Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wirtualny bratanek i wnuk

MMSowa ciocia

Polecane posty

Gość Wirtualny bratanek i wnuk
A wyszli w niedziele bo miał zoltaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja Anna
Wiesz jak w twoim otoczeniu kobiety mialy lekkie porody to mogly sobie pozwolic na gosci. I wcale nie jest to nienormalne zachowanie. Zresztą to są teściowie. Przy moich rodzicach ja mogłam chodzić pól naga i karmić, a przy teściach nie. Dlatego teściowie zobaczyli wnuczke później. To jest nornalne ze sie krepuje bo jesteście dla niej obcymi osobami. I wam chodzi tylko o zobaczenie wnuka, matke juz macie gdzies i,to jak ona sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama po wychowawczym
A gdzie napisałaś, że sobie nie życzyli i że dzwonicie do siebie? Możesz dać cytata? pisałaś o mmsach i o tym ,ze nikt nie śmiał jechać do szpitala a to jest wybacz różnica... ale skoro była 5 dni w szpitalu po sn to nie wszystko jednak było ok, po sn wypuszczają po 2 dniach, a po cc l 3 dniach. skoro oni byli dłużej to albo z nią albo z dzieckiem coś było nie tak. zadzwoń i spytaj kiedy możecie wpaść w odwiedziny i tyle. w czym masz problem skoro z komunikacją u was jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostalas mmsa to dziecko widzialas! I daj im spokój to nie małpka w zoo zeby ja oglądać idiotko Zrób sobie swoje i zobaczysz jak to fajnie z obolalym kroczem i pełnymi cyckami przyjmować gości. Poza tym jest zima i niestety wirusy szaleja a takie maleństwo lepiej żeby nic nie złapali Kobieta po porodzie ma święte prawo odpocząć a nie uzerac się z wami¡!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam w zimie, odwiedziny w szpitalu byly, ale ludzie sa jacys niepowazni, przychodza kaszlacy, zasmarkani, wedlug mnie to jakies nieporozumienie. Poprosilimy dziadkow aby nie przychodzili do szpitala, do domu zaprosilismy po miesiacu, nikomu nic sie nie stalo. Nie czulam sie najlepiej po cc, i nie miałam ochoty na wizyty towarzyskie. Pomijam fakt ze moja tesciowa tak bardzo kocha wnuczke ze widzi ja teraz ok raz na 2mce, i zawsze jest umeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny bratanek i wnuk
Ok, kończę juzto pisanie tutaj, nie mam zamiaru czytać,ze moja rodzina jest yebnieta a dziadkowie to flejtuchy... Nawet tego nie skomentuje, zeby sie do takiego poziomu nie zniżać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak ciebie nikt nie przekona, po co tu piszesz w takim razie? każdy pród jest inny, każda mama czuje się inaczej. jak urodzisz to zrozumiesz pewne rzeczy, bo poród to nie jest tak, że idziesz, kładziesz się i wypada dziecko. bratowa pewnie Ci się nie przyzna jak się naprawdę czujesz. jesteś strasznie namolna chyba. a pewnie - jak brat cie zaprosi to powiedz ze masz inne plany. jak widac tu wogole nie chodzi o miłość i rodzinę tylko o to że ci się należy żeby zobaczyć dzieciaka i tyle. i w d**e jak się czują, czy maja siłe, czy może nie spią bez przerwy i poprostu nie mają głowy. najwazniejsza jestes TY. jak urodzisz to tu napisz może wtedy zmienisz zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama po wychowawczym
cytat nie cytata - literówka. i teraz pokazało mi się że miał żółtaczkę, więc cofam pytanie. Ja akurat uważam, że dziadkowie są tacy sami z obu stron, nie ważne czy moi rodzice czy teściowie. jedni i drudzy zobaczyli dziecko jak byłam na siłach aby wybrać się w gości. trwało to 3 tygodnie, ale pamiętajmy że połóg trwa 6 tygodni i to jest czas kiedy kobieta powinna się regenerować i jednak skupiać na sobie i dziecku a nie na wizytach - no chyba że czuje się super dobrze. moja kolezanka na drugi dzień po sn już była gotowa góry przenosić, ale nie kazdy ma lekki poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja Anna
