Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość desperat89

co mam zrobic?

Polecane posty

Gość gość
Wiem że jeszcze do tabaki można jeździć oczywiście nie o tej porze roku ale jakbyś nic nie znalazł to wiem że z grudziadza jeżdżą nie wiem dokładnie kiedy się sezon zaczyna no i fakt praca dość ciężka i płatna raczej średnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym linku co podesłałam to pisze że firma 15 lat już w polsce jest więc myślę że raczej uczciwa ewentualnie można zawsze poszukać informacji na ten temat w internecie. A co do złodzieji to fakt że przynoszą do lombardów tylko że każdy kto przynosi coś do lombardu musi albo pokazać papiery od towaru lub podpisuje taką umowę że w razie w lombard nie ponosi odpowiedzialności tzn gdy przyjdzie policja i w lombardzie będzie kradziona rzecz podają oni namiary na osobę która zostawiła dany towar a namiary są dobre bo przy oddawaniu czegoś do lombardu okazujesz dowód i stamtąd dane są spisywane oczywiście mówię o tych legalnych uczciwych lombardach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
juz myslalem ze mnie wzieliscie za oszusta... tak do tego lombardu juz wyslalem Cv. nr niestety nie ma zeby zadzwonic, wyslalem tez cv w pare innych miejsc. Dzwonilem po firmach rowniez ale jakby sie zmowili i narazie nigdzie nie potrzebuja.. no coz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl sobie tak: na razie nic, ale jak juz cos bedzie, to nawet lepsza :) Najwazniejsze to nie odpuszczac. I nie tylko slac, ale rowniez isc pod adres, jesli podany - niech widza, ze ci naprawde zalezy, zostaniesz zapamietany, juz niejeden tak etat wychodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
najgorsze jest to ze ja nie mam zbytnio czasu... z tego co czytam to te odsetki mnie zmiażdzą.;/ a tak ogolnie wracałem własnie ze sklepu mijałem dawnych kolegow, wzrokiem czyscili mi buty haha wiecie o co moze chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ktorys z nich tez chcialby uciec juz od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
kolejny czysty dzień:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
ktos tu jeszcze w ogole zaglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaglada, zaglada! Tylko nis siedzimy caly czas na kafe. Rodzina i inne powinnosci. Z tymi kumplami to dobrze ktos napisal. Chyba kazdy cpajacy podskornie chce z tego wyjsc, lecz nie kazdy ma wystarczajaco duze jaja. Mysle, ze im zaimponowales i jednoczesnie zawstydziles swoja postawa. Widza, ze jednak mozna, tylko naprawde trzeba chciec, a to juz wyzsza szkola jazdy. Ty "jedziesz" juz kolejny dzien i szacun za to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kumplom raczej nie wchodź w drogę. Teraz wzrok spuszczony, ale następnym razem moga inaczej zareagować, kto wie. Może nie, lecz najlepiej chyba po prostu nie pchać im się w oczy, nie chodzić ich drogami. To tak na naś. I także Ci gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, Kolego. Dzień dobry, choć to jeszcze noc, ale służba nie drużba, a zanim wyjdę z mieszkania chciałbym Cię pozdrowić. Sam sobie mówię: było się uczyć, zamiast przestawać z leniwym towarzystwem co zamiast myśleć p przyszłości marnuje młodość. Ale przyszedł czas na opamiętanie, zmianę miejsca zamieszkania i znalezienie uczciwego zajęcia. Nie jest łatwo, pobudki bladym świtem, a teraz zimą po ciemaku, ale małymi krokami do przodu. Nie idę na łatwiznę, chwytam się każdej uczciwej okazji do zarobku choćby minimalnego, wyszedłem z długów i coraz optymistyczniej patrzę w przyszłość. Poznałem dzieczynę, która przekonała się do mnie i mi zaufała, widząc moje samozaparcie i pracowitość. Planuję skończyć szkołę średnią, odkładam grosz do grosza na zaoczną, chce mi się żyć. Czego i Tobie życzę. Jeśli chcesz, aby zaufali Ci inni, pokaż, że dajesz z siebie maksimum, nie użalaj się mad sobą pomimo huśtawki nastrojów jaka zawsze towarzyszy zmianie życia. Życzę Ci wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensjonareczka
puk , puk żyjesz ? i co dalej ,fajnie się czytało i w miejscu zostało ,"mamo poczytaj mi bajkę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pensjonareczka o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszła sobie poczytać jakby to jakaś prasa kolorowa była albo SE. Jaki nick, taka postawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensjonareczka
o o o nie oceniaj po nicku , ale coś mi w tej historii nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ludzi, tyle historii, nie ma jednego szablonu. Nie sadz zbyt pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia pewnie jestes i to ci nie pasuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokoj, ludzie! Dotychczas bylo tu w miare kulturalnie i niech tak zostanie. Nie zasmiecajcie tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co sie wpierdziela tam gdzie nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak tam piątek Ci upływa? Coś nowego w sprawie pracy? Poczyniłeś dodatkowe starania? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
witam;) hm zajalem sie sprzataniem calego mieszkania zeby nie myslec o długach, buchach;) a wsprawie pracy to tak. Mam kolege ktorego mama pracuje w sanepidzie i dowiedzialem sie ze centum logistyczne rossman ma u nich robić badania na ok 60 osob, wiec szybko wsiadlem na rower i pojechalem zlozyc papiery. Chcialem porozmawiac tez z jakims kierownikiem zmiany no ale coz ochrona mnie nie wpuscila, Byłem równiez w firmi ` Inpost` potrzebuja doreczyciela wiec takze zostawilem CV.; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
tzn. o buszkach nie mysle w ogole, podczas sprzatania znalazlem pare sprzetow do palenia, ale wszystkie skonczyly w worku na smieci;) i tak sie wlasnie teraz zastanawiam czy to bylo uzaleznienie czy przyzwyczajenie? z tego co czytalem ciezko jest to rzucic samemu, ale moze to dopiero wszystko wyjdzie- zobaczymy; ) również pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperat89
narazie najgorsze jest chyba to ze na niczym nie moge sie skupic ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, ze na razie masz problem z koncentracja, w koncu buchy byly centrum Twojego dotychczasowego zycia. Super, ze zadbales o porzadek - lad w otoczeniu pomaga "posprzatac" w sobie. Wyrzuciles sprzet? :) Gratki, stary, woz albo przewoz, dobrze wybrales. Fajnie tez, ze nie przegapiles nowych okazji odnosnie pracy - taka postawa bardzo Ci sie chwali! Wyglada na to, ze ten dzien jest u Ciebie bardzo aktywny w pozytywnym sensie. Nie znamy sie, lecz jestem z Ciebie dumny jak z brata. Pozdro i pisz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam kolege ktorego mama pracuje w sanepidzie" - o, odnowiłeś dawne kontakty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzucić samemu jest trudno, ale nie niemożliwe. Ty jesteś na dobrej drodze. Tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×