Młodzi rodzice z dzieckiem wyjazd do Kanady

Witam Mamy z mężem po 26 lat i mamy roczne dziecko. Straciłam nie dawno pracę a znaleźć coś jest bardzo ciężko. Mąż dostaje niecałe 1300zł na rękę, mieszkamy u jego rodziców po dorzuceniu się do rachunków i opłatach za paliwo zostaje nam 700zł na życie. Na dziecko dostajemy jeszcze z mopsu bagatela 76zł a to jeszcze musimy się naponiżać przed tymi lochami z urzędu że szok. Myślimy aby wylecieć do Kanady, są tutaj ludzie którzy mogli by coś więcej napisać o Kanadzie ? Jak sprawa z mieszkaniem dla rodziców z dzieckiem, czy o pracę ciężko i czy ogólnie Państwo organizuje jakieś kursy dla młodych emigrantów jeśli chodzi o język i pomoc w szukaniu pracy ?

w Kanadzie macie szanse jak znacie dobrze angielski badz francuski a do tego jestescie fachowcami w jakiejs dziedzinie

ogólnie Państwo organizuje jakieś kursy dla młodych emigrantów jeśli chodzi o język i pomoc w szukaniu pracy ? xxx tak! Kanada wprost nie może się doczekać takich wy - bez języka i żadnych umiejętności - od razu dostaniecie dom i pracę w której nic nie trzeba umieć!

zartujesz, prawda?? Panstwo ma ci zapewnic mieszkanie?? Dnia nie przepracowalas a juz chcesz pomoc? OMG

na waszym miejscu wyslalabym meza do pracy sezonowej, np szwecja, norwegia, Za zarobione pieniadze (jezeli nadal chcielibyscie do Kanady to wtedy cos tam bym organizowala) w Kanadzie musicie miec pozwolenie o prace, bo wjazd jest tylko na wizie turystycznej na okres 3 miesiecy, takze zadna pomoc ze strony panstwa nie przysluguje,

Kanada to nie UK - raj dla ciapato polaczkowatych counsilowców :) Nic nie umiecie, nędznie zarabiacie ale dziecko zrobiliście. Języka też pewnie nie znacie, więc po co się pchacie za granicę ? Tam potrzeba ludzi, którzy sami potrafią sobie poradzić a nie stoją z otwartymi łapami i czekają aż im państwo da. Wszystkie kursy zawodowe (nie językowe, bo angielski znam dobrze) zrobiłem za własne pieniądze i to były spore kwoty. Wy myślicie, że to jest PRL - czy się stoi czy się leży to się należy. Nikt nie będzie inwestował w jakichś leniwych Polaczków, których jest tutaj od groma.

kursy zawodowe zrobiłes za własne pieniadze piszesz, to świadczy ze tez pewnie przyjechałeś bez niczego, polaczku ****** hahaha

tak! Kanada wprost nie może się doczekać takich wy - bez języka i żadnych umiejętności - od razu dostaniecie dom i pracę w której nic nie trzeba umieć! pewnie tez sie wyjechało do uk bez języka i zadnego dobrego zawodu polaczku co??? tez sie nie mogli ciebie doczekać hahaha kogos to potrafią wytykać. przede wszystkim trzeba miec pieniadze na wyjazd, do kanady wizy juz nie sa potrzebne, tam sobie cos wynająć, poszukac pracy, jak sie skończą pieniadze to mozna wrócic do pl. I spróbować ponownie za jakis czas. młodzi jesteście jeszcze.idź na kurs np. pielegniarski, czy do jakiejs szkoły policealnej.

12:17 Żal ci d.u.p.s.ko. ściska cieciu :) Przyjechałem po skończonych studiach i kilku miesiącach pracy w Polsce a zagranicą sam do wszystkiego doszedłem i pracuję w zawodzie związanym z kierunkiem studiów, które ukończyłem. Nie żebrałem o pomoc ze strony państwa.

Moja kolezanka byla w Kandzie i powiedziala mi ze tam sie oplaca jak sie ma dobra prace i wyksztalcenie. A tak na start to dostaniesz 10 dolarow. Ogolnie nie polecala.

Oby 10!

Oby 10!

ten temat to musi byc prowo bo chyba nie ma takich glupich ludzi, ktorzy mysla, ze pojada do obcego kraju bez jezyka i kwalifikacji i tam im panstwo zapewni mieszkanie i pomoc scojalna

Owszem, sa. Wielka Brytania przyzwyczaila ludzi, ze wystarczy przyjechac i juz leci kasa, mieszkanie, ewentualnie :D praca. Ale to sie skonczylo i duza czesc osob (Brytyjczykow rowniez :P) nie moze zrozumiec, ze trzeba cos dac z siebie. Niestety, bogate panstwa, takie jak WB zmanierowaly ludzi i teraz biora w d**e za to. ALe to szybko sie skonczy bo Brytyjczycy nie z takimi sprawami potrafia sobie poradzic :D

ty sie nie pytaj tutaj na tym p*********m forum tylko poczytaj sobie prawdziwe informacje gdzie indziej, tu ci nikt nie pomoże kazdy zawistny,jeden drugiego by wyganiał do polskiej biedoty

poza tym skad wiecie że mąż autorki nie ma kwalifikacji, to że zarabia 1300 na ręke to nie znaczy że nie ma kwalifikacji, pewnie pracuje w wyuczonym zawodzie, który jest mile widziany w kanadzie.