Ale weź się tak serio zastanow. Postaw sie w sytuacji bratowej. Czy chcialabys aby od razu po porodzie przychodzili do ciebie twoi tesciowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś taką tępą dzidą nie kumasz że nie chcą odwiedzin?! nie rodziłaś to nie wiesz jak to jest ja rodzilam i tez mnie to w*****alo jak 3 dni po porodzie juz cholota zbierala sie w domu bo chcieli dziecko zobaczyc uszanuj to ze nie chca bardzo dobrze robia to ich dziecko niech sie naciesza swoim towarzystwem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie wiem czego lczekiwalas zakladajac taki temat na dziale ciaza maciezyntwo.tutaj wiekszosc koniet jest matkami, albo za niedlugo nimi zostana i ja, widzisz po wiekszosci wpisow odwiedziny po porodzie nie sa zbyt pozadane. Uwazasz ske chyba za madra osobe, wiec wyciagnij wnioski z tej nie zawsze grzecznej dyskusji, ze naprawde wizyty w domu mlodych rodzicow nie sa niczym milym na poczatku. Minie jakis czas, zobaczysz na zywo malenstwo i moze po rozmowie z bratem i bratowa dowiesz ske dlaczego stalo sie tak a nie inaczej. A gdy sie nie dowiesz to z pewnoscia przekonasz sie po swoim porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny bratanek i wnuk
Jeżeli dla ciebie najbliższa rodzina to hołota to gratuluje ... Znowu dałam sie sprowokować. No nic, będę czekała na zaproszenie, rodzice tez, nie mamy wyjścia. Chciałam sie tylko zorientować, jak wyglądają odwiedziny noworodków, a zostałam zwyzywana od kretynek, moja rodzina jest yebnieta, flejtuchy i wogole patologia. Ja p*****le, ogarnijcie sie ludzie, skad tyle jadu i obrzucania błotem za nic? Tak, jak ja urodzę to zaprosze kogo i kiedy będę chciała, ale pokazanie wnuka dziadkom to z****** obowiązek a nie dobra wola, takie jest moje zdanie. I nie wypada tego odwlekać, to jest po prostu chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty myślisz ze kobieta po urodzeniu myśli tylko o tym żeby dzwonić zapraszać i robić impresji Ech jesteś taka głupia ty i twoi rodzice Ja po porodzie w domu miałam małego wyjca płakał bez przerwy miałam problem z laktacja była cały czas przy cycku krocze nie goilo się dobrze w siateczkowych majtkavh popylalam cały dzień w domu bo musiało się zagoic, a gdy miałam pol godz spokoju szlam spać ze zmęczenia Zero makijażu w majątkach i z cycami na wierzchu nie myslalam o gościach tylkozeby iść spać bo mala nie miała dnia i nocy tylko cala doba to było to samo Potrzeba czasu zęby to ogarnąć nauczyć dziecko pewnych zachować wprawić się i wydobrzec po porodzie Dopiero po 3-4 tyg krocze zagojone karmienie w miarę uregulowane mała juz wiedziała ze miedzy karmieniami SA ptrzerwy przysypiala ja miałam czas ogarnąć się ( nie mowie ze bez makijażu ani rusz) ale tak dla lepszego samopoczucia, i wtedy zaprosilam rodzinę bo na poczatku to był jeden wielki chaos i nievchcialam zęby ktoś to oglądał bo to wyglądało tak jakbym nie umiała zając się dzieckiem ale cóż POI kilku tuyg juz się ma organizacje wprawe wtedy można pochwalić się maluchem Jak sobie to wyobrazasz przychodzisz z rodzicami a szwagierka w chaosie dziecko płacze trzeba przebrać erze się bo jest głodne może brodawki ma poranione i karmienie sprawia jej bol i karmiąc płacze a wy siedzibie i ogladacie dziecko? To tylko na filmach jest tak ze dzień po porodzie maluszek na karmiony przesunięty słodko SPI a mama w pełni SIL w pełnym makijażu i na szpilkacvh popija kawke z rodzina ech poczekaj AZ ty urodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama po wychowawczym
pokazanie dziecka dziadkom to nie żaden obowiązek. trochę ci się pewne rzeczy mylą :O i nadal nie piszesz nic o rozmowie z nimi, pytałaś kiedy ewentualnie życzą sobie odwiedzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagierka urodziła wyczekiwanego wnuka, jej rola się skończyła więc już nikt się z nią nie liczy. Może gdybyście zapytali jak możecie im pomóc, czy im czegoś nie trzeba to byłoby inaczej. Może powinniście im obiad zanieść, zakupy zrobić? O tym nikt nie pomyślał, tylko żeby iść i na dziecko popatrzeć. Może ona nie ogarnia sytuacji i chce was przyjąć jak już będzie panować nad sytuacją? A może po prostu chcą z bratem nacieszyć się synkiem? Dziecko ma kilka dni, jeszcze się na nie napatrzycie. Ale oni mają OBOWIĄZEK Was przyjąć. Jak takie macie podejście to brat pewnie je zna i dlatego Was nie zaprasza. W pocieszeniu dostajecie mmsy więc wiecie, jak dziecko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się czułam bardzo dobrze. miałam cc, planowane w 38tc. wszystko bez komplikacji, ja i mała miałyśmy się świetnie a mimo to gości zaprosiłam jakoś tydzień czy półtora po powrocie do domu. najpierw trzeba się ogarnąć, nauczyć się funkcjonować z dzieckiem, wyrobić jakiś tryb dnia i nocy. dopiero wtedy jest czas na gości, nawet tych najbliższych. nie masz jeszcze dzieci to nie rozumiesz, jak urodzisz- spokorniejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny bratanek i wnuk
