Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chyba zabiłam kota

Polecane posty

Gość gość

leciał wprost na mój samochód, z boku, nic nie moglam zrobic. kocham koty a tu takie cos, nie mogę sobie z tym poradzic, już się schlałam lekko i co dalej?? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tu cierpie a tu takie glupie zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zabiłaś ptaka albo nietoperza bo koty nie latają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czepiaj się słówek, ty wyzej. leciał, na oślep. Nogami po drodze leciał. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo tak sobie cholera myślę, jakbym tak wcześniej nieco jechała. Gdyby mnie nie poniosło do kumpeli na kawę albo gdybym tych ciastek durnych w Kauflandzie nie kupowała, tobym jechała wcześniej i on by sobie spokojnie potem przeleciał te droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Wróć się na miejsce zbrodni i zapal znicz . Oczywiście pochowałaś kotka prawda ? Nie zostawiłaś jego zwłok na środku jezdni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak pochowałam kotka??? za mna i przede mna sznur aut. :O jakbym staneła, tobym zabiła potencjalnie ludzia. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypadek, nie obwiniaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie łudze po kieliszku, ze on się odbił mi od błotnika i oprzytomnial potem na poboczu bo tylko go ogluszyłam, ale to chyba nieprawda 😭 P.S. krwi na błotniku nie było ani wgniecenia takze nie, tylko sierści białej troche bo to biały kotek był, albo szary 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda kotka ale takie rzeczy się zdarzają...zrób dobry uczynek dla innych kotów i np.przygarnij jakiegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzika autem zabiłam. Myślisz, że kot by takie uderzenie przeżył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam już swojego, nie moge przygarnąc bo ten mój nie da. Sprawdziłam, musiałam kotecka jednego przygarnietego siostrze oddac. Ale dzwonię do niego co trochę. Siostra sie chyba obrazi w koncu, bo do niej tak często nie dzowniłam jak do niego. Źle mi!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
A może byl tylko ranny a ty go zostawiłaś na pewną śmierć ? Jakbyś przejechała dziecko to też byś tak postąpiłą ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za porownanie :o oczywiscie, ze nie bo jednak życie ludzkie ma większą wartosc, a wyobrazasz sobie wzywanie pogotowia do kota??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie tak myśle, ze mogłam się zatrzymac na awaryjnych, wziac go do weterynarza albo co. 😭 d;latego zagłuszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Nawet nie wiesz ,że popełniłaś przestępstwo Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt (tekst jednolity: Dz. U. z 2003 r., Nr 106, poz. 1002 z późn. zm.) zawiera wszelkie informacje na temat traktowania i obchodzenia się ze zwierzętami. Również zawiera informacje, jakie skutki stwarza pozostawienie rannego zwierzęcia na jezdni, bez udzielania mu pomocy. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt każdy, kto potrąci zwierzę, jest zobowiązany natychmiast zatrzymać się i udzielić mu pierwszej pomocy lub wezwać odpowiednie służby, takie jak lekarza weterynarii, powiadomić policję, czy organizację zajmującą się zwierzętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale jakbym dała po hamulcach to by we mnie stukneło auto z tyłu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bylo chyba za to, ze mojego poprzedniego kota tez zabił jakiś samochód i go znalazłam sama na drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
No nic chyba zostaje tylko zgłoszenie tego tematu na Policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zgłaszaj, i tak już cierpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesław ale ty jesteś j******y/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Jak dostaniesz wezwanie do Prokuratury to będziesz cierpiała bardziej niż ten biedny kotek którego z zimną krwią skazałas na smierc w meczarniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno nie będę cierpiała bardziej 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ide sie zachlac na amen, biedny kotek 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
A tak na marginesie - bedziesz mogla teraz żyć z piętnem mordercy ? Spoglądać co dzień na siebie w lustrze i myśleć - potrąciłam i nie udzieliłam pomocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesiek ustaw sobie priorytety, tak płaczesz za głupim zwierzęciem, a dziewczynę z małym biustem bluzgasz na innym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagłuszasz swoje sumienie alkoholem. To straszne. Jesteś niczym oprawca z NKWD który pił wódkę po rozstrzeliwaniu polskich oficerów w katyniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Priorytet ustawiony . Bardziej cenie kota niż babę z małym trzytzem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×