owulacja czy jej brak

hej dziewczyny ! słuchajcie, dziwna sprawa. Przez kilka dni robiłam testy owulacyjne "domowe laboratorium" i wychodziła mi co raz mocniejsza druga kreska ;) wczoraj była juz prawie taka jak ta pierwsza, co wskazywałoby to, ze niedługo bede miała owulacje. Niestety dzisiaj kupiłam testy "AMIL" no i czar prysł ;< ani sladu po 2 kresce. Czy to znaczy, ze ja nie mam owulacji ? pomocy..!

bardzo proszę o waszą opinię, sama nie wiem co o tym myslec...

dodam jeszcze, ze mój sluz jest taki prawie przezroczysty, ciagnący się.

Hej to znaczy ze owulacja juz nastąpiła albo nastąpi. Świadczy o tym śluz. Może pilas dużo wody przed zrobieniem tego drugiego testu lub maslaba czułość. Nie sugeruje się testami tylko działaj

mi różnie wychodziły ostatnio gdy robiłam zanim zaszłam miałam prawie pozytywny a mega pozytywa nie było,wcześniej miałam tak że byłą mocna kreska testowa,ale w tym cyklu gdy wyszła prawie pozytywna zaszłam obserwuj inne objawy takie jak śluz i temperaturę w tych dniach płodnych,będzie skok,skończy się śluz płodny to będzie wiadomo czy owulacja była czy nie

Rzeczywiście testy różnie wychodzą. Ja sobie kupiłam tester na ślinę - Afrodyta. Nie ma odczynników chemicznych, więc tak na prawdę nie ma co nie zadziałać :)