Tak, to OBOWIĄZEK, tak po prostu wypada. Dziadek musiał kupic wózek, bo taki zwyczaj, ale wnuka nie zobaczy, bo bratowa sie krępuje, ja tego nie rozumiem, czyli dziadkowie sa po to, zeby finansowali wnuka, a zobaczą go wtedy, gdy jasniematka łaskawie na to wyrazi zgodę? No coś chyba jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto mu powiedział że musi? nic nie musi. to dzwoniliście do nich i pytaliście jak się czują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie zajdź w ciążę i daj im wnuka do sponsorowqania na którego będą se patrzyli oooo w mordę jeża tak zrób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny bratanek i wnuk
A brat ma 2 lewe ręce, zakupów nie zrobi? Ma wolne do połowy miesiąca wiec chyba moze tyle zrobic? Jakby potrzebowali pomocy to by powiedzieli, a nawet jakby ktos miał im ten przysłowiowy obiad zawieźć to co, tylko przez drzwi podać i jechać, bo oni sobie nie życzą jeszcze odwiedzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kuzynja wrocila ze szpitala w niedziele rano i zaprosila nas w tym samym dniu po poludniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja Anna
A nie pomyslalas ze brat tez moze byc zmeczony? W ogole nie wiesz coto znaczy miec noworodka w domu. NIE, rodzice nie maja obowiązku pokazywać wnuka kiedy sie dziadkom i ciotkom podoba. To jest ich dziecko i ich decyzja. Teraz to dziecko i rodzice są wazni, a nie dziadkowie i ciotka. NIE ROZUMIESZ TEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny bratanek i wnuk
A co sie tak uparcie dopytujesz, czy dzwoniliśmy? Tak, nie raz ze sobą rozmawialiśmy, nie prosili o pomoc, wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiessz czego sobie życżą? może czekają na odwiedziny i zachecają was tymi zdjęciami? moi teście nie przyjechali do wnuczki przez pół roku, dopiero na chrzcie się zjawili bo dostali zaproszenie na piśmie może oni czekają na telefon z propozycją odwiedzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, jakbys napisała, ze od 4tygodni są w domu to moze bym sie z Toba zgodziła. Kobieto, oni są dopiero 4dni w domu, wrzuć na luz. Mały miał żóltaczke, nie wiadomo co z żona brata- a Ty piszesz o obowiazku "pokazania" dziecka?? Pytałaś, dowiedziałaś się od brata, ze moze w przyszłym tygodniu, mmsy masz- o co Ci chodzi? Trochę empatii. Ja zaprosiłam dziadków jak syn miał dwa tygodnie. A i tak głównie leżałam, bo poród miałam niefajny. Nikt się nie obraził. Twoje podejście jest niefajne. I nie zrzucaj winy, ze bratowa nie chce- może Twój brat nie chce? Może jest zmęczony i chce spokoju? dziecko to rewolucja, myślę, ze ostatnią rzeczą o jakiej teraz myślą to Wasze odwiedziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a p[ytałaś czy wszystko w [porządku czy wnioskujesz po tym że o nic nie proszą? sorry za literózki ale pisze z =e mną córcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka po prostu mysli tylko o sobie i o dziadkach. Jest egoistką. Tez bym takiej szwagierki nie zaprosila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja po tygodniu już na spacery wychodziłam z córką. Ale wizyty tylko zapowiedziane, zresztą bez zapowiedzi nikt się nie pojawił. I wizyty były krótkie. Bez rzesady żeby przesiadywac u kogos kto ma noworodka i jeszcze np. obiadu oczekiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 dni to wcale nue tak malo.jakby zaprosili rodzicow na godzine to bym i korony z glow nie pospadaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytając co piszesz nie dziwię się, że cię nie zapraszaja, a twoi rodzice pewnie mają podobne nastawienie. ja od takich wariatów trzymałabym się z daleka i w ogóle do minimum ograniczyła kontakt z dzieckiem bez względu czy by to byli rodzice moi czy męża. macie nierówno pod sufitem! a potem się słyszy że babcia chce odebrać prawa rodzicielskie rodzicom bo uważa się za lepszą matkę niż synowa/córka. psychopaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×