepszy. I nie mówię tutaj o zwiększeniu wyskośc**procetowej a kwotowej. Bedziemy wiecej zarabiali to podatki kwotowo będa większe i pakiet będzie lepszy.

Mój czas się skończył.

No to tak uważasz (Ty i miliony płacących Polaków, ja też płacę, czyli godzę się na tę ofertę). Ale są też milione, które znalazły ofertę ich zdaniem lepszą. Tak jest z dokładnie każdym towarem: jedni wolą Snickersa inni Prince Polo. Mądry jest ten producent, który przekona najwięcej klientów.

Podam prosty przykład ilustrujący jak bardzo Polacy są okradani we własnym państwie. PKB na osobę w Niemczech, Holandii, czy Anglii jest dwa razy większe niż w Polsce. Czyli Polska nie jest takim biednym krajem jak się zdaje. Statystyczny Holender wypracowuje dwa razy więcej niż Polak jednak tenże Holender za swoją pracę otrzymuję cztery razy większe wynagrodzenie. Może liczyć także na pokaźny socjal. Trochę to dziwne, no nie? Nic w przyrodzie nie ginie i pieniądze też nie giną. Co się więc z nimi dzieje? Gdzie one są? Dlaczego tyle pracujemy i g***o z tego mamy? Niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie.

a Weronia to ukrainska dupodajka koniec

Jesteście odważni, bo anonimowi!~Politycy maja w d***e wasze protesty, czy strajki, oni robią swoje.Takie jest życie!

Gościu!!!! Spłacamy długi za Tuska! Szkoda że tego nie wiesz.Facet jest "lepszy" od towarzysza Gierka!

nie chodzi o to ze ktos w inetrnecie jest odwazny tu mozemy wymienic poglady tylko co dalej? wypadaloby wyjsc na ulice tylko czy polakow na to stac ? :O

Wyjść na ulice? Jasne! Tylko co dalej? Na pewno wiecie, że cena paliw w Polsce jest jedną z najniższych w europie, tyle, że w przeliczeniu na nasze zarobki wypadamy w tym zestawieniu blado.

Nikt nie wyjdzie na ulice. Polacy to potomkowie chłopów pańszczyźnianych. Urodzeni niewolnicy.