PRAWO JAZDY

Kilka lat temu robiłam prawo jazdy i nie udało się. Miałam trzech instruktorów i po piątym podejściu zrezygnowałam. Po prostu kolejna poprawka na manewrach powodowała coraz większy stres. Dzień przed egzaminem miałam rozwolnienie. Ciągle myślę o tym prawku i zazdroszczę wszystkim, którzy je posiadają. To jest moje niespełnione marzenie. Zaznaczę, że instruktor mówił, że mam predyspozycje do jazdy, tylko mnie zjada stres. I jestem też osobą niedosłyszącą. Żałuję, że nigdy nie powiedziałam w trakcie egzaminu, żeby mówili do mnie głośniej. Czy mam szanse i czy warto dalej próbować???? Jak wygląda obecnie egzamin na prawo jazdy?????? Jakie są koszty???Czy ktoś z Was ma testy, które mógłby mi przesłać???Byłabym wdzięczna.

Czasem wolałabym nie mieć skończonych studiów, a mieć te prawko.

Polecam strone zdamyto.pl 30zl testy 140zl jazdy. Nie jest trudny.

hej. ja wlasnie zaczynam. Mam teori 30godzin i praktyki 30godzin. Dopiero pierwsze 2godzinen spotkanie mialam praktyk wiec nic narazie nie moge powiedziec. Ale tez sie bardzo boje. Ja nawet ruszyc nie potrafie!!! :((((

ok dzięki,, Chciałabym aby inne osoby się wypowiedziały .

Moja córka zdaje już 8 raz jutro.Nie wiem co o tym myśleć,ja zdawałam 15 lat temu za pierwszym razem.

Piszę, żeby Cię pocieszyć i zachęcić. Zdałam prawko za 6 razem. Ja też bardzo się stresowałam. Mam 38 lat. Ojca zawodowego kierowcę, ale jakoś nie ciągnęło mnie do jazdy. Wolałam być wożona. Aż w X 2012 poszłam na kurs. Skończyłam teorię zaczęły się jazdy. Byłam zielona. Trafiłam na beznadziejnego instruktora prowadzącego (w sumie w tej szkole jeździłam z 3). Stresowałam się strasznie. Chciałam zrezygnować. Koleżanka namówiła mnie na zmianę szkoły. Instruktor był świetny. Cierpliwy, spokojny itp itd., ale ja stresu nie mogłam się pozbyć. Teorię zaliczyłam w I 2013 za pierwszym razem. Gorzej z praktyką. 4 razy oblałam na łuku. W między czasie musiałam znów podejść do teorii bo minęło 6 m-cy zdałam za pierwszym razem (nie jest trudna. Instruktor sprzedał mi fajną płytkę z testami za 12 zł uczyłam się z niej + przejrzałam KRD). 15 VII 2013 zdałam egzamin. Nie poddałam się i jestem z siebie dumna. Auto kupiłam 2 dni przed odebraniem prawka i jeżdżę. TY też będziesz tylko wykup jazdy u dobrego instruktora, poucz się testów i do dzieła! No i powiedz egzaminatorowi o niedosłuchu. Trzymam kciuki:)) Polecam Ci też stronę www.prawojazdy.com.pl

Teorię zdałam za 3 razem, 2 razy brakowało mi 1-2 punktów. Praktykę zdałam kilka dni temu za 4 razem (raz z nerwów ścięłam łuk, raz pomyliłam płyny:D, i raz na mieście koleś mi wyjechał) Zdałam za 4 razem, jeździłam 20 minut, bezbłędnie, dynamicznie i teraz czekam na odbiór;-) Nie ma co się poddawać. Koleżanka za szóstym zdała. Grunt to walczyć dalej i nie robić sobie przerw - ja zrobiłam 4 miesiące i pierwsze podejście po przerwie do praktyki skutkowało pomyleniem płynow(nerwy) Zapisujcie się na jazdy doszkalające, wyrabiajcie sobie PKK (teraz są inne zasady, może od nowa kurs? nie wiem) Prawo jazdy sie bardzo przydaje;-)

Ja doszkalałem się w Havranek. Bardzo fajni ludzie tam pracują. Podchodzą do tego z pasją więc można się bardzo dużo nauczyć.