moj chlopak chyba o mnie zapomnial..

Spotykamy sie od 1,5miesiaca, moj chlopak wyjechal z grupa znajomych na wycieczke na 5 tygodni(ja nie pojechalam z nim, bo po pierwsze nie dostalabym urlopu, a po drugie trzeba tam miec wize itp) Na poczatku pisalismy do siebie co drugi dzien, a teraz tydzien temu dostalam od niego smsa i mu odpisalam, ale u niego od tego czasu cisza..nie wiem dlaczego sie nie odzywa czy jest zajety czy cos, martwie sie o niego..zastanawiam sie czy do niego napisac, ze martwie sie o niego, dlaczego sie nie odzywa, a moze po prostu o mnie zapomnial..jak myslicie?

wypowie sie ktos?moze mi sie tylko wydaje..

Dobrze ci tak xd

a ja to nie mam chłopaka nikt mnie nie chce mówią o mnie - pasztet :(

jak chlopakowi zależy to z konca swiata sie odezwie i nic nie jest wazniejsze od kobiety, daj sobie z nim spokoj albo lataj za nim

A dlaczego tak o mnie mowisz skoro nawet mnie nie znasz? przykre to..

do blondyneczkaaa, nie mow tak! na pewno kogos znajdziesz! nie pozwalaj abys miala jakies kompleksy!